3,5 tys. młodych ludzi zebranych w jednym miejscu to niemało, zwłaszcza jeśli przyszli po to, żeby się modlić i wspólnie świętować XVI Diecezjalny Dzień Młodych. Niedziela Palmowa to szczególne wejście w tajemnicę Wielkiego Tygodnia. W tym roku dokonało się to w sposób wyjątkowy, przez miejsce spotkania i atmosferę, która mu towarzyszyła.
W cieniu kolegiaty
Reklama
Kolegiata to szczególne miejsce w Głogowie. To symbol chrześcijaństwa
w tym mieście. Symbol dobrze znany w całej diecezji. Przez wiele
dziesiątków lat stała zaniedbana i pozostawiona niszczeniu. Teraz
jest jak wielki olbrzym budzący się ze snu. Miejsce to o tyle szczególne,
że we wnętrzu kolegiaty, w krypcie kryją się fragmenty fundamentów
romańskiego kościoła z przełomu XI i XII wieku. Sam Gall Anonim wspominał
o nim, że w czasie obrony Głogowa wierni chodzili wokoło jego murów,
by wymodlić ocalenie. Właśnie w tym miejscu w niedziely ranek 8 kwietnia
rozpoczęła się celebracja Niedzieli Palmowej. A ranek ten był deszczowy
jak i zresztą cały ten dzień.
Na szczególną atmosferę dnia wpłynęło spotkanie z Cichymi
Pracownikami Krzyża. Mówi się, że młodzi nie myślą o cierpieniu,
że to sprawa za trudna dla nich. Jednak to właśnie do nich chcieli
mówić Cisi Pracownicy, którzy obok kolegiaty mają swój dom. Wśród
wolontariuszy tej wspólnoty nie brakuje młodzieży. Chcąc dotrzeć
do młodych, trzeba mówić ich językiem, a dzisiaj wymowę obrazu ceni
się szczególnie. Obrazem pantomimy i muzyką mówili o cierpieniu do
zebranej młodzieży też młodzi Cisi Pracownicy. W wygłoszonym przed
pantomimą świadectwie apelowali do młodych: "Jesteśmy po to, aby
każda osoba chora poczuła się tak samo wartościowa jak my. Przekazujemy
wam tajemnicę, że Krzyż jest znakiem nadziei". Chcemy, by krzyż był
znakiem nadziei dla tylu cierpiących osób. W tym czasie, gdy tak
wielu targa się na życie, czy to przez eutanazję, czy aborcję, chcemy,
by chory był ikoną Bożej miłości. I to się dokonuje. (...) Nie ma
miłości bez krzyża. Podziękuj dzisiaj za cierpienie, czy umiesz czy
nie umiesz, bo bez niego nigdy nie będziesz znał wartości miłości.
Wierzymy, że będziecie w swoim życiu potrafili zaakceptować momenty
trudne i bolesne, bo z tych momentów będzie płynąć największa wartość"
.
Wezwani do świętości
Z kolegiackim krzyżem na czele młodzież przeszła procesją do
kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski.
Tutaj wraz ze swymi kapłanami (w liczbie około 40) uczestniczyła
w Mszy św., której przewodził bp diecezjalny Adam Dyczkowski. Liturgia
rozpoczęła się procesją z palmami, które robiły wrażenie wielkością
i kolorem. Niektóre z nich na koniec Mszy św. zostały nagrodzone.
Liturgiczny śpiew, komentarze do poszczególnych części liturgii wprowadzały
atmosferę skupienia i modlitwy. Słowa, które tym razem młodzież usłyszała
w czasie homilii nie były łatwe. Bp Paweł Socha mówił o liście Novo
millennio ineunte Jana Pawła II, w którym Papież wzywa do świętości.
To wezwanie staje się aktualne od momentu chrztu. Biskup wyjaśniał: "
Skoro chrzest jest prawdziwym włączeniem w świętość Boga, poprzez
wszczepienie nas w Chrystusa i napełnienie nas Duchem Świętym, to
sprzeczna z tym byłaby postawa człowieka pogodzonego z własną małością,
zadowalającego się minimalistyczną etyką, powierzchowną religijnością.
To uwłacza i jest niedopuszczalne, skoro zostaliśmy wezwani do wielkości"
. W dalszej części kazania Biskup Paweł podkreślał, że tylko w Chrystusie
prawdziwie odkrywamy samego siebie i swoją godność, tylko przez Niego
możemy poznać Ojca.
Żyzna gleba
W sobotę po południu około 1,5 tys. młodych zebrało się w sanktuarium
Matki Bożej Jutrzenki Nadziei w Grodowcu, by tutaj Akatystem do Najświętszej
Maryi Panny rozpocząć przygotowanie do Niedzieli Palmowej. Również
tego dnia młodzież mogła skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania
w czasie adoracji prowadzonej w kościele pw. Matki Bożej Królowej
Polski w Głogowie. Po południu ulicami miasta przeszła Droga Krzyżowa
przygotowana przez studentów z Duszpasterstwa Akademickiego "Studnia"
w Sulechowie. Dzień zakończył się spektaklem Teatru "A" z Gliwic
opowiadającym biblijną historię Jonasza. W tym dniu modlitwie młodzieży
towarzyszył bp Edward Dajczak.
Bp Adam Dyczkowski podczas niedzielnej Mszy św. zachęcał
do wspólnej gorącej modlitwy. Biskup Paweł wzywał do świętości. Przez
te dwa dni do młodzieży z ponad 70 parafii padały trudne słowa, ważne
słowa. Chyba jednak dobrze, nie warto zaniżać poprzeczki. Ci, dla
których deszcz nie jest przeszkodą w modlitwie, którzy mimo trudu
potrafią się bawić, będą jak żyzna gleba, na którą spadło zdrowe
ziarno.
Pomóż w rozwoju naszego portalu