Reklama

Wiara

Ludzkie historie

Wiara mnie kształtuje

Przeżyła prawdziwą metamorfozę, a sport i wiara w Pana Boga pomogły jej przetrwać niełatwe dzieciństwo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój największy sportowy sukces przypadł na 2012 r. Wówczas na igrzyskach paraolimpijskich w Londynie sięgnęłam po pierwsze złoto, bijąc przy tym cztery razy z rzędu własny rekord świata. W trakcie jednej z prób skoczyłam 6 m – wspomina Karolina Kucharczyk-Urbańska.

Lekkoatletce nie brakuje motywacji do mozolnej pracy. – Chcę być silniejsza i skoczniejsza. Treningi są trudne, ale staram się ćwiczyć z głową, aby nie doznać jakiejś kontuzji. Czasami są gorsze dni i przychodzą kryzysy, ale to normalne, bo trenuję zawodowo już 21 lat. Na drugi dzień jednak wstaję, poprawiam koronę i idę dalej tą drogą do celu. Czy zamierzam obronić mistrzowski tytuł? Nie sięgam tak daleko w przyszłość. Nie lubię pompowania balonika, ponieważ może on w każdej chwili pęknąć. W sporcie bywa tak, że dziś jesteś, a jutro cię nie ma. Wszystko zależy od głowy. Młoda już nie jestem i trzeba myśleć rozważnie – zauważa mistrzyni z Londynu, Tokio i Paryża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Urodzenie dziecka nie przeszkodziło jej w błyskawicznym powrocie na sportowy szczyt. W 2021 r. na igrzyskach w Kraju Kwitnącej Wiśni ponownie nie miała sobie równych. – Nie było mi ciężko, bo tęskniłam za tym, co kocham. Miałam wtedy 26 lat. W ciąży biegałam do siódmego miesiąca i dlatego było mi trochę łatwiej. Pamiętam, że rok po urodzeniu dziecka startowałam w mistrzostwach Europy w Berlinie i skoczyłam tam rekord świata w mojej konkurencji. Było to wtedy 6,14 m.

Kucharczyk-Urbańska nigdy nie zapomina o Panu Bogu, który jest w jej życiu niezwykle ważny. – Wiara bardzo mi pomaga, ponieważ wiem, że każdy ma jakiś cel na tej ziemi. Wiara mnie kształtuje i dzięki niej jestem lepszym człowiekiem i sportowcem. Wiara jest czymś, co mnie napędza do życia. To dzięki niej mam ochotę wstać i pracować ciężko każdego dnia, bo wiem, że Pan Bóg mnie nie opuści. Na każdych zawodach modlę się, żeby był ze mną, by dał mi siły oraz wiarę do walki i abym wygrała z czystą duszą fair play. Dziękuję Bogu każdego dnia, że mam dach nad głową, ciepły posiłek i że jestem zdrowa. Tak jak mój synek. Zgrzeszyłabym, gdybym narzekała. Staram się co niedzielę na Mszy św. dziękować Bogu za wszystko, co mam, i prosić Go, aby dalej wspierał mnie w życiu oraz w karierze sportowej – mówi mistrzyni w rozmowie z Bliżej Życia z Wiarą. – Dla mnie największą wartością jest rodzina – kochający mąż i synek. To oni muszą znosić rozłąkę i jeszcze wspierać mnie poza domem. Sport kiedyś się skończy, a ja mam dla kogo żyć i się starać. Oni są dla mnie takim motorem napędowym. Dziękuję Panu Bogu, że ich mam – dodaje.

Ambitna sportsmenka przyznaje, że ma za sobą trudne dzieciństwo. – Byłam łobuziarą i niestety, szkoły nie wspominam zbyt dobrze. Chodziłam do specjalnej placówki, gdzie co druga osoba była z patologicznej rodziny. Na szczęście zmądrzałam, a sport pokazał mi tę dobrą drogę.

Karolina Kucharczyk-Urbańska

– trzykrotna mistrzyni paraolimpijska w skoku w dal. 34-latka z Rawicza ma na swoim koncie wiele medali, i to z tego najcenniejszego kruszcu, ale nie zamierza spoczywać na laurach i ma chrapkę na kolejne trofea.

2025-06-03 14:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Dobrze być księdzem, niezależnie od sytuacji

[ TEMATY ]

świadectwo

kapłaństwo

prześladowania

Biuro Prasowe PKWP Polska

Świadectwo prześladowanych kapłanów.
„Kiedy zostałem porwany, wydawało mi się, że mam za sobą ostatnią modlitwę w życiu” – mówi jeden z kapłanów, do którego w trakcie wizyty w Nigerii dotarła Pomoc Kościołowi w Potrzebie. O. James spotkał się z torturami. O. John został zaatakowany w swoim domu. O. Raymond wyjaśnia, że niezależnie od liczb najgorszy jest fakt, że w kraju wciąż mordowani są chrześcijanie. Z nigeryjskimi księżmi rozmawiał ks. prof. Waldemar Cisło.

Raporty, które przygotowuje Pomoc Kościołowi w Potrzebie, wskazują, że Nigeria jest jednym z najbardziej niebezpiecznych krajów dla księży. W tym roku już kilku z nich zostało uprowadzonych. W 2023 roku organizacja odnotowała 28 takich przypadków. Nie wszystkich udaje się uwolnić. Od dawna nie ma żadnych informacji o trzech kapłanach. Ks. John Bako Shekwolo zaginął w 2019 roku. Ojcowie Joseph Igweagu i Christopher Ogide w 2022 r.
CZYTAJ DALEJ

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

„Głos powiedział mi, żebym się nie bała” – uznano 72 cud w Lourdes

2025-07-29 20:36

[ TEMATY ]

świadectwo

Lourdes

Fot. Sanktuarium w Lourdes

Antonia Raco

Antonia Raco

Antonia Raco, 67-letnia Włoszka, od lat cierpiąca na nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, została oficjalnie przedstawiona mediom 25 lipca w Lourdes, gdzie jej uzdrowienie uznano za 72. cud przypisywany wstawiennictwu Matki Bożej od czasu objawień z 1858 roku. U kobiety stwierdzono w 2006 roku chorobę neuronu ruchowego – stwardnienie zanikowe boczne (ALS) postępujące, będące schorzeniem nieuleczalnym. Jej powrót do zdrowia wymykał się wszelkim wyjaśnieniom lekarskim.

Amerykańska katolicka platforma NCR podała 26 lipca, iż cud ogłoszony przez sanktuarium w Lourdes po raz pierwszy 16 kwietnia, został uznany po 16 latach badań medycznych, kanonicznych i duszpasterskich. Raco, matka i aktywna parafianka z Basilicaty w południowych Włoszech, od wielu lat cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charcota lub Lou Gehriga, choroba neuronu ruchowego, łac. sclerosis lateralis amyotrophica – SLA, ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS). Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, prowadząca do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję