Reklama

Wiara

TEOLOG ODPOWIADA

Co oznacza słowo „amen”?

Niedziela Ogólnopolska 38/2024, str. 24

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Amen” jest jednym z najczęściej słyszanych słów w Kościele. Jest używane w tekstach liturgicznych, wypowiadamy je również na zakończenie naszej indywidualnej modlitwy. Co to słowo jednak oznacza i jakie ma przełożenie na nasze codzienne życie? „Amen” pochodzi z Tory. Słowo to wywodzi się z aman, co po hebrajsku i aramejsku znaczy: „nadać stabilność”, „utrwalić”, a w następstwie – „nabrać pewności”, „mówić prawdę”, „zaprawdę” lub „naprawdę”, albo – „niech się tak stanie”, „zgadzam się”, „to prawda”, „wierzę”. Gdy wypowiadamy słowo „amen”, bierzemy Boga na świadka wypowiadanych słów. Ma więc ono wielkie znaczenie duchowe. Wypowiadając je, zawierzamy się Bogu. To słowo nakłada na nas obowiązek posłuszeństwa wiary oraz konieczność prawdomówności. „Kończąc modlitwę, mówisz: Amen, potwierdzając tym Amen, które znaczy «Niech się tak stanie»” – czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (n. 2856). W „amen” odnajdujemy słowa Maryi: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego!” ( Łk 1, 38). „Końcowym «Amen» wyrażamy nasze «Fiat»” – podkreśla KKK (n. 2865). Ponadto Katechizm naucza, że „sam Jezus Chrystus jest «Amen» (Ap 3, 14). On jest ostatecznym «Amen» miłości Ojca wobec nas; On przyjmuje i dopełnia nasze «Amen» powiedziane Ojcu” (KKK 1065).

Reklama

Kiedy na zakończenie modlitwy mówimy „amen”, to zgadzamy się z wolą Boga, z Jego planem dla naszego życia. Już bowiem w Starym Testamencie stanowiło ono odpowiedź na wolę Boga, na Jego słowo. W Nowym Testamencie natomiast słowo to często wypowiada sam Chrystus. Jego najważniejsze pouczenia niekiedy zaczynają się od podwójnego „amen”. Podczas jednej z katechez Benedykt XVI powiedział: „«Tak» Boga nie jest połowiczne, nie zawiera się między «tak» i «nie», lecz jest prostym i pewnym «tak». I na to «tak» odpowiadamy naszym «tak», naszym «amen», i w ten sposób czujemy się pewnie w Bożym «tak»”. I kontynuował: „Z wiernego «tak» Boga wyrasta «amen» Kościoła, które rozbrzmiewa w każdej czynności liturgicznej: «amen» jest odpowiedzią wiary, która kończy zawsze naszą modlitwę indywidualną i wspólnotową i wyraża nasze «tak» dla Bożej inicjatywy. Często z przyzwyczajenia odpowiadamy w modlitwie naszym «amen», nie uzmysławiając sobie jego głębokiego znaczenia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto zaznaczyć, że od początku chrześcijaństwa „amen” liturgii żydowskiej stało się „amen” pierwszych wspólnot chrześcijańskich. Apokalipsę św. Jana w pierwszym rozdziale rozpoczyna „amen” Kościoła: „Temu, który nas miłuje i który przez swą krew uwolnił nas od naszych grzechów, i uczynił nas królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego, Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen” (Ap 1, 5b-6). Tę samą księgę kończy wezwanie: „Amen. Przyjdź, Panie Jezu” (Ap 22, 20).

Jako chrześcijanie jesteśmy wezwani do tego, aby mówić „tak” Bogu, odpowiadać naszym życiem „amen”. Wyraża ono bowiem nasze posłuszeństwo woli Bożej i wierność Bogu.

2024-09-17 14:50

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego Różaniec jest egzorcyzmem?

Niedziela Ogólnopolska 41/2023, str. 16

[ TEMATY ]

różaniec

Teolog odpowiada

Karol Porwich/Niedziela

Pytanie czytelnika: Dlaczego Różaniec jest egzorcyzmem?
CZYTAJ DALEJ

"Był inny” - brat papieża wspomina małego Leona XIV

2025-06-12 17:58

[ TEMATY ]

rodzeństwo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Nie tylko dziecko w rodzinie, ale już jako dziecko ze szczególnym charyzmatem” - tak Louis Prevost opisuje swojego brata, papieża Leona XIV, w wywiadzie dla katolickiej agencji OSV News.

„Może nawet miał już aureolę jako dziecko - po prostu nie byliśmy wystarczająco uważni”, zażartował najstarszy z trzech braci Prevostów. „Od najmłodszych lat, kiedy zaczął chodzić i mówić, był inny” - powiedział Louis Prevost. „W jego naturze było coś, co promieniowało” - stwierdził.
CZYTAJ DALEJ

300 lat cudu u św. Piotra: Jan Kowalski odzyskał zdrowie

2025-06-12 16:33

[ TEMATY ]

Watykan

Śląsk

cud

pielgrzym

Vatican Media

Po ucałowaniu figury św. Piotra Jan Kowalski ze Śląska odzyskał zdrowie

Po ucałowaniu figury św. Piotra Jan Kowalski ze Śląska odzyskał zdrowie

Dziś przypada 300. rocznica jednego z najbardziej spektakularnych cudów w Watykanie. 12 czerwca 1725 r. za wstawiennictwem św. Piotra zdrowie odzyskał niepełnosprawny pielgrzym ze Śląska.

Jan Kowalski został okaleczony w 1717 roku podczas oblężenia Belgradu w wojnie austriacko-tureckiej. W konsekwencji nie był w stanie samodzielnie stać na nogach. W 1725 r. przywieziono go do Rzymu na Rok Święty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję