Reklama

Ameryka wielkich potrzeb, Ameryka wielkich szans

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jestem głodem,
a dla innych chlebem.
Jestem pragnieniem,
a dla innych źródłem.

Przychodzi nie wiadomo kiedy, czasem na najmniej oczekiwanych etapach życia, nieraz wymodlone zmęczonymi kolanami. Powołanie jest darem i tajemnicą, to niezwykły i twórczy dialog człowieka z Bogiem, w którym powołany w całkowitej wolności wybiera Boga, który ma stanowić jego inspirację i źródło sensu życia. Nie wszyscy odpowiadają na Boży głos wezwania; jedni go odrzucają, jeszcze inni uciekają w popłochu, lecz pozostają i ci, którzy zafascynowani niezwykłym życiem Jezusa z Nazaretu, chcą pójść za Nim.
Do tych ostatnich należą klerycy, którzy poprzez formację duchową i intelektualną mają przygotować się do głoszenia światu Dobrej Nowiny. W naszym przypadku owo głoszenie pełnego miłości Boga związane jest z potrzebą pozostawienia domu, rodziny, Ojczyzny i rozpoczęciu nowej, fascynującej i trudnej drogi świadczenia o miłości Boga.
Wszystko zaczęło się dla większości z nas dopiero kilka miesięcy temu, kiedy podczas majowej przerwy w swoich macierzystych seminariach, udaliśmy się do stóp Częstochowskiej Pani. Już po kilku minutach w Częstochowie zauważyliśmy niezwykłego kapłana - uśmiechał się, rozmawiał z ludźmi, odpowiadał na ich pytania, nie zważając na biegnący czas. Niedługo potem okazało się że tym kapłanem jest właśnie ksiądz, z którym mamy się spotkać, rektor Seminarium im. biskupa Abramowicza w Chicago - ks. Andrzej Iżyk.
Już wówczas Ksiądz Rektor mówił o potrzebie kapłanów, którzy po zakończeniu studiów mogliby podjąć pracę wśród wiernych archidiecezji Chicago. Jednak decyzja dla każdego z nas nie była łatwa, pociągała ona - jak każde odejście - łzy rodziców, przyjaciół, napawała strachem. Jednak wszyscy wierzymy, że taka była wola Boga, by nasze kroki skierować na daleką w sensie geograficznym, lecz jakże bliską w sensie wspólnie wyznawanej wiary - drogę formacji w Chicago.
Następnie każdego z nas czekało pokonanie wielu problemów związanych z uzyskaniem zgody przychylnych nam miejscowych Biskupów, Księdza Prymasa i konsula USA na wyjazd do Chicago. Jednak pomoc Księdza Rektora i Dyrektora Administracyjnego, a jednocześnie naszego proboszcza ks. Ryszarda Klajbora, umożliwiła nam pokonanie wszystkich trudności w szybkim czasie. Jeszcze tylko ostatnie pożegnania, łzy bliskich i niepewność jutra, które miało nas zastać już w odległym Chicago.
Tak rozpoczęła się droga dziesięciu kleryków, którzy 2 sierpnia 2003 r. późnym wieczorem przylecieli do Chicago, by kontynuować tu dalszy proces formacyjny.
W Chicago przywitał nas deszcz, którego nawet Ksiądz Rektor nie potrafił wytłumaczyć, a który niczym zdroje laski obmył nas na progu nowego etapu pielgrzymowania przez ziemię. Na szczęście oprócz deszczu czekali na nas także gospodarze Seminarium: rektor ks. Andrzej Iżyk, wicerektor Seminarium Archidiecezjalnego w Mandelain ks. August Belawskas i grupa kleryków, którzy życzliwie pomagają nam w pokonywaniu barier językowych i ukazują piękno naszej nowej, drugiej Ojczyzny.
Już w pierwszych dniach pobytu mogliśmy zwiedzić centrum Chicago ze wspaniałą archikatedrą, kościołem pw. Świętych Młodzianków, parafią św. Konstancji i Świętej Trójcy. Bezcennym darem było spotkanie z bp. Tomaszem Paprockim i bp. Tadeuszem Jakubowskim, którzy po ojcowsku, w imieniu ks. kard. Francis George’a i całej archidiecezji, powitali nas w miejscu naszej przyszłej pracy.
Kolejnym ważnym etapem była wizyta u arcypasterza Chicago kard. Franci George’a, który podczas spotkania, wyrażając swoją wdzięczność wobec Ksiądz Rektora i nowo przybyłych kleryków, wyraził nadzieję, że nasz pobyt, studia i praca, zostaną uwieńczone darem Chrystusowego kapłaństwa.
Pytani, dlaczego przyjechaliśmy do Ameryki, pozostawiając swoje rodziny, klerycy bez zastanowienia odpowiadają, że każdy ma prawo do kapłana, który w ojcowskim zatroskaniu i braterskiej pomocy będzie pomagał nieść światło tam, gdzie „dzień się już kończy i ma się ku zachodowi”.
Polecając się pomocy modlitewnej wszystkich Czytelników Niedzieli w Chicago, serdecznie zapraszamy do naszego Seminarium na West Superior Strret 1447, a zapewniając jednocześnie o swojej codziennej modlitwie w intencjach drogich waszemu sercu, mamy nadzieję, że osiągnąwszy dar kapłaństwa będziemy mogli odwdzięczyć się za waszą pomoc i modlitwę, która jest nam bardzo potrzebna.
Dziękując Jego Eminencji kardynałowi Francisowi George’owi, wszystkim Księżom Biskupom na czele z biskupem Tomaszem i rektorem Seminarium ks. Andrzejem Iżykiem, jak również Księżom Proboszczom, którzy okazując nam swoje serce przyjęli trzech spośród nas na praktyki duszpasterskie, mamy nadzieję, że wspierani waszymi modlitwami, Kochani Rodacy, osiągniemy upragniony cel naszego życia - kapłaństwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Kamper na sprzedaż – jak napisać dobre ogłoszenie?

2024-05-13 12:45

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

materiał sponsora/unsplash

Obecnie coraz więcej osób interesuje się zakupem używanych pojazdów. Jest to zatem dobry moment, aby sprzedać kampera w dobrej cenie. Jeśli chcesz znaleźć nowego właściciela dla swojego pojazdu, musisz stworzyć atrakcyjne ogłoszenie, które zainteresuje potencjalnych kupców. Co powinno się w nim znaleźć?

Kamper nie jest zwykłym samochodem. Ten pojazd pełni wiele bardzo przydatnych funkcji, dlatego to ważne, aby był kompleksowo wyposażony i znajdował się w dobrym stanie technicznym. Poszukiwania nowego właściciela możesz rozpocząć od dodania darmowego ogłoszenia na portalu auto.bazos.pl. Jak to zrobić? Podpowiadamy!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję