Reklama

Niedziela Małopolska

Bo jest fajnie

Chcę, żeby Bóg, Kościół jako instytucja i wspólnota, a także ich parafia dobrze im się kojarzyły – przyznaje w rozmowie z Niedzielą Sylwia Jagielska.

Niedziela małopolska 34/2024, str. III

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum Sylwii Jagielskiej

Sylwia Jagielska (na zdjęciu trzecia od prawej)

Sylwia Jagielska (na zdjęciu trzecia od prawej)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Hyla: Face to Face (FTF), skąd przy parafii grupa z angielską nazwą?

Sylwia Jagielska: Proboszcz naszej parafii, o. Augustyn Piotr Spasowicz, cysters, zaproponował, żebym coś takiego wymyśliła dla młodzieży, co sprawi, żeby przyszła do kościoła. Wierzę, że dzięki Duchowi Świętemu wpadłam na pomysł utworzenia grupy Face to Face (twarzą w twarz), która byłaby konkurencją dla Facebook’a. Główną ideą jest to, że spotykamy się w tzw. „realu”, w świetlicy parafialnej, a nie przez ekranik telefonu.

Reklama

Jak wyglądają spotkania?

Istniejemy od ośmiu lat, kiedy zaczynaliśmy było czworo młodszych dzieci. Teraz jest nas piętnaścioro. Przychodzi młodzież z klas 8 i starsza. Chłopcy, dziewczęta z różnych szkół. Jedni zapraszają drugich. Najpierw się modlimy, zwykle dziesiątkiem Różańca, potem rozważamy fragment z Pisma Świętego, a później są zabawy integrujące i psychologiczne, np. przy użyciu kart z metaforycznymi obrazkami, które zachęcają do mówienia o sobie. Młodzi bardzo to lubią, bo poznają siebie, ale też innych. Uczą się otwartości i szczerości. Spotkanie kończymy modlitwą. Uczestniczący w spotkaniach przyznają, że w większości nie są osobami zaangażowanymi w wiarę, a mimo to przychodzą i chociaż przez chwilę się modlą. Gdy pytam, dlaczego, słyszę; „Bo jest fajnie!”. Chcę, żeby Bóg, Kościół jako instytucja i wspólnota, a także ich parafia dobrze im się kojarzyły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co przedstawia wasze logo?

W centrum FTF jest znak krzyża, bo prawda o Chrystusie, który umarł i zmartwychwstał za nasze grzechy jest najważniejsza. Dwie literki „f” skierowane do siebie, nawiązują do relacji, które my ludzie musimy nawiązywać ze sobą, tworzyć wspólnotę, bo tak łatwiej i piękniej żyć. Literki są też ukrzyżowane, bo trzeba dać się Chrystusowi przeniknąć, w myśl słów: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Łk 9, 23). Logo ma kolor turkusowy, bo zmierzamy do Nieba, to jest nasz cel, żeby zobaczyć wreszcie Boga „Twarzą w twarz” (1 Kor 13, 12), ale to Niebo na pewno nie jest niebieskie. Oczywiście, nie jest też turkusowe, więc jakie? No właśnie trzeba to odkrywać i nad tym się ciągle zastanawiać. Bóg nas tam z pewnością mile zaskoczy. Czysty kolor biały, mówi o tym, że cenimy szczerość. Mówisz prawdę albo nie mówisz wcale (zawsze masz wybór, nic na siłę). Wszystko otacza kwadrat. Ramy są potrzebne, bez nich się gubimy. Moja matematyczka powiedziała mi kiedyś, że kwadratowy pokój najlepiej jest umeblować, jest najbardziej ustawny. My swoje życie też chcemy dobrze ustawiać. Dodam, że na naszych silikonowych bransoletkach nazwa grupy Face to Face, jest napisana wypukłymi literami, jest ich dziesięć i świetnie odmawia się na nich Różaniec, a Maryja jest nam bardzo bliska, w końcu powstaliśmy w parafii Matki Bożej Częstochowskiej.

A może warto, aby takie grupy powstały w innych parafiach?

Zdecydowanie tak. Parafia to także miejsce dla młodzieży, ale też świadectwo dla rodziców tych nastolatków, którzy widzą, że dzieje się coś dobrego. Czy to ma być akurat Face to Face? Nie jestem o tym przekonana. Osoba, która taką wspólnotę będzie chciała założyć i poprowadzić, zapewne zrobi to po swojemu. Jeśli to będzie ciekawa propozycja, w tym odniesienie do Boga, to młodzi przyjdą.

2024-08-20 16:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie wstydzę się mówić o Panu Bogu

Niedziela Ogólnopolska 30/2017, str. 10-13

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum Rafała Blechacza

Rafał Blechacz to jeden z najlepszych pianistów świata. Od wygrania w 2005 r. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. F. Chopina jego kariera artystyczna to pasmo wyjątkowych sukcesów. Występuje w najsłynniejszych i najbardziej prestiżowych salach koncertowych, jest zapraszany na najlepsze festiwale muzyczne. Jego koncerty bardzo często kończą się owacją na stojąco. A po nich, np. w Japonii, ustawiają się gigantyczne kolejki miłośników muzyki, którzy czekają nawet dwie godziny, aby zdobyć jego autograf. W 2014 r. otrzymał nagrodę Gilmore, uznawaną za pianistycznego Nobla. To jedno z najważniejszych wyróżnień w świecie muzyki fortepianowej, przyznawane co 4 lata dla najbardziej wyróżniającego się artysty. Ma 32 lata i jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów na świecie. Słynie z pracowitości i wykorzystywania czasu do maksimum. Inną jego cechą jest wyjątkowa skromność.
Z wybitnym pianistą Rafałem Blechaczem rozmawia dziennikarz TVP Krzysztof Tadej

KRZYSZTOF TADEJ: – W polskiej prasie nazywany jesteś „świętością narodową” lub „najlepszym ambasadorem Polski w świecie”. Jak reagujesz na takie określenia?
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: jest „razem” tych, którzy rządzą, z tymi, którzy są charyzmatykami

2025-04-14 20:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

— Ważne jest, żeby porządki przełożeństwa i charyzmatu były na siebie nawzajem otwarte. To jest to „razem”! Jest „razem” tych, którzy rządzą, z tymi, którzy są w duchu prorokami, charyzmatykami - mówił kard. Grzegorz Ryś w drugi dzień rekolekcji dla Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Wyciekły dane pochówków z zakładu pogrzebowego. Okoliczności są zdumiewające

2025-04-15 14:10

[ TEMATY ]

pochówek

Puławy

zakład pogrzebowy

wyciek danych

Adobe Stock

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył 33 tys. zł kary na zakład pogrzebowy z Puław, który nie wdrożył odpowiednich zabezpieczeń dla danych osobowych w dokumentach dotyczących pochówku. Doszło przez to do incydentu z utratą danych – poinformował we wtorek ten urząd.

Zakład nie zgłosił tego do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych choć miał taki obowiązek, bo wtedy dzięki pomocy urzędu można zminimalizować skutki wycieku danych i wdrożyć odpowiednie postępowanie naprawcze. Teraz prezes UODO zobowiązuje zakład pogrzebowy do wdrożenia w 30 dni środków minimalizujących zagrożenie dla danych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję