Reklama

Uniwersytet trzeciego wieku

Starszy znaczy mądrzejszy

Dobrze pojęta aktywność jest lekiem na starość. Dr Zofia Zaorska z UMCS - inicjatorka i założycielka Lubelskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku - przypomniała o tej idei, która legła u podstaw założenia placówki w trakcie inauguracji dziewiętnastego już roku akademickiego. Uroczystość odbyła się 13 października w auli Centrum Kongresowego Akademii Rolniczej w Lublinie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są starzy, czasem już bezradni. Ale nie chcą być na marginesie życia. Szansę na czucie się równoprawnymi członkami społeczeństwa daje im nauka. Założony przed osiemnastu laty LUTW jest dla nich miejscem, gdzie poszerzają swoje horyzonty, nawiązują kontakty przyjacielskie, uzyskują lepszą formę fizyczną, dla niektórych przydatną jeszcze przez długie lata życia, a od ostatniego roku także pogłębiają swoją duchowość.
Inauguracja zgromadziła setki słuchaczy, którzy mieli szansę dowiedzieć się wielu interesujących szczegółów dotyczących rozwoju Uniwersytetu. Ten bowiem na przestrzeni niemal dwudziestu lat nieustannie się powiększał. Dość powiedzieć, że studenci - ludzie w zaawansowanym na ogół wieku - stanowią obecnie grupę 1200 osób. W latach ubiegłych uczących się „przed sześćdziesiątką” było około stu osób, natomiast powyżej osiemdziesiątego roku - trzydziestu studentów. Zróżnicowanie wiekowe pozytywnie służy atmosferze wykładów. Do dziś jeszcze uczestniczą w zajęciach pierwsi słuchacze, choć - jak przypomniała przewodnicząca Rady Samorządu Słuchaczy LUTW dr Wiesława Majczakowa - została ich już tylko garstka. Pięćdziesiąt procent spośród słuchaczy stanowią ludzie z wyższym wykształceniem; studiuje aż trzy razy więcej kobiet niż mężczyzn. 700 osób pogłębia wiedzę w samym Lublinie, a 500 w filiach w Kraśniku, Tomaszowie Lubelskim, Puławach, Biłgoraju i w Chełmie.
Główne studiowane kierunki to przede wszystkim kierunki humanistyczne: historia, literatura, sztuka, ale też kierunki przyrodnicze. Od niedawna wprowadzono zajęcia z psychologii. Łącznie w zeszłym roku odbyły się 172 wykłady, z których w Lublinie skorzystało ponad 600 osób. Rośnie zainteresowanie sztuką. Słuchacze w roku ubiegłym bardzo sobie cenili wykłady i „wyprawy” w świat starożytny. Część jako bardzo przydatne oceniała ubiegłoroczne wykłady dotyczące Unii Europejskiej.
Jak przy zwyczajnych uniwersytetach, tak i przy LUTW istnieją rozmaite zespoły, gdzie rozwijane są określone zainteresowania. Stąd mimo zaawansowania wiekowego studenci uczestniczyli w zajęciach zespołu plastycznego, który obchodzi właśnie dziesiątą rocznicę istnienia. Niektórzy wybierali, zgodnie z uzdolnieniami, spotkania chóru uniwersyteckiego albo zajęcia z zakresu informatyki. „Nastąpiła wyraźna zmiana w mentalności ludzi starszych - stwierdziła dr Z. Zaorska. - Dowodzi tego fakt uczestniczenia ponad pięciuset osób w zajęciach sportowych. Leciwi studenci nie bronili się przed systematycznym uczestniczeniem w wymagających intensywnego wysiłku fizycznego zajęciach tanecznych czy w pływaniu”.
Od zeszłego roku istnieje także Duszpasterstwo LUTW, zainicjowane przez młodych ludzi z duszpasterstwa akademickiego. Od tego też czasu istnieje Rada Naukowa powołana z wykładowców wszystkich lubelskich uczelni, a więc UMCS, KUL, AR, AM i PL. Dzięki temu wykłady mogą się odbywać w salach tych uczelni. Jednocześnie udostępniane są sale różnych lubelskich instytucji, np. dzielnicowych domów kultury. Ceniona jest współpraca z Biblioteką Wojewódzką im. H. Łopacińskiego i Muzeum na Zamku. Liczba zainteresowanych studiami ciągle rośnie. Dr Zofia Zaorska podkreśla, że trudno byłoby wprowadzić jakieś ograniczenia, przede wszystkim ze względu na samą idę uczelni, którą w jakimś sensie streszcza motto umieszczone na zaproszeniu na tegoroczną inaugurację: „Człowiek nie jest stary tak długo, dokąd marzenia przezwyciężają skargi i żale”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję