Oczekujemy po modlitwie przyjemnych doznań i poczucia radości z komunii z Bogiem. Wiemy jednak, że nie zawsze modlitwa jest przyjemnością. W Wielkim Poście warto uświadomić sobie, że modlitwa może wiązać się z krzyżem, a wtedy człowiek staje się jeszcze bliższy Bogu w tajemnicy Jego Męki i Śmierci. Modlitwa ukrzyżowana to modlitwa, w której człowiek przeżywa trudności, oschłości, a nawet współcierpi z Chrystusem. Są różne stopnie łączności modlitwy z krzyżem Chrystusa.
Módl się nawet wtedy, gdy ci się nie chce modlić
Pierwszy związek modlitwy z krzyżem to przekreślenie siebie, swojego braku chęci do modlitwy. Często musimy zmuszać się do modlitwy. Gdybyśmy bowiem modlili się tylko wtedy, gdy mamy na to ochotę, pewnie modlilibyśmy się bardzo rzadko albo wcale. Już w samej decyzji na modlitwę i organizacji czasu występuje element krzyża. Trzeba przekreślić swoje naturalne dążenie do przyjemności, a niekiedy nawet odpoczynku, żeby zacząć się modlić. Kto wie, może akurat nasze wymuszone modlitwy są milsze Panu, bo one są naszym udziałem w krzyżu Chrystusa?
Uczyń swoją słabość modlitwą
Kiedy już pokonasz pokusy ucieczki od modlitwy i przekreślisz swoją niechęć wobec modlenia się, może się zdarzyć, że modlitwa będzie dla ciebie cierpieniem i wielkim trudem. Nie będziesz mógł skoncentrować myśli, nachodzić cię będą bluźniercze obrazy, twoje emocje będą pełne złości i pretensji do Pana Boga. Ofiaruj te duchowe krzyże Jezusowi. One też są twoją modlitwą. Na modlitwie możesz mieć również chwile fizycznej słabości. Ból głowy, zmęczenie, niewyspanie, pokutna postawa ciała – nie rezygnuj wtedy z modlitwy i nie tłumacz się słabością ciała, ale przemień swój ból w ofiarę dla Jezusa. Uczyń swoją słabość modlitwą.
Na modlitwie bądź taki jak Jezus
W 1930 r. Marta Robin usłyszała w swoim sercu głos Pana. Jezus zapytał ją: „Czy chcesz być jak Ja?”. Marta zgodziła się i od tamtej chwili przez ponad 50 lat od czwartkowego wieczoru przez cały piątek traciła przytomność i w olbrzymich bólach swojego ciała łączyła się z męką Chrystusa. Żywiła się tylko Komunią Świętą i spała bardzo mało. To była wyjątkowa modlitwa Marty, bez słów i emocjonalnych uniesień, ale poprzez fizyczne cierpienia włączone w cierpienia Chrystusa. Pamiętaj, żeby również swój ból, swoją chorobę, swoje cierpienie uczynić modlitwą. Gdy jest się naprawdę chorym, trudno modlić się inaczej, jak tylko poprzez współcierpienie z Chrystusem. Człowiek przeżywa wtedy prawdziwą komunię z Ukrzyżowanym.
Miarą modlitwy nie są więc tylko doznania przyjemności i duchowych pociech, ale złączenie się z krzyżem Chrystusa. Chrystus najwięcej dla nas zrobił, gdy umierał na krzyżu. Nasza modlitwa najbliższa jest Chrystusowi, gdy jest modlitwą ukrzyżowaną.
Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus.
Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie.
Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.
O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej rozmawia z mediami watykańskimi w drugą rocznicę „nieludzkiego” ataku Hamasu na Izrael, który wywołał zniszczenie Strefy Gazy: wzywamy do uwolnienia zakładników i zakończenia spirali przemocy. W Gazie konsekwencje są „nieludzkie”; nie wystarczy, by wspólnota międzynarodowa mówiła, że to, co się dzieje, jest nie do przyjęcia, ale by to się działo. Porusza mnie udział w manifestacjach na rzecz pokoju. Antysemityzm jest rakiem, który trzeba wykorzenić - mówi.
Minęły dwa lata od owego strasznego dnia ataku terrorystycznego, przeprowadzonego przez Hamas przeciwko Izraelowi, i od początku tego, co przerodziło się w prawdziwą wojnę, która zrównała Strefę Gazy z ziemią. O tych wydarzeniach i tym, co po nich nastąpiło, rozmawiamy z Sekretarzem Stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolinem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.