Szczególna wdzięczność

Do większej wdzięczności za plony niż zwykle zapraszał już na początku Eucharystii bp Adam Dyczkowski. Nawiązując do hasła z chłopskiego sztandaru: „Ci, którzy żywią i bronią”, Biskup mówił: „Bogu dzięki, że dzisiaj nie trzeba broni. Ale za to żywienie całej naszej społeczności, którego dostarczacie nam zawsze pod dostatkiem swoim trudem, za to chcielibyśmy wam bardzo gorąco podziękować”. Zwracając się do obecnych delegatów świata pracy bp Dyczkowski apelował: „Gdy będziecie odbierać bochenki chleba wypieczone już z tegorocznego ziarna, pamiętajcie o szczególnej wdzięczności. W tym roku susza trwająca od wiosny uszczupliła bardzo mocno plony naszych rolników”.
Ze słowami wdzięczności zwrócił się także do rolników abp Muszyński w trakcie homilii. „Dziękujemy Wam za Waszą obecność właśnie tutaj - mówił Arcybiskup. - Dobrze, że jesteśmy z Bogiem nie tylko w chwilach trudnych, ale jesteśmy także w chwilach uwielbienia i dziękczynienia, kiedy wraz z Maryją śpiewamy Magnificat, dziękując Bogu, temu, który jest źródłem wszelkiego życia, życia ludzkiego, ale także życia zawartego w maleńkim ziarnku”.

Ten chleb jest twój i mój

Na zakończenie Mszy św. poświęcono chleby, wieńce dożynkowe, zioła, warzywa i owoce. Podczas obrzędu poświęcenia zespół śpiewaczy z Lubanic i Drożkowa odśpiewał pieśń dożynkową: „Plon niesiemy, plon, Panu Bogu plon. Plon niesiemy, plon, przed Maryi tron”. O tegorocznych plonach z bólem mówił przedstawiciel rolników: „Długa i mroźna zima poczyniła duże spustoszenia na polach. Wymarzło wiele złoża, a to, które przetrwało, nie było dobrej kondycji. Wiosenna susza przyczyniła się do strat w zasiewach. Jednak nie wszystko zostało stracone. Wierzymy, że Bóg pozwoli tym razem przetrwać ten trudny czas i zebrać owoce naszej ciężkiej pracy”. W imieniu wszystkich pracujących na roli przedstawiciel rolników mówił: „Dziś w Twoje święto, Tobie, dobra Matko, zawierzamy plon tej ziemi i tych, którzy nieustannie jej służą. Prowadź z wiarą w ten czas wraz z Chrystusem”.
Chleby przyniesione do ołtarza podczas procesji z darami zostały przekazane przedstawicielom świata pracy. Symbolicznemu gestowi towarzyszyły słowa pieśni: „Ten chleb jest Twój i mój”. W imieniu świata pracy podziękował nauczyciel ze szkoły katolickiej. „Tym, co nas łączy, jest codzienne spożywanie chleba, który podtrzymuje nasze życie - mówił do rolników dziękując jednocześnie za to, że - jak powiedział - dzielą się tym darem Bożym ze wszystkimi potrzebującymi”.

Nadprzyrodzone więzi

W roku Milenium Męczeńskiej Śmierci Pięciu Braci nie zabrakło też odwołań do postaci Męczenników Międzyrzeckich, których relikwie zostały wniesione do ołtarza polowego wraz kopią cudownego obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. Już na początku liturgii abp H. Muszyński wskazał na głęboki związek, jaki istnieje między metropolią gnieźnieńską a diecezją zielonogórsko-gorzowską. Obie te diecezje łączą postaci Pięciu Braci, następców św. Wojciecha w męczeństwie, których relikwie spoczywały przez pewien czas w katedrze gnieźnieńskiej. Jak powiedział abp Muszyński jego obecność w Rokitnie jest też podziękowaniem za posługę Biskupa Adama i Biskupa Pawła podczas uroczystości ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie.
Metropolita gnieźnieński mówił także o swojej więzi z Matką Bożą Rokitniańską, która - jak mówił - jest mu bardzo bliska i bardzo droga. Więź tę zawdzięcza - jak sam przyznał - Biskupowi Pawłowi. „Przed wielu, wielu laty - opowiadał podczas homilii Arcybiskup - Biskup Paweł dał mi obrazek Matki Bożej Rokitniańskiej i wytłumaczył mi, co to jest za Matka Boża. Ona uważnie słucha. Ona Ciebie też wysłucha jak będziesz porządny i będziesz się wytrwale do niej modlił - wspominał abp Muszyński. - Zgubiłem właściwie wiele obrazków, nie mam obrazka prymicyjnego, a ten obrazek towarzyszy mi do dzisiejszego dnia. I często patrzę w oblicze Matki Bożej, naszej Matki Bożej. I cieszę się, że mam dzisiaj radość i szczęście spełniać posługę Słowa Bożego i sprawować Najświętszą Eucharystię w tym czcigodnym sanktuarium” - mówił Metropolita gnieźnieński.