Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pasterka po góralsku

Franciszkanie z Koszarawy Bystrej zapraszają na Pasterkę po góralsku przy monumentalnej szopce.

Niedziela bielsko-żywiecka 51‑52/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Tata Sikorski

O. Tytus z kapelą Grajki,

O. Tytus z kapelą Grajki,

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasterka po góralsku jest nowością w tej parafii. Odbędzie się trzeci raz. Podobnie jak w zeszłym roku na Mszy św. zaśpiewa kapela Grajki z Lalik. – Nasz kościół jest codziennie otwarty dla parafian i pielgrzymów. Ogrzewamy go. Na Pasterkę zapraszamy wszystkich tym szczególniej, ponieważ jesteśmy jedynym w Polsce kościołem jubileuszowym z racji obchodzonego w tym roku 800-lecia stygmatów św. Franciszka. Decyzją Stolicy Apostolskiej od 15 września można tutaj uzyskać odpust zupełny aż do 17 września 2025 r. – mówi proboszcz i gwardian o. Tytus Boguszyński OFM. Zaraz po Pasterce wszyscy obecni w kościele podzielą się opłatkiem, życząc sobie Bożego błogosławieństwa. – Jesteśmy z ludźmi i dla ludzi. Mamy na tyle opłatków, że dla każdego starczy. Przez to też chcemy pokazać, że parafia, Kościół, to jedna wielka rodzina – zaznacza gwardian.

Franciszkanie słyną z budowania pięknych, dużych szopek. Jak zauważa o. Tytus, w ten sposób chcą upowszechniać piękno stajenek betlejemskich. – Tegoroczna stajenka, którą rozpoczęliśmy budować 2 grudnia, jest wyjątkowa. Umieściliśmy w niej różne akcenty regionalne związane z góralami żywieckimi. Chcemy w ten sposób połączyć tradycję z nowoczesnością, Betlejem z lokalnością. To wszystko jest mocno wkomponowane w nasze życie codziennie. Betlejem – dom chleba, Boże Narodzenie jest nie tylko historyczne, ono się dokonuje teraz, każdego dnia, kiedy przyjmujemy Jezusa – mówi o. Tytus. Szopka została tak zbudowana, aby była na wyciągnięcie ręki. – Małe dzieci będą mogły zobaczyć z bliska różne elementy, nawet je dotknąć i porozmawiać z rodzicami o tym, co się w niej znajduje. Dzięki temu dzieci będą lepiej poznawać Pana Jezusa i świętych, w tym św. Franciszka – dodaje gwardian. Szopka znajduje się w prezbiterium. W budowę zaangażowali się parafianie razem z franciszkanami. Właściwie budowa trwała już od marca br. Pan Jędrek dokonał renowacji elementów, które były dawniej używane w stajence, a które wymagały odświeżenia. W międzyczasie dokupywali nowe przedmioty i konsultowali się na grupie whatsappowej, co jeszcze trzeba zrobić.

W Koszarawie Bystrej 6 stycznia franciszkanie organizują Orszak Trzech Króli również z towarzyszeniem kapeli góralskiej. W okresie Bożonarodzeniowym odbędzie się też tam wspólne śpiewanie z zespołem Pilsko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-12-17 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanie świadków Bożego Narodzenia

Dzień Bożego Narodzenia w naszej szerokości geograficznej jest bardzo krótki, może nawet najkrótszy w roku. Aura tego dnia bywa grymaśna. Czasem jest mroźno, niekiedy śnieżno, ślisko, a bywały i święta deszczowe, i wietrzne. Obojętnie jak jest w przyrodzie, w Kościele ten dzień jest zawsze uroczysty. W liturgii pojawiają się słowa: „Zajaśniał nam dzień święty, pójdźcie narody, oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię” (werset przed Ewangelią). Ewangelia prowadzi nas do Betlejem na spotkanie z Dziecięciem powitym przez Maryję w obecności św. Józefa. Pasterze betlejemscy pouczeni przez anioła przychodzą do stajenki. Znajdują w niej „Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę” (Łk 2,16). Jesteśmy dziś do nich podobni. Przychodzimy na spotkanie z Jezusem w tej świątyni. Jest ona dla nas jakby Betlejem. Chcemy się uczyć od ludzi Bożego Narodzenia przeżywania tej tajemnicy narodzin Jezusa. Popatrzmy zatem na pasterzy oraz na Maryję i Józefa. W wydarzeniu Bożego Narodzenia wiele mają nam do powiedzenia pasterze. Najpierw należy podziwiać u nich posłuszeństwo. „Gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili nawzajem do siebie: «Pójdźmy do Betlejem i zobaczmy, co się tam zdarzyło i o czym nam Pan oznajmił»” (Łk 2,15). A więc posłuchali głosu anioła. Co więcej, Ewangelista nadmienia, że „udali się tam z pośpiechem”, a więc bez ociągania. Do Boga idzie się z pośpiechem, nie przekłada się terminów. Idzie się z radością, idzie się z czymś, z jakimś darem. Tradycja chrześcijańska, utrwalona w jakimś sensie w naszych kolędach, przedstawia nam pasterzy, którzy przychodzą do Jezusa z darami. Z pewnością chcieli pomóc przetrwać Świętej Rodzinie trudny czas narodzin Dziecięcia poza domem, w opuszczonym, osamotnionym miejscu. Ewangelista informuje także, że pasterze po wizycie w stajence opowiadali innym o narodzeniu Mesjasza: „Gdy je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu” (Łk 2,17). Idąc za wzorem pasterzy, chcemy i my wielbić i wysławiać Boga. Mamy bardzo ważny motyw tego wielbienia. Dziś w ten uroczysty dzień chcemy uwielbiać Boga za narodzenie Jezusa, za to, że Chrystus zamieszkał z nami na ziemi, że stał się jednym z nas. Podejmijmy to wysławianie i wielbienie w naszej cichej modlitwie, ale także w śpiewie naszych pięknych kolęd: „Ach, witaj Zbawco, z dawna żądany”; „O Boże, bądźże pochwalony za Twe narodzenie”. Niech nas Boże Narodzenie cieszy, niech nas obchodzi. To jest nasze, to jest dla nas Boże Narodzenie. Jest takie łacińskie powiedzenie: „res nostra agitur” - „dzieje się nasza rzecz, chodzi o naszą sprawę”. W Bożym Narodzeniu chodzi naprawdę o nas, o naszą sprawę. Jednakże w zdarzeniu Bożego Narodzenia mieli udział nie tylko pasterze. Musimy zauważyć w tym zdarzeniu przede wszystkim Maryję. W scenie Bożego Narodzenia Maryja jest milcząca, pełna skupienia i rozmodlenia. W naszej kolędzie śpiewamy o Niej: „A u żłóbka Matka Święta czuwa sama uśmiechnięta nad Dzieciątka snem”; „Maryja Panna dzieciątko piastuje i Józef święty Ono pielęgnuje”. Nie wolno nam pominąć tego ważnego szczegółu z dnia Bożego Narodzenia: „Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19). Zachowujmy w naszym sercu Boże sprawy, rozważajmy je. Czy umiesz rozważać w swoim sercu prawdę o twoim życiu, prawdę o twoim Bogu, prawdę o twoim powołaniu, cierpieniu, sukcesie, radości, niepowodzeniu? Czy wiesz, po co jest Boże Narodzenie? Czy zastanawiałeś się nad tym, co mogą zmienić święta Bożego Narodzenia w twoim życiu?
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł bp Antoni Pacyfik Dydycz

2025-09-14 20:13

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

Diecezja drohiczyńska

bp Antoni Pacyfik Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz
Kuria diecezjalna w Drohiczynie z głębokim żalem informuje, że 14 września br. w wieku 87 lat odszedł do Domu Ojca śp. bp Antoni Pacyfik Dydycz OFMCap. – biskup senior diecezji drohiczyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję