Reklama

Wigilijny bieg

Wiele jest różnych tradycji związanych z Wigilią. Myśliwi wyruszają tego dnia na krótkie polowanie. Po nim spotykają się przy ognisku i dzielą opłatkiem. Miłośnicy jeździectwa również starają się wybrać na przejażdżkę w teren, o ile tylko pozwalają na to warunki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ubiegłoroczny wigilijny poranek obudziłem się dość wcześnie. Spojrzałem za okno. Ośnieżony i oszroniony świat prezentował się pięknie w świetle ulicznych lamp. Był spory mróz. Postanowiłem uczcić zbliżające się Święta biegając i wybrać się do lasu w Wólce Abramowickiej. Założyłem ze trzy warstwy dresów i wyszedłem na dwór. Ruszyłem przez uśpione jeszcze ulice - Nadrzeczną, Mickiewicza, Świętochowskiego. Nie pamiętam już, od ilu lat biegam. Może od pięciu, może od sześciu. Kiedyś uznałem, że wkraczam w wiek, gdy trzeba pilnować formy i kondycji. A w mojej rodzinie jest sporo przypadków cukrzycy. Gdy zaczynałem, ciężko mi było wstać wcześnie rano i wyjść z domu. Bez zadyszki udawało mi się przebyć zaledwie kilkaset metrów. Później bieganie „weszło w krew”. Byłem szczęśliwy, kiedy udało mi się pokonać kolejny, coraz to dłuższy dystans. Teraz zawsze żałuję, jeżeli muszę zostać w domu i nie mogę biegać.
Przekroczyłem Zemborzycką. Wbiegłem pomiędzy domki jednorodzinne. Krajobraz zaczął zmieniać się z miejskiego na bardziej wiejski. Ale i tu choinki przed domami miały zapalone świąteczne światełka. Było po prostu pięknie. Wreszcie znalazłem się tu, gdzie chciałem. Nieco dalej zorientowałem się, że pomyliłem drogę. Teraz musiałem pobiec wzdłuż rurociągu z elektrociepłowni. Spod nóg wyskoczył mi zając. Szybko dotarłem do przejazdu kolejowego przy Powojowej. Już wiedziałem, gdzie jestem. Na jednym z domów wspaniale wyglądały różnokolorowe lampki, zawieszone wokół ganku. Odprowadzało mnie szczekanie psów z mijanych obejść. Minąłem bajecznie oszronione krzaki malin i wbiegłem w ciemność. Byłem sam na sam z surową, zimową przyrodą. Dopiero teraz usłyszałem dzwony. Z którego kościoła? Nie potrafiłem określić. Wiedziałem tylko, że jest godz. 6.00. Skręciłem w polną drogę, dobrze znaną z konnych przejażdżek. Obok niej ze zdziwieniem dostrzegłem ślady roweru górskiego. Dotarłem do ogródków działkowych przy Osmolickiej. Z komina stojącej w sąsiedztwie altanki unosił się dym. Która to Wigilia bezdomnych, spędzona tutaj? Wyliczyłem, że może ósma albo dziewiąta. Biegnąc wzdłuż parkanu działek osiągnąłem ścianę lasu. Teraz wybrałem polną drogę równoległą od niej i zawróciłem w stronę miasta.
Dopiero teraz pojawiła się szarość świtu. Otaczały mnie fantazyjnie posrebrzone przez mróz zarośla wrotyczu na leżących odłogiem polach. Przewidziałem takie widoki i wziąłem ze sobą aparat. Zrobiłem kilka zdjęć. Wcześniej dość często spotykałem tu sarny i lisy. Jednak tym razem na polach było pusto. Także i tu dawał się odczuć przedświąteczny, uroczysty spokój. Polną drogą dobiegłem do ul. Abramowickiej. Wracałem do domu. Rozwidniło się całkiem. Stojący na przystankach ludzie przyglądali mi się z zaciekawieniem. Byłem cały biały od szronu. Na moim podwórku przywitały mnie głosy sikorek, uwijających się przy karmniku. - Pokonałem kolejny długi dystans. Dokonałem tego - pomyślałem, wchodząc do domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwy za wstawiennictwem św. Marii Goretti

[ TEMATY ]

św. Maria Goretti

Archiwum autora

Św. Maria Goretti

Św. Maria Goretti

Modlitwa za wstawiennictwem św. Marii Goretti ułożona przez św. Jana Pawła II

CZYTAJ DALEJ

Bukareszt: nowy nuncjusz przyjęty przez zwierzchnika prawosławia

2024-07-04 18:04

[ TEMATY ]

nuncjusz

prawosławie

Bukareszt

wikipedia

Flaga Watykanu

Flaga Watykanu

Abp Giampiero Gloder, nowy nuncjusz apostolski w Rumunii, został wczoraj, 3 lipca, przyjęty w rezydencji patriarchalnej w Bukareszcie przez patriarchę Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego Daniela - podała rumuńska agencja prawosławna Basilica.

Zwierzchnik Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego życzył abp. Gloderowi sukcesów w jego misji dyplomatycznej w Rumunii. Wyraził również wdzięczność za wsparcie, jakie Kościół katolicki oferuje rumuńskim wspólnotom prawosławnym za granicą, zapewniając miejsca kultu i pomagając im w integracji w krajach, do których przybyli. Abp Gloder wyraził gotowość do dialogu i współpracy z rumuńskim patriarchatem prawosławnym i podkreślił znaczenie zaangażowania Kościołów prawosławnego i katolickiego na rzecz jedności chrześcijan, zwłaszcza w obecnej sytuacji naznaczonej wieloma kryzysami. „Wspólne świadectwo o podstawowych wartościach chrześcijaństwa, w obliczu licznych prowokacji dzisiejszego świata, jest niezbędne” - stwierdził papieski przedstawiciel.

CZYTAJ DALEJ

50 szopek na wystawie u franciszkanów

2024-07-05 12:16

jms

    Do końca sierpnia, codziennie od godz. 10.00 do 18.00, w auli bł. Jakuba w klasztorze Franciszkanów w Krakowie (wejście od Plant) można oglądać szopki krakowskie. W tym roku jest ich 50!

    - Pretekstem do zorganizowania letniej wystawy jest trwający jubileusz 800-lecia przełomowych wydarzeń z życia św. Franciszka z Asyżu (2023-2026) oraz chęć zaprezentowania, szczególnie turystom, krakowskiej tradycji wywodzącej swój rodowód, podobnie jak wszystkie szopkarstwa świata, z Greccio – mówi Marek Markowski, inicjator przedsięwzięcia, twórca szopek, odznaczony odznaką honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. I dodaje: - Szopkarstwo Krakowa, jako jedyne szopkarstwo, zostało umieszczone na Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości prowadzonej przez UNESCO. Warto więc, kto nie odwiedzał Krakowa zimą, skorzystać z okazji i podziwiać te misternie zdobione budowle stworzone z miłości do Bożego Narodzenia i Krakowa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję