Reklama

Gniew Jezusa

Niedziela kielecka 45/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa”. Te słowa św. Hieronima skłaniają nas do częstej lektury Biblii. Jako chrześcijanie chcemy bowiem poznać dobrze naszego Pana i iść jego śladami. Objawiony przez Ewangelię Chrystus staje się dla nas wzorem miłości, dobroci, cierpliwości i pokory. Kocha On bowiem każdego człowieka, dostrzega jego potrzeby, leczy różne choroby i dolegliwości... Dzisiejszy fragment Ewangelii stawia nam jednak inny obraz Jezusa przed oczy. Podczas pobytu w świątyni Jezus wpada w gniew, sporządza sobie bicz ze sznurków i siłą wypędza ze świątyni przekupniów wraz z ich dobytkiem.
Tym razem nie mamy do czynienia jedynie z przypowieścią, lecz z konkretnym faktem z życia Jezusa. Handel w świątyni jerozolimskiej był rzeczywistością. Handlarze oczekiwali z wołami, barankami i gołębiami na pielgrzymów przybywających do świątyni na święto Paschy. Przedsionek świątyni zamieniał się wówczas w prawdziwe targowisko i rzeźnię. Święte miejsce stawało się źródłem zysku i dobrego interesu dla handlarzy. Z sytuacji takiej korzystali także liczni pielgrzymi, którzy nie musieli pędzić zwierzyny ze swych gospodarstw, lecz na miejscu mogli zakupić potrzebne do złożenia na ofiarę całopalną i dziękczynną zwierzęta. Kapłani zezwalali na handel w świętym miejscu, bo i dla nich wiązało się to z doraźnymi korzyściami (część składanych ofiar stawała się ich własnością).
Świątynia traciła w ten sposób na czci i świętości. Rzeź zwierząt i ofiary całopalne oraz dziękczynne stawały się ważniejsze niż osobowe spotkanie z Bogiem. Ludzie uważali, że sam rytuał całopalenia może zapewnić im błogosławieństwo na cały kolejny rok. Bardzo trafnym komentarzem do tej sytuacji może być tekst z Księgi proroka Izajasza: „Co mi po mnóstwie waszych ofiar? - mówi Pan. Syt jestem całopalenia kozłów i łoju tłustych cielców. Krew wołów i baranów, i kozłów mi obrzydła. Przestańcie składania czczych ofiar! (...) Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie!” (Iz 1,11nn).
Ludzka podłość, chęć zysku i bezczeszczenie miejsca świętego wzbudziły w Jezusie złość. Czy gniew Jezusa można uznać za słuszny? Czy może stać się dziś usprawiedliwieniem dla naszych ludzkich złości? Zapewne nie! Można powiedzieć, że Jezus użył przemocy wobec bankierów i przekupniów, jako ostatecznego środka, że wybrał „mniejsze zło”, aby zachować naród przed zarazą fałszywego kultu Boga. Jezus działał z troski o prawdziwą pobożność i wiarę, z troski o szczęście człowieka. Swoim zachowaniem nie czynił nikomu krzywdy. Wprost przeciwnie, przyczynił się do odnowy religii i do wzrostu wiary u świadków tego wydarzenia.
Zamiarem Jezusa nie było jedynie fizyczne oczyszczenie świątyni. Nie pragnął on także zniszczyć dom Boży. Jezus chciał objawić Żydom nowe miejsce zamieszkania Boga pośród ludzi - swoje ciało: „Zburzcie tę świątynię, a ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo”. Jezus jest świątynią Boga. W Jezusie i poprzez Jezusa człowiek może doświadczyć Bożej obecności. Ta świątynia została rzeczywiście zburzona, ale tylko na trzy dni. Poprzez Zmartwychwstanie Jezus wzniósł tę świątynię na nowo. Poprzez przynależność do Chrystusa także nasze ciała stają się świątynią Boga, o czym wyraźnie mówi św. Paweł: „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?”.
Dzisiejsza Ewangelia objawia nam na nowo prawdę o miłości i dobroci Boga do człowieka. Jezus troszczy się o człowieka nawet w chwili, gdy wpada w gniew. Jezus pragnie nam ukazać, że miejsce zamieszkania Boga ma być miejscem szczególnej czci i szacunku. Tym miejscem jest nie tylko kościół, lecz także ludzkie ciało. Stąd powinna wynikać troska człowieka o czystość i piękno tych miejsc, gdzie zamieszkuje Bóg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

George Weigel: Polacy muszą przestać patrzeć na Jana Pawła II "wstecz" i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość

2024-05-14 14:40

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

George Weigel

George Weigel

Polscy katolicy powinni przestać patrzeć wstecz na tego wielkiego człowieka, jakim był Jan Paweł II, i zacząć patrzeć jego oczami w przyszłość. Trzeba poważnie przyjąć wezwanie Jana Pawła II do nowej ewangelizacji, w której każdy postrzega siebie jako ucznia-misjonarza - powiedział we wtorek goszczący w Polsce George Weigel. Amerykański teolog i pisarz, autor bestsellerowej biografii o życiu i pontyfikacie Jana Pawła II, uczestniczył w spotkaniu zorganizowanym w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

George`a Weigela, autora bestsellerów o życiu i pontyfikacie św. Jana Pawła II, gości w Polsce dominikańskie Wydawnictwo "W drodze". Do 17 maja zaplanowano cykl spotkań autorskich, ponadto liczne debaty i wywiady, a także wręczenie amerykańskiemu gościowi Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Współorganizatorem debaty w Warszawie i spotkania autorskiego w Krakowie jest Instytut Tertio Millennio.

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję