Obrośnięty bluszczem kilkupiętrowy gmach przy ul. Czerniakowskiej 137 to miejsce wyjątkowe. Swoista przystań dla młodych ludzi, którzy w serdecznej atmosferze rozwijają swoją wiedzę, pogłębiają zainteresowania i otrzymują szansę poznania siebie znacznie głębiej niż tylko według najnowszych mód.
Ten niezwykły klimat, to zasługa Sióstr Nazaretanek, które od ponad stu lat prowadzą przy Czerniakowskiej szkołę. Trzy lata temu, niemal od pierwszy dni agresji Rosji na naszego wschodniego sąsiada, nazaretańska szkoła stała sie? przystania? dla ukraińskich dzieci i młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Siostry nie zastanawiały sie?, jak długo to potrwa. Wiedziały tylko, z˙e trzeba działac´, że trzeba pomóc – mówi s. Lidia Waszkowiak, dyrektorka liceum i podstawówki.
Szkoła organizowała zbio´rki, zapewniała podręczniki, pomoc psychologiczna? i codzienna? opieke?. W liceum uczennice, a w szkole podstawowej – gdzie ucza? sie? chłopcy, jak i dziewczynki – ukrain´skie dzieci otrzymały wszelkie potrzebne wsparcie.
Aby zapewnic´ stabilnos´c´ materialna? dzieciom, utworzono fundusz stypendialny „Słoneczniki”, kto´ry przy zaangażowaniu rodziców pozostałych uczniów, pomagał finansować podstawowe potrzeby uczniów, wyz˙ywienie czy zaje?cia dodatkowe.
Piosenka symbol
Reklama
W 2022 r. z inicjatywy uczennic liceum, młodzież nazaretańska z całego świata, między innymi z Włoch, Filipin, Australii i Ghany nagrała piosenke? „We Are Ukraine”, inspirowana? słynnym utworem „We Are the World”.
– Chcielis´my pokazac´, z˙e Ukraina nie jest sama – mo´wi Ala, jedna z uczestniczek projektu.
Piosenka stała sie? symbolem solidarnos´ci i nadal niesie waz˙ne przesłanie – wsparcie dla Ukrainy nie moz˙e sie? skon´czyc´.
Gdy brat Anastazji, jednej z ukrain´skich uczennic, został cie?z˙ko ranny na froncie, szkoła zorganizowała zbio´rke? na jego proteze? i rehabilitacje?.
– To był znak, z˙e nie jest sam i z˙e sa? ludzie, kto´rzy o nim pamie?taja? – mo´wi s. Lidia.
Ukrain´skie uczennice, kto´re dołączyły do liceum nazaretanek jeszcze przed wybuchem wojny, bardzo zaangażowały się w pomoc swoim rodakom przybywającym do Polski: chodziły do centrów pomocy uchodźcom, gdzie pomagały jako tłumaczki, angażowały się w zbiórki, jako wolontariuszki oraz prowadziły zajęcia dla małych dzieci przebywających w ośrodkach.
– Dostałys´my tak wiele, z˙e chcemy to oddac´ innym – mo´wi Alina, jedna z wolontariuszek.
Dla młodych Ukrain´co´w edukacja i chodzenie do szkoły stało sie? sposobem na zachowanie normalnos´ci w nienormalnych czasach. Kilka uczennic liceum, które do Polski trafiły bez rodziców, w internacie znalazły drugi dom.
Świadectwo Ewangelii
Słowa Chrystusa: „Byłem przybyszem, a przyje?lis´cie Mnie” (Mt 25, 35), staja? sie? rzeczywistos´cia? w działaniach Sio´str Nazaretanek. Ich szkoła w Warszawie to miejsce, gdzie miłos´c´ bliz´niego nie jest tylko teoria?, ale codzienna? praktyka?.
Dzis´, trzy lata po wybuchu wojny, Siostry Nazaretanki wcia?z˙ otaczaja? opieka? ukrain´skie dzieci i młodziez˙, daja?c im nadzieje? i wsparcie. Nie pytaja?, jak długo to jeszcze potrwa – po prostu sa? tam, gdzie sa? potrzebne.