W pierwszą sobotę sierpnia na szczycie Jasnej Góry spotykają się dwie pielgrzymki z archidiecezji katowickiej, które razem tworzą archidiecezjalną pielgrzymkę do Czarnej Madonny. Część pątników pozostaje w sanktuarium do następnego dnia. Wieczorem dołączą do nich także pielgrzymi, którzy wędrują z Rudy Śląskiej.
Organizatorem 71. Pieszej Rybnickiej Pielgrzymki i jej duchowym opiekunem jest ks. Marek Bernacki, proboszcz rybnickiej parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Z katowicką pielgrzymką idzie natomiast ks. Zygmunt Klim, który wcześniej przez wiele lat prowadził pielgrzymkę rybnicką.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii podczas Eucharystii, sprawowanej na wałach jasnogórskiego sanktuarium, metropolita katowicki stwierdził, że „pielgrzym to człowiek miłosierdzia”. – To człowiek miłosierdzia świadczący, człowiek, który w stacje swego życia wpisał na stałe uczynki miłosierdzia – powiedział.
Reklama
- Być człowiekiem miłosierdzia to nie tylko powstrzymywać się od zła, wspaniałomyślnie przebaczać i zapominać urazy. Miłosierdzie to bezinteresowne praktykowanie dobra na co dzień wobec wszystkich – mówił dalej abp Skworc.
Pielgrzymi idący z archidiecezji katowickiej mieli do przejścia dystans ponad 130 km. Niektóre grupy wychodzące z Jastrzębia czy Pszowa jeszcze więcej. Drogę tę pokonali w ciągu czterech dni. Na Jasnej Górze pozostaną do niedzieli, po czym autobusami wrócą do swoich domów.