Aneta Nawrot: Pierwsza najtrudniejsza chwila w życiu, którą Pani przeżyła...
Magdalena Ogórek: ...w moim życiu nastąpiła bardzo wcześnie. Byłam dzieckiem. Miałam wówczas niewiele ponad 13 lat.
Co się wówczas wydarzyło?
Zmarła moja mama. Pochodzę z bardzo wierzącego domu, dlatego nie rozumiałam, co się stało: przecież tata tak gorąco modlił się o to, by żyła. Usłyszałam kiedyś rozmowę rodziców – myśleli, że spałam – mama płakała, mówiąc do taty, jak on sam sobie poradzi, gdy ona umrze, kto mnie wychowa.
Mimo naszych żarliwych modlitw odeszła pewnego pięknego, słonecznego sierpniowego dnia. Dlaczego Pan Bóg na to pozwolił? Nie umiałam wówczas znaleźć odpowiedzi na to pytanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu