Reklama

Kościół

Wiara i życie

Młodzi i życiowe decyzje

Ksiądz Sebastian Kosecki, tiktoker, w swojej najnowszej książce porusza wiele ważnych, nie tylko dla młodego człowieka, zagadnień.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tytuł Żyj bez granic! wydaje się na pierwszy rzut oka dość przekorny, bo przecież człowiek wierzący, chrześcijanin, ma świadomość tego, że Bóg dał mu granice, wskazał jasno, co jest dobre, a co złe. Te granice są po to, aby osiągnąć szczęście. Jeśli w taki sposób rozumiemy granicę – wtedy hasło może wywoływać w czytelniku konsternację. Jeśli jednak spojrzymy na tytuł nieco szerzej i zdefiniujemy granice jako coś, co oddziela nas od nas samych, naszych bliskich, od Boga, to wówczas określenie „żyj bez granic” zachęca nas do relacji, której nic nie ogranicza, w dobrym rozumieniu tego słowa.

Kapłan archidiecezji częstochowskiej w swoich rozważaniach zachęca nas do pracy nad sobą. W książce jest miejsce na notatki, refleksje. Autor stawia pytania, które na pograniczu duchowości i terapii skłaniają czytelnika, zwłaszcza młodego, do zastanowienia się nad sobą i swoim życiem. Nie brakuje też szczerego świadectwa ks. Sebastiana, który dzieli się własnym przykładem, jak udało mu się wypracować życie bez granic i jaką daje to radość w kontekście bycia blisko Boga i drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To, co ujmuje mnie w publikacji, która ukazała się nakładem Wydawnictwa eSPe, to niewątpliwie szerokie spektrum poruszanych zagadnień. Jest coś o przyjaźni, o byciu w związku, o modlitwie, o pasji i sporcie, a nawet o seksie. Niewątpliwie każdy młody człowiek znajdzie w tym tytule coś, co zatrzyma go przy tych treściach na dłużej. Autor podzielił swoje rozważania na cztery główne rozdziały. Pierwszy z nich traktuje o tym, jak kochać samego siebie, drugi natomiast skupia się na relacji z bliskimi. Trzeci rozdział jest dla tych, którzy próbują budować pierwsze związki, a czwarty stanowi niejako wisienkę na torcie i odnosi się do relacji z Panem Bogiem. Książka to raptem 160 stron, po których przeczytaniu czytelnik ma wrażenie, że wykonał solidną pracę własną. To taki pomocnik w osiąganiu szczęśliwego, pełnego życia, w którym dobrze rozumiane granice pozwalają odczuwać radość.

Zdecydowanie to doskonała propozycja dla młodych ludzi, którzy na progu swoich pierwszych wyborów czują się zagubieni i nierzadko sfrustrowani. Ksiądz Sebastian niczym starszy brat bierze za rękę i przeprowadza przez to, co wydaje się trudne. Wskazuje na Boga, który jest hojnym dawcą radości i miłości. Trzeba tylko chcieć trzymać się wyznaczonych przez Niego granic, które w rezultacie zapewniają sprawdzony sposób na osiągnięcie życia w spełnieniu.

2024-12-03 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pisarz i chrześcijanin

Wierzę w chrześcijaństwo tak samo jak we wschodzące słońce – nie tylko dlatego, że je widzę, ale także dlatego, iż dzięki niemu widzę wszystko inne – mawiał C.S. Lewis.

Lewis jest autorem jednej z najpopularniejszych powieści dla dzieci, która wpłynęła na świadomość kilku pokoleń i która po dziś dzień jest jedną z najczęściej dyskutowanych książek XX wieku. Wykreowany przez niego świat Narnii nie tylko zadomowił się w kręgu literatury, ale także wpłynął na szeroko pojętą popkulturę, stając się inspiracją dla rozmaitych twórców. Co jednak wiemy o Lewisie? Jakim człowiekiem był ten oksfordzki profesor? Co kryje się za jego nazwiskiem? Jaka była jego duchowa droga? I dlaczego dla wielu Opowieści z Narnii stały się antidotum na okultystyczne treści przenikające do literatury przełomu XX i XXI stulecia? Na te pytania odpowiada Alister McGrath w bodaj najbardziej wnikliwej biografii Lewisa, która niedawno ukazała się na polskim rynku wydawniczym. Otrzymujemy szczegółową analizę życia i osobowości słynnego pisarza podaną w bardzo strawnej, lekkiej formie. McGrath ukazuje trzy oblicza Lewisa: pisarza i autora bestsellerowych powieści, apologetę chrześcijańskiego, profesora i krytyka literatury. Patrząc na twórcę świata Narnii z perspektywy półwiecza, licząc od jego śmierci, wyjaśnia, jak to się stało, że Lewis osiągnął światowy sukces, i tłumaczy, dlaczego jego dzieła mimo upływu czasu nadal cieszą się popularnością. C.S. Lewis. Genialny ekscentryk, prorok mimo woli – to nowe, odkrywcze spojrzenie na tego genialnego pisarza, które pozwala wniknąć w jego twórczą osobowość i zrozumieć, dlaczego pasją tego wybitnego profesora, uczącego literatury najzdolniejszych studentów, stało się pisanie książek dla dzieci – książek, które szybko stały się bestsellerami. Obraz Lewisa przedstawiony przez McGratha jest kompletny, oparty na analizie źródeł.
CZYTAJ DALEJ

A jednak młodzi „są światłem” - nietypowa obrona pracy dyplomowej na UKSW. I gratuluję Wspólnocie Dom Przymierza

W takiej obronie dyplomu na UKSW jeszcze nie uczestniczyłam! A to za sprawą studentki dziennikarstwa, która napisała pracę licencjacką podyktowaną pasją i… misją! Brzmi dziwnie? Już wyjaśniam, o co właściwie chodzi.

Wraz z innymi członkami komisji egzaminacyjnej siedzimy w sali wykładowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mamy wrażenie, że upał dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Kolejni studenci, ocierając pot z czoła, dzielnie wchodzą na końcowy egzamin połączony z obroną pracy, z reguły zachwycają odpowiedziami, dojrzałymi sądami – są już jacyś inni, niż wtedy, gdy rozpoczynali studia. „W czasie dorośli”, jak rzekłby poeta. Promotorzy i recenzenci prac są dumni, im także udziela się nastrój wielkiego święta. I tak jest faktycznie co roku. Dlatego tak bardzo lubię ten czas na uczelni.
CZYTAJ DALEJ

Rzymskie pielgrzymowanie ministrantów z Brzegu

2025-07-05 23:17

Archiwum parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu

Uczestnicy pielgrzymki do Włoch

Uczestnicy pielgrzymki do Włoch

Ksiądz Mateusz Smaza wraz z Liturgiczną Służbą Ołtarza z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu oraz ich rodzicami i rodzeństwem wybrali się na wakacyjne pielgrzymowanie do Włoch. Głównym celem był Rzym wraz z bazylikami jubileuszowymi, ale nie zabrakło innych pięknych miejsc jak Asyż, Padwa, Wenecja czy Florencja.

- Łącznie nasz wyjazd trwa 9 dni. Włochy przemierzamy autobusem. W drodze do Rzymu odwiedziliśmy Florencję. Mieliśmy tam dłuższy postój, była okazja na spacer - opowiada ks. Mateusz Smaza, dodając: - W Rzymie spędziliśmy trzy dni. Przede wszystkim pielgrzymowaliśmy do 4 bazylik papieskich i tam przeszliśmy przez drzwi święte: [Bazylika św. Piotra, Bazylika św. Pawła za Murami, Bazylika Matki Bożej Śnieżnej i Bazylika Św. Jana na Lateranie]
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję