Obchody rozpoczęły się od Mszy św. – w kościele w Lipinach Górnych i w kaplicy w Wólce Biskiej. Jak mówił proboszcz parafii w Biszczy, ks. Stanisław Bełz, „strażacy ochotnicy są chlubą naszej społeczności”. To słowa, które oddają ducha tej służby: bezinteresownej, pełnej wyrzeczeń i gotowości do niesienia pomocy w najbardziej trudnych chwilach. Warto przypomnieć także słowa Stanisława Dyjaka, wójta gminy Potok Górny, który podkreślił, że strażacy zostawiają swoje prywatne sprawy, by ratować innych. To właśnie ta bezinteresowność i odwaga czynią ich prawdziwymi bohaterami codzienności.
Współczesne bycie strażakiem ochotnikiem to nie tylko odwaga, ale także solidne przygotowanie i nowoczesne wyposażenie. Władze gminne nie szczędzą środków na rozwój jednostek OSP, co widać na przykładzie nowych samochodów i remontów remiz. Jak podkreślał Zbigniew Pyczko, wójt gminy Biszcza, strażacy są dobrze wyszkoleni, sprawnie działają i są gotowi na każde wezwanie. To dowód na to, że bezpieczeństwo lokalnej społeczności to priorytet, a wspólna troska i zaangażowanie przynoszą wymierne efekty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obchody nie ograniczyły się tylko do Mszy św. Po Eucharystii, przemarszach z orkiestrą, odbyła się prezentacja pododdziałów, przegląd ich wyszkolenia i sprzętu. To ważny element, który nie tylko buduje ducha wspólnoty, ale także pokazuje, jak profesjonalnie i z pasją podchodzą strażacy do swojej służby. Mieszkańcy mieli okazję podziękować strażakom, złożyć życzenia i cieszyć się wspólnym poczęstunkiem. To chwile, które przypominają, że w solidarności i wzajemnym wsparciu kryje się siła naszej społeczności.
Dzień Strażaka to również czas na refleksję nad wartością służby, odwagą i poświęceniem. To właśnie ci ludzie, bez względu na pogodę i okoliczności, stoją na straży naszego bezpieczeństwa. Życzmy im zdrowia, wytrwałości i szacunku, który jest im nie tylko należny, ale jest także naturalnym odzwierciedleniem społecznej wdzięczności. Obchody Dnia Strażaka przypomniały nam, że strażacy to przede wszystkim bohaterowie codzienności. Ich poświęcenie, odwaga i bezinteresowna chęć niesienia pomocy zasługują na najwyższy szacunek i uznanie. Niech ich służba będzie zawsze nagradzana nie tylko przez wdzięczność społeczeństwa, ale także przez Boże błogosławieństwo i opiekę.