Reklama

Niedziela Lubelska

W przyjaźni ze św. Janem Pawłem II

Papież Polak wciąż mnie inspiruje – mówi ks. Wojciech Stasiewicz, dyrektor Caritas-Spes diecezji charkowsko-zaporoskiej.

2025-06-03 14:39

Niedziela lubelska 23/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Lublin

Katarzyna Artymiak

Pochodzący z parafii Świętej Rodziny w Lublinie ks. Wojciech Stasiewicz (z lewej) pracuje obecnie w Charkowie

Pochodzący z parafii Świętej Rodziny w Lublinie ks. Wojciech Stasiewicz (z lewej) pracuje obecnie w Charkowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobrze pamiętam 1987 r., kiedy do Lublina przyjechał papież Jan Paweł II. Wśród ludzi panował wielki entuzjazm. Przed jego przyjazdem wraz z kolegami robiłem polskie flagi, które potem zawieszaliśmy na balkonach. Pamiętam, że w spotkaniu z Ojcem Świętym uczestniczyłem właśnie z naszego balkonu, który znajdował się ok. 800 metrów od miejsca celebry. Wszystko było dobrze słychać. Pamiętam te wielkie tłumy ludzi wokół i obfity deszcz na koniec Mszy świętej. Chociaż miałem wtedy 7 lat, wciąż wszystko dobrze pamiętam; tamten dzień, spotkanie i wielkie święto. To się czuło, że to jest wyjątkowa chwila. Przyjechał nasz papież, nasz rodak. Moi rodzice, a szczególnie tato, brali udział w przygotowaniach. Tato chodził do pracy przy budowie sektorów, bo trzeba było wykonać ogrodzenia. To było pospolite ruszenie.

Reklama

Później wiele razy miałem okazję, by słuchać wspomnień proboszcza ks. Ryszarda Juraka i wielu innych osób. Dosłownie wszyscy o tym opowiadali. Przecież to była moja rodzinna parafia. Z czasem jeszcze bardziej zainteresowałem się tematyką spotkania z Janem Pawłem II, który tu, w Lublinie, udzielił sakramentu kapłaństwa 50 diakonom z całej Polski. Zawsze, kiedy wracam w rodzinne strony, z czułością patrzę na krzyż między drogą a kościołem, który w 1987 r. był częścią papieskiego ołtarza. To dla mnie największa pamiątka, najcenniejsza relikwia. Drugą jest papieski ornat, w którym św. Jan Paweł II sprawował Mszę św., wciąż przechowywany w parafii. Celebrowałem w nim moją Mszę prymicyjną w 2005 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wracając myślą do św. Jana Pawła II, coraz bardziej dostrzegam, że był on ważną postacią w moim dzieciństwie i młodości. Jego wizyty w Polsce, nauczanie, ale też jego zwyczajność, pokora i bezpośredniość w kontaktach z ludźmi z pewnością ukształtowały moje kapłańskie powołanie. Gdy wstąpiłem do seminarium, prorektorem był ks. Janusz Stępniak, kapłan o ogromnej wiedzy nt. nauczania św. Jana Pawła II. Wówczas tak spontanicznie wśród kleryków zawiązała się „grupa papieska”. Spotykaliśmy się systematycznie, by poznawać treść kolejnych encyklik. Szczególnym zwieńczeniem pracy naszej grupy był wyjazd do Rzymu. Jako diakoni pojechaliśmy na pielgrzymkę we wrześniu 2004 r., uczestniczyliśmy w audiencji środowej na Placu św. Piotra, po której mieliśmy możliwość podejść do Ojca Świętego. Papież był już bardzo słabego zdrowia, widać było postępującą chorobę, ale to spotkanie zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Bardzo głęboko je przeżyłem.

Kilka miesięcy później, jeszcze jako diakon, uczestniczyłem w zgromadzeniach modlitewnych w czasie odchodzenia Ojca Świętego do domu Ojca. Także w mojej rodzinnej parafii, wciąż nazywanej „papieską”, trwała nieustanna modlitwa za Jana Pawła II. Kiedy usłyszałem, że papież nie żyje, rozpłakałem się. Byłem wtedy w parafii na modlitwie, właśnie skończył się Apel Jasnogórski. Po powrocie na plebanię jeden z kapłanów powiedział, że Jan Paweł II zmarł. Po tej informacji coraz więcej ludzi zaczęło przychodzić do kościoła, modlitwę o zdrowie zastąpiła wielka modlitwa dziękczynna za dar życia św. Jana Pawła II. Nie pojechałem na pogrzeb; zostałem w Lublinie, by – zgodnie z sugestią proboszcza – pomóc w parafii w czasie ogromnego napływu wiernych.

Obecność św. Jana Pawła II na lubelskich Czubach wciąż jest odczuwalna. To miejsce wciąż ma „papieskiego ducha”. Wracam do rodzinnej parafii zawsze z wielkim sentymentem; jestem z niej dumny. Papieska historia, z którą splotło się moje życie, wciąż motywuje mnie do głębokiej wiary i czynnej miłości bliźniego. Mogę powiedzieć, że „zaprzyjaźniłem się” ze św. Janem Pawłem II w dzieciństwie i ta przyjaźń wciąż trwa. Papież Polak wciąż mnie inspiruje.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Budzik do młodych: korzystajcie ze Słowa Bożego jak z telefonu

[ TEMATY ]

młodzi

Lublin

abp Stanisław Budzik

Marek Kuś

Jakby to było, gdybyśmy Pismo Święte traktowali jak traktujemy nasz telefon komórkowy, gdybyśmy czytali wiadomości od samego Boga, tak jak dostajemy je w naszych social mediach? – pytał abp Stanisław Budzik. Hierarcha przewodniczył w archikatedrze mszy z okazji diecezjalnych obchodów XXXIV Światowych Dni Młodzieży.

W swoim kazaniu, metropolita lubelski zachęcił młodzież do zadawania pytań o to, jak działa Bóg. Zwrócił uwagę, że wiara chrześcijanina ze swojej natury szuka zrozumienia.
CZYTAJ DALEJ

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w niedzielnej Mszy

2025-07-01 17:03

[ TEMATY ]

Czechy

Karol Porwich/Niedziela

Arcybiskup Ołomuńca w Republice Czeskiej udzielił tymczasowej dyspensy od obowiązkowego uczestnictwa w niedzielnej Mszy. Wskazania abp. Jozefa Nuzika, jako „pomoc dla tych, którzy z powodu braku księży mają poważne problemy z uczestnictwem w niedzielnej Mszy św.”, zostały odczytane w ubiegłą niedzielę we wszystkich kościołach archidiecezji ołomunieckiej.

W zaistniałej sytuacji abp Nuzík zwraca się bezpośrednio do wiernych, aby w przypadku braku niedzielnej Mszy św. w ich parafii, udali się sąsiedniej parafii lub uczestniczyli w prowadzonej przez diakona liturgii Słowa. Można pójść na Mszę św. także w sobotę wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Małopolska broni religii w szkołach. Sejmik apeluje: nie marginalizujcie lekcji, nie podważajcie prawa

2025-07-02 10:15

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wbrew centralnym planom Ministerstwa Edukacji Narodowej, które od roku szkolnego 2025/2026 chce ograniczyć naukę religii do jednej godziny tygodniowo i usunąć jej ocenę ze średniej rocznej, głos sprzeciwu wybrzmiał z serca Polski południowej. Sejmik Województwa Małopolskiego przyjął oficjalny apel do premiera i szefowej MEN, wzywając do ochrony prawa rodziców, poszanowania konkordatu i niedyskryminowania przedmiotu, który przez dekady budował duchowe i moralne fundamenty młodych Polaków.

W dokumencie przyjętym większością głosów, radni województwa wyrażają „głęboki niepokój” wobec decyzji rządu o ograniczeniu nauczania religii w szkołach publicznych. Jak podkreślają, nie chodzi wyłącznie o jedną godzinę mniej w tygodniowym planie zajęć, ale o „symboliczne wypchnięcie religii na margines" życia szkolnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję