„Aby leczyć rany spowodowane przez grzech, mężczyzna i kobieta potrzebują pomocy łaski, której Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu nigdy im nie odmawia. Bez tej pomocy mężczyzna i kobieta nie mogliby urzeczywistnić wzajemnej jedności ich życia, dla której Bóg stworzył ich «na początku»” (KKK 1608).
Podstawową rzeczywistością ziemską, w której egzystuje człowiek, jest niewątpliwie rodzina. Jej podstawą jest sakramentalne małżeństwo, które jest związkiem dwojga kochających się ludzi opartym
na Bogu i popartym Jego autorytetem. W miłości małżonków ma się objawić światu miłość Boga do człowieka i miłość Chrystusa do Kościoła. Dla wielu małżeństwo i rodzina
to podstawowa droga do świętości.
Z drugiej strony jest też prawdą, że wspólnota małżeńska, założona przez mężczyznę i niewiastę, narażona jest na rozbicie. Wtargnięcie grzechu w życie rodzinne dokonuje w nim
spustoszenia. Dzieli małżonków, rodziców i dzieci, rodzeństwo. Jest wewnętrznym rozdarciem jedności rodziny jako wspólnoty w Chrystusie.
W obliczu takiej rzeczywistości istotne wydaje się nauczanie o sakramencie małżeństwa, o Bożej łasce, która pomaga rodzinie rozwiązać to, co trudne, przetrwać kryzysy, pojednać
się. Taka pomoc jest przejawem miłosierdzia. Katechizm podkreśla, że Bóg wkracza w ludzkie losy i w ludzką miłość. Jego obecność to równocześnie zaproszenie do szczególnej
realizacji Jego planów.
Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego była dla wielu małżonków przeżyciem nie tylko osobistym, lecz przede wszystkim rodzinnym. Marek i Teresa wraz ze swoimi dziećmi, Kingą
i Łukaszem, czas nawiedzenia przeżywali razem. Wspólna modlitwa w kręgu promieni miłosierdzia była czasem rodzinnego powrotu do źródeł miłości Bożej. Sami mówią: „Czasami trudno
dostrzec Boga w zwykłej rodzinnej codzienności, między szykowaniem posiłków, pracą zawodową a wychowywaniem dzieci. A przecież wiemy o tym doskonale, że miłość
jest fundamentem naszych wzajemnych relacji i Bóg nie chce od nas niczego innego, jak tylko miłości”. Koronka do Bożego Miłosierdzia, którą z racji peregrynacji odmawiali nie
tylko w swojej parafii Bożego Narodzenia w Pajęcznie, jest ich ulubioną i codzienną modlitwą. Jej szeptem wspólnie prosili o łaskę miłosierdzia, która pomaga
żyć w jedności oraz wznosić bezpieczny i szczęśliwy dom.
Pomóż w rozwoju naszego portalu