Rozpoczęły się na Cmentarzu Osobowickim przy Pomniku Ofiar Terroru Komunistycznego 1945-56 oraz przy kwaterach bohaterów, którzy teraz odzyskują godne upamiętnienie. Pod pomnikiem złożono kwiaty, odczytano apel pamięci, wybrzmiała też salwa honorowa.
W swoim wystąpieniu dyrektor wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dr Kamil Dworaczek zauważył, że gdy w 1945 r. świat cieszył się z zakończenia wojny, a bohaterów odznaczano najwyższymi orderami, w Polsce władza komunistyczna zabijała tych, którzy w normalnych okolicznościach powinni być wynoszeni na piedestał i otrzymywać Virtuti Militari. – Tutaj, na Cmentarzu Osobowickim, komuniści po kryjomu chowali zmarłych i zamordowanych w więzieniu nr 1 przy ul. Kleczkowskiej. Wśród nich byli bohaterowie wrzuceni do bezimiennych mogił – przypominał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wrocław oddał też hołd Żołnierzom Wyklętym pod Pomnikiem Niezłomnych wyjątkowym spektaklem słowno-muzycznym, w wykonaniu aktorów Wiktorii Świątek i Piotra Pękali. Dopełnił go występ młodzieżowego chóru pod dyrekcją Eweliny Dąbrowskiej. Wybrzmiały wspomnienia żołnierzy i żołnierek I i II konspiracji, pieśni poetyckie i pieśni opowiadające o dawnych czasach. Uczestnicy wydarzenia oddali cześć bohaterom, składając kwiaty i zapalając znicze pod pomnikiem.
Reklama
– Ten pomnik jest nie tylko miejscem pamięci, ale także dowodem na to, że trudna i bolesna historia naszych przodków może łączyć, a nie dzielić; jest żywym świadkiem tego, że współpraca i porozumienie są możliwe – mówił Andrzej Jerie, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia.
W wydarzeniu wzięli udział weterani – dawni żołnierze konspiracji, a także potomkowie tych, którym dedykowany jest pomnik. Wśród nich p. Marta Ziębikiewicz, córka kpt. Władysława Łukasiuka, ps. Młot i Krzysztof Marszałek, syn ppłk. Ludwika Marszałka, ps. Zbroja.
Wieczorem przez centrum Wrocławia przeszedł marsz upamiętniający Żołnierzy Wyklętych. Jego organizatorami były ruchy narodowe i patriotyczne. Marsz rozpoczął się po Mszy św. w intencji Ojczyzny, sprawowanej w kościele Bożego Ciała. – Chcemy uczcić pamięć Żołnierzy Niezłomnych i chcemy, by nasze dzieci wyrosły na patriotów, by pamiętały, kto walczył o wolność – mówi p. Barbara, która w marszu uczestniczyła z mężem i dwójką dzieci.