Reklama

Kościół

Tajemnice pewnego klasztoru

Klasztor Bernardynów w Przeworsku jest jednym z najstarszych w Polsce. Ponoć zachowała się w nim cela, w której zamieszkał święty kaznodzieja i wojownik o. Jan Kapistran. Był tu także król Stefana Batory. Ale to nie wszystkie sekrety tego miejsca.

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 54

[ TEMATY ]

św. Barbara

bernardyni

Przeworsk

ojcowie bernardyni

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Barbara, obraz Franciszka Lekszyckiego

Św. Barbara, obraz Franciszka Lekszyckiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Kapistran miał być pierwszym gwardianem klasztoru. Jest to o tyle dziwne, że najstarszą część przeworskiego kościoła Bernardynów wzniesiono do 1465 r., gdy o. Jan już nie żył. Malownicze gotyckie mury współgrają doskonale z otoczeniem i są prawdziwą ozdobą tej części miasteczka. Pamiętają także wiele ważnych wydarzeń z historii.

Być może o. Kapistran był na tym miejscu wcześniej, podczas swej misji na Ruś. W Krakowie pod Wawelem głosił kazania tak płomiennie, że 130 mieszczan zapragnęło wstąpić do krakowskich bernardynów, a na stosie palono takie „zbytki” jak lustra, karty do gry i szachy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pobyt króla

Kolejną tajemnicą jest kwestia pobytu w klasztorze króla Stefana Batorego. W opracowaniach podaje się rok 1577, ale w tym czasie Batory prowadził wojnę z Gdańskiem i nie mógł być w Przeworsku. W itinerarium króla oznaczono dwie daty jego postoju na nocleg w Łańcucie i wówczas mógł przejeżdżać przez Przeworsk i zatrzymać się w bernardyńskim klasztorze. 12 kwietnia 1576 r. król jako elekt, przejechawszy ze Lwowa przez Jarosław i zapewne przez Przeworsk, pojawił się w Łańcucie, gdy zjeżdżał do Krakowa na koronację. Drugi raz 3 października 1578 r. jechał ze Lwowa z pertraktacji z przedstawicielami chanatu krymskiego i w drodze do Krakowa zatrzymał się na postój w Łańcucie. Także wówczas mógł odwiedzić przeworski klasztor.

Sposób na Tatarów

Reklama

W czasie napadów tatarskich klasztor zawsze stawiał czoło wrogom i kilkakrotnie się obronił. W 1489 r. podszedł pod klasztor Nuradyn Murza. Ówczesnym gwardianem był o. Rafael. Dziwnym zbiegiem okoliczności dowódca Tatarów był renegatem i pochodził z Wiednia. Razem z o. Rafaelem uczęszczał do szkół i żyli ze sobą w przyjaźni. Korzystając z tego, gwardian zażądał z nim rozmowy i poprosił, aby odstąpił od oblężenia. „Nie mogę – odrzekł Tatar – gdyż czeka mnie stryczek. Dam ci jednak dobrą radę. Jutro wyjadę z oddziałem na zwiady; zastępca mój jest wielkim tchórzem. Wystąp z procesją na wały, każ bić z dział i w dzwony, a załoga klasztoru niech zrobi wycieczkę. Bądź pewien, że ucieknie...”. I tak się stało. A tchórzliwego wodza ścięto i w miejscu jego śmierci postawiono kapliczkę.

Ciekawą ozdobą zewnętrznej bryły kościoła była wystawiona w XVII wieku ośmioboczna wieża, która służyła jako baszta i dzwonnica. Także w XVII stuleciu zbudowano istniejące do dziś fortyfikacje, których autorem był znany m.in. z prac przy łańcuckim zamku Krzysztof Mieroszewski. Również potop szwedzki nie ominął przeworskiego konwentu. W 1645 r. w klasztorze tworzył znany bernardyński malarz Franciszek Lekszycki. Spod jego ręki wyszło kilka obrazów zdobiących ołtarze przeworskiej świątyni, w tym ten najpiękniejszy – wizerunek św. Barbary. Na obrazie św. Antoniego, w odnowionej kaplicy, w tle widoczny jest „cud z klęczącym osłem”. We wnętrzu kościoła znajduje się wiele innych pięknych obrazów, przedstawiających m.in. świętych z zakonu franciszkańskiego czy też św. Onufrego na modlitwie.

Relikwie czwartego papieża

Podziemia kościoła i przyległy cmentarz, który dawniej się tu znajdował, były miejscami grzebania zacnych i bogatych dobrodziejów klasztoru. Pod koniec XVIII stulecia przeniesiono zachowane szczątki do jednego grobowca, aby zrobić miejsce dla kolejnych pochówków. Obecnie krypty te są zamurowane i niedostępne; po przykościelnym cmentarzu także nie ma już śladów. W jednym z bocznych ołtarzy – pw. Świętego Krzyża znajduje się szklana trumienka z relikwiami św. Klemensa Rzymskiego, trzeciego następcy św. Piotra, który poniósł męczeńską śmierć w trakcie niewoli na Krymie. W 1723 r. papież Innocenty XIII podarował te relikwie Franciszkowi Potockiemu do kościoła w Krystynopolu. Stąd po kasacie tamtejszego klasztoru zakonnicy przywieźli je do Przeworska. W kościele spotykamy też liczne epitafia, np. sanockiego łowczego czy przemyskiego wojskiego. W krużganku odkryto resztki późnogotyckiej polichromii – najprawdopodobniej najstarszej drogi krzyżowej z zachowanych w polskich kościołach – przedstawiające „Upadek pod krzyżem” i „Ukrzyżowanie” autorstwa Franciszka z Sieradza.

2025-01-07 11:21

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klasztor bernardynów na liście Pomnik Historii już we wrześniu?

[ TEMATY ]

zabytki

Radom

pomnik historii

bernardyni

pl.wikipedia.org

Najcenniejszy zabytek Radomia, czyli kościół i klasztor bernardynów ma szansę zostać "Pomnikiem Historii". Jak poinformowała Magdalena Gawin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, wniosek w tej sprawie zostanie rozpatrzony już we wrześniu. Na prestiżowej liście "Pomnik Historii" znajduje się 105 zabytków, w tym 2 w diecezji radomskiej. Są to opactwa cysterskie w Wąchocku i Sulejowie.

- Wniosek rekomenduje Narodowy Instytut Dziedzictwa. Decyzja ma zapaść we wrześniu. Jestem pod dużym wrażeniem potencjału Radomia. Jest tutaj ogromny potencjał zabytków, które trzeba poddawać pracom konserwatorskim. To wszystko wymaga nakładów finansów, by ten potencjał wydobyć - powiedziała wiceminister Gawin w rozmowie z Radiem Plus Radom.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Szef MSZ: w ataku na Kijów ucierpiał budynek wydziału polskiej ambasady

2025-07-04 11:41

[ TEMATY ]

wybuch

Kijów

dron

polska ambasada

wydział konsularny

PAP/EPA

W zmasowanym rosyjskim ataku na Kijów ucierpiał budynek wydziału konsularnego polskiej ambasady

W zmasowanym rosyjskim ataku na Kijów ucierpiał budynek wydziału konsularnego polskiej ambasady

Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał w piątek, że w zmasowanym rosyjskim ataku na Kijów ucierpiał budynek wydziału konsularnego polskiej ambasady. Wszyscy są cali i zdrowi - poinformował. Minister podkreślił, że Ukraina pilnie potrzebuje środków obrony przeciwlotniczej.

Co najmniej 23 osoby zostały ranne w wyniku zmasowanych rosyjskich ataków powietrznych na Kijów minionej nocy - poinformowały lokalne władze. Uszkodzona została też m.in. infrastruktura kolejowa i budynki mieszkalne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję