Reklama

150 lat śląskiej prowincji bonifratrów

Zielarze w... cylindrach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wystawie z okazji 150-lecia Śląskiej Prowincji Bonifratrów, którą zorganizowano we wrocławskim Muzeum Archidiecezjalnym, można obejrzeć skarby z ich wrocławskiego klasztoru i kościoła, bardzo rzadko pokazywane śmiertelnikom. Są wśród nich m.in. portrety dobrodziejów, założycieli, kolejnych prowincjałów, mszały, XIX-wieczny cylinder zakonny, w którym bracia podążali do chorych (ostał się już tylko jeden), relikwie patronów prowincji śląskiej, stare instrumenty używane dawniej w szpitalu bonifratrów, utensylia aptekarskie, a nawet unikalną kolekcję kamieni żółciowych i nerkowych. Niektóre są wielkości jaja przepiórczego!
W Polsce bonifratrzy nazywani są też Dobrymi Braćmi. Ich klasztory wypełnia zapach ziół. Prowadzą apteki, zielarnie, opiekują się chorymi. We Wrocławiu mają aptekę przy ul. Traugutta, tuż obok kościoła pw. Trójcy Świętej. W Legnicy - w budynku po Armii Radzieckiej.
Stolicą prowincji jest Wrocław. Bonifratrzy przybyli tu 1 listopada 1711 r. z Cieszyna, który był ich pierwszym ośrodkiem na Śląsku. Założył go w 1696 r. Klemens Mentzel, późniejszy przeor wrocławski. Pierwszego pacjenta we Wrocławiu przyjęli już 14 maja 1712 r. - był nim Jerzy Riedl, protestant, ogrodnik z powiatu wołowskiego. Budowę obecnego szpitala i klasztoru przy ul. Traugutta rozpoczęli w 1714 r. Trwała do 1722 r. Kościół od południa łączy się z zabudowaniami klasztornymi i szpitalnymi, które ciągną się wzdłuż obecnej ul. Pułaskiego. Pod kościołem znajduje się krypta, w której spoczywają bonifratrzy i ich dobrodzieje, m.in. baron Adrian von Hoverden-Plencken, jego żona Maria Klara z domu hrabina Mattuschka i szwagier, hrabia Mattuschka.
Podczas II wojny światowej bonifratrzy ukrywali pod kościołem żołnierzy radzieckich. - Jesteśmy zakonem międzynarodowym, mamy służyć chorym i nacja człowieka nie ma dla nas żadnego znaczenia - mówi jeden z bonifratrów. Gdy do Wrocławia weszli Rosjanie, ich rodacy mogli wyjść z ukrycia. Rosyjski komendant rozpływał się w podziękowaniach - zabronił żołnierzom zabierania ze szpitala sprzętu i lekarstw, chronił przed szabrownikami. Polska władza ludowa potraktowała bonifratrów gorzej - odebrała im m.in. szpital przy ul. Traugutta i ośrodek przy ul. Poświęckiej we Wrocławiu oraz ośrodek wypoczynkowy w Szklarskiej Porębie. Na odzyskanym niedawno kawałku ziemi przy ul. Poświęckiej Dobrzy Bracia otworzyli hospicjum. Państwo oddało im też aptekę przy ul. Traugutta, uspołecznioną w 1951 r. Szpital wciąż jest w innych rękach, choć bonifratrzy są przecież zakonem szpitalnym.
Na Śląsku mają obecnie siedem konwentów, m.in. we Wrocławiu, Prudniku i Ząbkowicach Śląskich. Patronem ich śląskiej prowincji jest św. Karol Boromeusz, a patronką św. Jadwiga Śląska.
Bonifratrzy są zakonem braterskim - w jednym klasztorze wyświęcany może być na kapłana tylko jeden zakonnik. Oprócz trzech zwykłych ślubów zakonnych: ubóstwa, czystości i posłuszeństwa składają też czwarty - służenia chorym. Ich symbolem jest owoc granatu - symbol udzielającej się światu miłości Bożej. Domem macierzystym śląskich bonifratrów jest austriacki Felsberg. W Hiszpanii nazywano ich Braćmi Szpitalnymi, we Włoszech Fate Bene Fratell (Czyńcie Dobrze Bracia) - od słów, którymi prosili o jałmużnę. „Od zawsze” opiekowali się chorymi. Mają duże osiągnięcia nie tylko w psychiatrii. Jako pierwsi wprowadzili księgi z chorobą pacjenta, są pionierami w zastosowaniu narkozy. To bonifratrzy pokazali światu, że do habitu pasuje... cylinder - nosili taki do stroju duchownego w XIX wieku. Obecnie do pracy używają białej tuniki, na co dzień zaś czarnej tuniki przepasanej czarnym, skórzanym pasem. Na habit zakładają czarny szkaplerz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Piąta niedziela Wielkiego Postu

2025-04-04 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Rembrandt van Rijn, fragment obrazu „Jezus i jawnogrzesznica” (XVII wiek)

Rembrandt van Rijn, fragment obrazu „Jezus i jawnogrzesznica” (XVII wiek)

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

6 kwietnia 2025, piąta niedziela Wielkiego Postu, rok C
CZYTAJ DALEJ

25 lat Źródełka

2025-04-06 21:43

Magdalena Lewandowska

Pracownicy i wolontariusze "Źródełka" z bpem Jackiem Kicińskim.

Pracownicy i wolontariusze Źródełka z bpem Jackiem Kicińskim.

Centrum Rozwoju Dzieci i Młodzieży „Źródełko” od 25 lat działa przy parafii św. Jadwigi na wrocławskiej Leśnicy.

Nową wyremontowaną siedzibę poświęcił bp Jacek Kiciński. – To bardzo ważne miejsce dla wszystkich dzieci, które przychodziły kiedyś i będą tu jeszcze przychodzić. Pięknie wyremontowane pomieszczenia na pewno zachęcają, ale tym, co tworzy największą wartość tego miejsca są ludzie: opiekunowie i same dzieci – mówił biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję