Reklama

Wiadomości

Polska, jakiej chcieli ,,Wyklęci”

Współczesność dopisuje dodatkową strofę do utworu Norwida ,,Coś Ty Atenom zrobił Sokratesie”. Walkę o dobre imię wygrywają dzisiaj Żołnierze Wyklęci. Podobnie jak w przypadku postaci przywołanych w arcydziele Norwida, przez lata ciągnęły się za nimi oszczerstwa i pogarda.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wynikająca z miłości do Polski walka przeciw sowieckiemu wrogowi, w której brali udział Żołnierze Wyklęci, nie zakończyła się z momentem ich śmierci. Gdy ta nastąpiła, rozgorzał bój o dobre imię ,Niezłomnych”. Dzisiaj Żołnierzy Wyklęci są w mniemaniu polskiego społeczeństwa wzorem niezrównanego bohaterstwa i miłości do Ojczyzny. Współcześni polscy patrioci wykonali kawał dobrej roboty. Poprzez media i inne kanały informacji zadali kłam fałszywej historii Żołnierzy Wyklętych upowszechnianej przez przeciwników samodzielnej Polski. Głośne ,,stop” wobec zakłamanej narracji przemówiło do społecznej świadomości. Bohaterski duch ,,Niezłomnych” odrodził się i strącił w niebyt oszczerstwa na temat ,,Żołnierzy Wyklętych”.

Wreszcie nastały w Polsce czasy sprzyjające bohaterom. Władza, którą wyłoniło społeczeństwo w zeszłorocznych wyborach, nie przechodzi obojętnie obok kwestii patriotyzmu. W odróżnieniu od koalicji PO-PSL, która przez kilka lat swoich rządów, ignorancko odnosiła się do umiłowania Ojczyzny. Bardzo często wspomniani prominenci przykładali rękę do negowania polskiego bohaterstwa. Gdy ktoś rzucił w przestrzeń publiczną określenie szkalujące mężnych Polaków, koalicja PO-PSL wzdrygała ramionami zamiast stać na straży dobrego imienia Ojczyzny. Gdy patrzę na tegoroczny program obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, wzbiera we mnie uzasadniona duma. Duma z faktu bycia Polakiem. Zarówno w wielkich miastach, jak i w małych miejscowościach, aż roi się od wydarzeń upamiętniających Żołnierzy Wyklętych. Hasło ,,Bóg, Honor, Ojczyzna” odzyskuje we współczesnej Polsce dawny wigor i krzepę. Wartości, które przyświecały Żołnierzom Wyklętym, okupują ojczysty piedestał. Polska, stąpająca po śladach bohaterstwa własnych przodków, obiera właściwy kurs. Naród i rząd mówią jednym głosem, w którym nie brakuje odwołania do polskiej tradycji i mądrości przeszłych pokoleń. Solidarność tych obu środowisk dobrze wróży Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama


Andrzej Hrechorowicz

Nie opuszcza mnie wątpliwość, co z wysokości Nieba może myśleć o współczesnej Ojczyźnie major Łupaszka - jeden z najlepiej kojarzonych ,,Niezłomnych”, który przewodził V Brygadzie Wileńskiej. Jestem przekonany, że jest wdzięczny dzisiejszemu polskiemu społeczeństwu, które wyrwało Żołnierzy Wyklętych z jarzma niesławy. Łupaszka zapewne patrzy z góry, jak w przepaść pada mit o zbrodniczej naturze ,,Niezłomnych”, lansowany przez przeciwników suwerennej Polski. Ale mam wrażenie, że bohaterski major ma dla nas kolejne zlecenie. Skoro ,,Żołnierzom Wyklętym” udało się już przywrócić dobre imię, trzeba spojrzeć w przyszłość. Może ona przynieść Polsce wiele niespodzianek, na które warto się właściwie przygotować. By nie wystraszyć się jutra, należy czerpać z nieskończonego dziedzictwa historii. Chlubnych dziejów Polski, których ważką część stanowią Żołnierze Wyklęci. W razie tarapatów, major Łupaszka dzień w dzień służy z Nieba ziemską autopsją.

W bohaterskich kolejach naszych dziejów ukryty jest gwarant dobrego jutra. Wielokrotnie historia naszej Ojczyzny potwierdzała, że obstawanie przy Bogu, tradycji i patriotyzmie pociąga za sobą tryumfy. Bardzo dobrze, że dzisiejsza Polska ten schemat powiela. Wysoce naiwna byłaby rezygnacja ze sprawdzonego rozwiązania, które nie owocowało druzgocącymi rozczarowaniami. Wracając do Łupaszki, mam nadzieję, że dopilnuje w Niebie, by Polska się nie zaplątała i nadal okazywała wierność hasłu ,,Bóg, Honor, Ojczyzna”. Jeśli major wytrwa w pozaziemskim obowiązku, nie zawiedzie się na współczesnych braciach.

Odkłamana historia Żołnierzy Wyklętych stanowi jeden z niekwestionowanych sukcesów współczesnej Polski. Na ten wspaniały tryumf trzeba jednak nadal pracować, bo manipulatorzy dziejowi nie śpią i szykują kolejne ataki na naszą bohaterską historię. Ich trudy i znoje pójdą na zmarnowanie, jeśli orężem Polaków nadal będą ,,Bóg, Honor, Ojczyzna”.

2016-03-02 15:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier apeluje o zburzenie barykad między nami

[ TEMATY ]

komentarz

Mateusz Morawiecki

KPRM

Premier Mateusz Morawiecki jako kolejny po prezydencie Dudzie przedstawiciel najwyższych władz państwowych, wezwał do pojednania narodowego.

– Dla wszystkich starczy miejsca – przekonywał.

CZYTAJ DALEJ

Już za chwilę synod

2024-05-13 11:24

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

W najbliższą niedzielę oficjalnie rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej. Natomiast dziś w budynku Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej odbył się briefing prasowy, w których biskupi wrocławscy: bp Jacek Kiciński CMF i bp Maciej Małyga oraz Adriana Kwiatkowska z Sekretariatu Synodu opowiadali o tym, jak przebiegają przygotowania do synodu, co się będzie działo w najbliższym czasie, jakie są cele synodu, po co jest on zwoływany i jakie wnioski wypływają z dotychczasowego czasu presynodalnego.

O celach duchowych mówił bp Maciej Małyga: Duchowym celem synodu naszej archidiecezji jest przemiana naszego życia - nawrócenie. Odnowa duchowa, której bardzo potrzebujemy. Od września już się modlimy i myślimy na nad naszym życiem, jak ono ma wyglądać i co potrzebuje zmiany - zaznaczył hierarcha dodając: W synod zaangażowała się właściwie każda parafia, a mamy ich w diecezji prawie 300 Powstały tam tzw. zespoły, które modlą się, ale też szukają odpowiedzi na pytanie, jak być bardziej razem, jak pogłębić swoją wiarę i jak dzielić się wiarą z innymi ludźmi?

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, a w zasadzie o dziele jaki stworzył, przyciągnął pełną salę widzów.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko prelekcja filmu, ale także rozmowa o filmie i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, ale wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi z człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję