Reklama

Konin

Nareszcie u was gramy!

31 sierpnia do konińskiego amfiteatru przybyło ponad 4 tys. osób, by razem z „Arką Noego” pożegnać wakacje.
- Nareszcie u was gramy! Bardzo chcieliśmy wystąpić w Koninie! - zwierzył się widowni w imieniu całego zespołu Robert Friedrich tuż po powitaniu.

Niedziela włocławska 39/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć od rana nad amfiteatrem zbierały się ciemne chmury, po południu wyszło zza nich słońce. Zupełnie jak w jednej z piosenek na nowej płycie grupy zatytułowanej „Daj na zgodę”. Dzieci - te z „Arki”, i te z Konina - śpiewały razem o Abrahamie, o Jezusie ratowniku i o tym, że w niebie nigdy nie kończy się niedziela. Prawdę mówiąc, śpiewanie całkiem nieźle wychodziło też konińskim rodzicom! Atmosfera w czasie koncertu była wspaniała. W przerwach między piosenkami Robert prowadził dialog z dziećmi na widowni, opowiadał anegdoty, wspominał swoje dzieciństwo i początki „Arki Noego”. Zachęcał też małe koninianki do modlitwy o mądrych mężów...

Michaś, Piotruś, Maciuś

W czasie wykonywania jednej z piosenek Robert zaproponował, by dzieci na przemian śpiewały kolejne wersy refrenu. - Raz chłopcy, raz dziewczynki - dodał. Dziewczynki po prostu huknęły śpiewem, chłopców prawie nie było słychać. - Ojej!... Ci chłopcy w Koninie to chyba jacyś niedożywieni... - żartował lider „Arki”. - Tak słabiutko? Niedobrze, co za mężczyźni z was wyrosną? Wiecie, dziewczyny - kontynuował, spoglądając na publiczność - módlcie się do Boga o mądrych mężów. Już od dziś. Moja żona też się modli. Zdumiona widownia ucichła. - Moja żona modli się, żebym zmądrzał. Mam nadzieję, że Pan Bóg jej wysłucha!... Wracając do tematu, zastanawiam się czasem, jakich mężów znajdą moje córki. Bo wciąż słyszę, jak mamy mówią o swoich synach: Michaś, Maciuś, to dla mojego Piotrusia... Nawet, gdy mają 20 lat. Rzadko słyszę: Michał, Piotr, Maciej. I potem rośnie taki 20-, 30-letni misio... taki dorosły misiek mamusi.
Gdy po koncercie Robert podpisywał dla mnie płytę, spytał o imię. - Ola - odpowiedziałam bez namysłu. Spojrzał zza okularów. - Chyba Aleksandra? - zauważył. Roześmiałam się i potwierdziłam. „Dla Aleksandry” - napisał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Henryk VI i fotoreporter

Obsada w „Arce Noego” nieco się zmieniła. - Niektóre dzieci podrosły i próbują grać. A te, które były maleńkie, też podrosły i śpiewają - wyjaśnił mi Robert. W czasie koncertu nastoletnia Majka Friedrich i ciemnoskóry Dominik Szczepaniak wystukiwali z wyczuciem rytm na bębnach. Inny, znany z poprzednich płyt chłopiec próbował swych sił, grając na saksofonie. Obok ojca trwał niestrudzenie jasnowłosy, 3-letni Bruno Friedrich ze swoją miniaturową gitarą, zaś zupełnie „na tyłach” zespołu spacerował Henryk, jego młodszy brat. - Mówią na niego Henryk VI - przedstawił między kolejnymi piosenkami swe szóste dziecko dumny ojciec. - Dobrze, że nie Henryk VII! - dodał. Obecny na koncercie znany koniński fotoreporter Franciszek Kupczyk usiłował uwiecznić w kadrze nierozstającego się z plastikowymi skrzypcami Henryka. W pewnej chwili położył się na scenie, chcąc zrobić zdjęcie spoglądającemu na niego z góry maluchowi. Niestety, Henio położył się również. Fotograf wstał. Wstał i chłopczyk. Próby negocjowania z najmłodszym Friedrichem nie dały efektu. Mały skrzypek zniecierpliwił się wreszcie, machnął instrumentem i uciekł za kulisy do mamy.
Na nowym krążku zadebiutował również czarujący urwis - Bartek Malejonek. Utwór Słońce wychodzi zza chmury w jego wykonaniu brzmiał naprawdę przekonująco.

Reklama

Zaczynam nowe życie, daruję wszystkie długi

Koncert zakończono piosenką o Roku Jubileuszowym. - Jutro zaczyna się nowy rok szkolny; to trochę tak, jakby zaczynało się nowe życie. I dlatego rozpocznijmy go tą piosenką - zaproponował lider „Arki”. - Zaczynam nowe życie, daruję wszystkie długi, chcę pokochać to, czego nie da się polubić. Chcecie tak rozpocząć następną klasę? Widownia potwierdziła. Chwilę później wszyscy śpiewali, że z uśmiechem na twarzy pokonają przeciwności i nic nie będą winni - oprócz miłości.

Nie jestem Britney Spears

Dzieci z „Arki” nie zachowują się jak gwiazdy estrady. Nie pozwalają także, by traktowano je w ten sposób. Nie rozdają autografów. - Nie jestem przecież Britney Spears - powiedziała zdecydowanie Majka Friedrich. W konińskim amfiteatrze zebrani pod sceną młodzi ludzie jeszcze długo po koncercie skandowali jej imię. Po pożegnaniu z publicznością dzieci zbiegły do garderoby. Wszystkie: duże i małe wraz z dorosłymi podziękowały Bogu za koncert, prosiły za wszystkich, którzy w nim uczestniczyli, odmówiły Ojcze nasz, przekazały znak pokoju i pobiegły do swoich mam. Dopiero wtedy mogłam - specjalnie dla Czytelników Ładu Bożego - przeprowadzić wywiad z liderem zespołu. Przeczytają go Państwo za tydzień.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopostna droga bezdomnych z okolic Watykanu

2024-03-27 17:23

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Adobe.Stock

Z misją zaniesienia nie tylko wsparcia materialnego, ale i Słowa Bożego wyszły do bezdomnych mieszkających w okolicach Placu św. Piotra siostry klaretynki. Z przesłaniem zapowiadającym radość Wielkanocy wyruszyły w miejsca, gdzie ludzie wielu narodowości żyją często na kartonach, pozbawieni jakiejkolwiek nadziei. Na progu Wielkiego Tygodnia misjonarki zorganizowały dla ubogich, bezdomnych i samotnych nabożeństwo pokutne, z możliwością przystąpienia do spowiedzi.

Nabożeństwo pokutne odbyło się pod Kolumnadą Berniniego, która dla wielu od lat stanowi jedyny dach nad głową.

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję