Reklama

Szlak zabytków architektury (3)

Rodzinna lekcja historii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez przejście w Wieży Trynitarskiej wchodzimy na Rynek Starego Miasta. To przystanek nr 14 na trasie naszej wędrówki. W niektórych kamienicach można zauważyć wpływy gotyku. W kamienicy nr 3 jest to portal, nr 6 - brama, obramienie drzwi w sali biblioteki pod nr 11. Dom nr 9 ma portal już renesansowy. Za najpiękniejszą uważana jest kamienica nr 12, niegdyś należąca do Konopniców (w dawnych publikacjach bywa błędnie nazywana kamienicą Sobieskich). Swoją urodę zawdzięcza zdobieniom wykonanym przez rzeźbiarzy z Pińczowa, nawiązujących do dokonań Dominika Santi Gucciego.
Na środku Rynku stoi gmach dawnego ratusza i Trybunału Koronnego. Pierwszy ratusz powstał już w średniowieczu. W połowie XVI w. został przebudowany w stylu renesansowym, dalsze zmiany spowodowała odbudowa po pożarze w 1575 r. Trzy lata później ratusz staje się także miejscem obrad Trybunału Koronnego, ustanowionego przez króla Stefana Batorego. Był to sąd najwyższej instancji dla szlachty. Jego orzeczenia były ostateczne. Trybunał lubelski obradował od Niedzieli Przewodniej aż do wyczerpania wszystkich spraw wniesionych w danym roku. Rada Miasta przenosiła się na ten czas do kamienicy nr 5 przy ul. Archidiakońskiej, zwanej „Małym Ratuszkiem”.
Po obejrzeniu zabytków przy Rynku idziemy ul. Złotą do bazyliki Dominikanów. To 15 przystanek naszej wędrówki. Domninikanie przybyli do Lublina w XIII w. Oznacza to, że już w tym czasie Lublin był znaczącym ośrodkiem miejskim, bo w takich osiedlali się zakonnicy z tego zgromadzenia. Założycielem domu zakonnego mógł być św. Jacek Odrowąż. Do 1341 r. istniał tu kościół drewniany. W 1342 r. Kazimierz Wielki ufundował murowany klasztor i nową świątynię. Po zniszczeniu jej przez pożar w 1575 r. została odbudowana w stylu renesansu, z wieloma zmianami architektonicznymi. W latach 1615-1720 dobudowano 11 kaplic. Najcenniejsze to renesansowe kaplice Firlejowska i Ossolińskich oraz barokowa Tyszkiewiczów, usytuowana za głównym ołtarzem. W bazylice od XIV w. przechowywane są relikwie Drzewa Krzyża Świętego, z którymi związanych jest szereg legend. Klasztorny refektarz to miejsce podpisania aktu Unii Lubelskiej w 1569 r. W skarbcu jest krucyfiks, na który Unia została zaprzysiężona. W XVII w. w klasztorze funkcjonowała pierwsza lubelska wyższa uczelnia - Studium Generalne. Szkoła miała prawo do nadawania stopni naukowych lektora (magistra) i bakałarza (doktora) filozofii i teologii. Pierwszym rektorem był świątobliwy o. Paweł Ruszel. Kaplica Matki Bożej Ruszelskiej wzięła swoją nazwę od obrazu, którego czcicielem był o. Paweł. Biblioteka klasztorna słynęła z bogatych zbiorów. W archiwum od 1585 r. przechowywane były dokumenty Trybunału Koronnego i sądów rejonowych. Większość tych zabytków zaginęła po kasacie klasztoru przez władze carskie w 1886 r. Wówczas wywieziono ostatnich 7 zakonników. Trzej młodsi zostali zesłani na Syberię, czterech starszych wywieziono do Gidel. Przez kilka lat klasztor zamienił się w koszary. Według legend żołnierzy kilkakrotnie przestraszył duch o. Ruszla. Potem pozbawione gospodarzy budynki były dewastowane i niszczały. W 1900 r. powstał w nich sierociniec. Dominikanie powrócili tu dopiero w 1938 r.
Ulicą Archidiakońską schodzimy do Placu po Farze. Tu możemy obejrzeć fundamenty dawnego kościoła farnego pw. św. Michała, odsłonięte niedawno przez konserwatorów. Świątynia została rozebrana w połowie XIX w. Dalej wędrujemy do Bramy Grodzkiej. Kierujemy się w stronę Zamku. Po prawej stronie, przy ul. Podwale, widzimy kościół pw. św. Wojciecha. Został ufundowany przez starostę gostyńskiego - Stanisława Garwaskiego. Zbudowano go w latach 1610-1635 wraz ze szpitalem św. Łazarza. Funkcjonował on do likwidacji w 1835 r., kiedy to pomieszczenia przeznaczono na mieszkania dla ubogich Żydów. W 1923 r. obiekty poddano konserwacji po wykupieniu ich przez Braci Misjonarzy Kresowych. W świątyni znajdują się jedyne w Lublinie renesansowe ołtarze, przeniesione z kaplicy zamkowej.
Przystanek nr 16 przy lubelskim Zamku jest ostatnim na naszym szlaku. Gród obronny na Wzgórzu Zamkowym, w rozlewisku Bystrzycy i Czechówki, istniał już prawdopodobnie w XI w. Dziś najstarszym zamkowym zabytkiem jest XIII-wieczna baszta. Budowę gotyckiego zamku nakazał Kazimierz Wielki po 1341 r. W 1418 r z inicjatywy Władysława Jagiełły wnętrze gotyckiej zamkowej kaplicy pw. Świętej Trójcy pokryto rusko-bizantyjskimi freskami. Przez dwa lata (1473-75) na Zamku mieszkali synowie Kazimierza Jagiellończyka. Ich nauczycielem i wychowawcą był Jan Długosz. W połowie XVI w. forteca została przebudowana w stylu renesansowym. W 1569 r. obradował tu sejm, którego efektem było podpisanie Unii Lubelskiej Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Wojny XVII i XVIII w. przyniosły Zamkowi ruinę. Kolejna przebudowa w latach 1823-26 to neogotycka adaptacja budowli na więzienie. Funkcjonowało ono do 1954 r., kiedy to obiekt przejęło Muzeum Lubelskie. Zwiedzenie jego ekspozycji powinno zakończyć nasz spacer po dawnym Lublinie.

W tekście wykorzystano folder Szlak zabytków architektury wyd. Lubelski Ośrodek Informacji Turystycznej 2003 r., tekst Marek Wyszkowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polichna. Rekolekcje - czas Bożej miłości

2025-04-06 06:56

Małgorzata Kowalik

W dn. 30 marca – 1 kwietnia w parafii św. Jana Marii Vianneya w Polichnie odbyły się rekolekcje wielkopostne. Czas wchodzenia w tajemnice Bożej miłości parafianie przeżyli pod kierunkiem o. Ryszarda Koczwary z Niepokalanowa.

Chcąc przygotować wiernych do głębokiego przeżycia Wielkiego Tygodnia, rekolekcjonista umacniał ich w cnotach teologalnych, eksponując, że fundamentem duchowości chrześcijańskiej jest wiara, a w jej skład wchodzi poznanie, doświadczenie emocjonalno-wartościujące i moralne działanie. Ukazując wartość Wielkiego Tygodnia, mobilizował do rozwoju wiary, mężnego jej wyznawania w każdych okolicznościach życia. – Trzeba pokazać, że jestem katolikiem, chrześcijaninem i nie wstydzę ani nie boję się wiary – powiedział. Przypomniał, że progresja wiary i wytrwałość w niej, bez względu na różnorodność doświadczeń życia, pozostaje nadrzędnym obowiązkiem chrześcijan, rodziców wobec dzieci i Kościoła wobec wiernych. Pytał więc: - „Co zrobiliśmy z dzieciństwem dzieci, czy mają one jeszcze dzieciństwo? Czy te, które wyjechały za granicę z braku miłości do ziemi, będą miały do kogo/czego wracać?”. Rekolekcjonista uwypuklił, że centrum wiary chrześcijańskiej stanowi Jezus Chrystus. Podkreślił, że „Jezus - centrum, kierownik i wyznacznik mojego życia, może uzdrowić mnie i moich najbliższych”.
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

2025-04-06 15:07

[ TEMATY ]

sanktuarium Otyń

Wielkopostne czuwanie kobiet

Karolina Krasowska

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję