Reklama

W wolnej chwili

Nasze zdrowie

Porady nie całkiem z lamusa

„Im prostszy wikt, tym jest lepszy, im naturalniejszy, tym pożywniejszy, a im więcej sztuczny, tem jest gorszy i mało z niego pociechy”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chociaż cytat brzmi jak napisana nieco archaiczną polszczyzną rada ze współczesnego poradnika zdrowego stylu życia, została sformułowana prawie półtora wieku temu.

Jej autorem jest Sebastian Kneipp, mieszkający w Bawarii ksiądz katolicki, który zyskał sławę dzięki propagowaniu hydroterapii. W swoich książkach, m.in.: Moje leczenie wodą i Tak żyć potrzeba, pisał nie tylko o wykorzystaniu wody do leczenia różnych dolegliwości, ale także o zdrowym odżywianiu, potrzebie ruchu i gimnastyki oraz przebywania na świeżym powietrzu. Mocno krytykował ówczesną modę: noszenie gorsetów, niewygodnego obuwia, gumowych podwiązek itp. Zalecał naturalność i prostotę, które są „dla zdrowia i szczęścia rzeczą najgłówniejszą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kiedy dziś narzekamy na brak odporności, pomyślmy, że już ks. Kneipp zauważył: „Czujemy dziś bardzo dotkliwie każdą zmianę powietrza; przejściu z jednej pory roku do drugiej towarzyszy zwykle zaziębienie, katar”. Na „rozpieszczenie i zniewieściałość dzisiejszej generacji” miał zbawienną radę: „Dla usunięcia tego nędznego stanu i zaradzenia złemu potrzeba koniecznie hartować się”. Hartowaniu sprzyjały zalecane przez niego zabiegi wodne, ale również „wikt domowy, prosty, pożywny, bez sztucznych wymysłów, nie zepsuty ostrymi korzeniami”. Zalecał nie tylko ograniczenie ostrych przypraw, ale także soli i octu. Był też zagorzałym przeciwnikiem czarnej kawy i herbaty oraz wyrobów cukierniczych, bo „ciasteczka są drogą rzeczą, a nie wartają nic”. Chwalił zielone jarzyny, które są „dobrym środkiem pożywnym”, i kiszoną kapustę, bo „gdybyśmy nie mieli kwaśnej kapusty, byłoby jeszcze więcej chorych na świecie”.

W obrazowych porównaniach podkreślał potrzebę oddychania czystym powietrzem. Zachęcał: „Staraj się o dokładne przewietrzanie całego pomieszkania i dokonywuj go codziennie z konsekwencją i wytrwałością”. Trafne i aktualne jest też spostrzeżenie: „I powietrze w wielkich miastach nie jest najczyściejszym, a dym z kominów fabrycznych także się wiele do tego przyczynia, że płuca kiepsko na tym wychodzą”.

Osobny rozdział ks. Kneipp poświęcił pożytkowi, który przynoszą ćwiczenia, podkreślając, że „starcy nawet zachowują siły żywotne przez regularny ruch i wiekowi swemu odpowiednie ćwiczenia gimnastyczne”. Upominał, by zapewniać dzieciom odpowiednią dawkę ruchu, bo „w wielkich bardzo miastach jest dla dzieci chodzenie do szkoły, i powrót z niej, jedynym ruchem”.

Obszerne rozdziały książek ks. Kneippa są poświęcone hydroterapii w postaci m.in. okładów, kąpieli, par, polewania i omywań. Tak jak we wszystkim zalecał umiar: „Ostrzegam przed zbyt gwałtownymi zabiegami i przed zbyt częstym używaniem wody. Zamiast pożytku odniesiesz szkodę”. On sam w młodości wyleczył się z gruźlicy kąpielami w Dunaju, a kurację zaczerpnął ze znalezionej przypadkiem książeczki. Przekonał się jednak, że niektóre wskazane w niej sposoby „są za ostre, gwałtowne i odstraszająco działają na organizm ludzki”. Dlatego zabiegi, które sam opisał, przez wiele lat „badał, doświadczał i każde zastosowanie próbował najpierw na sobie”.

Wiele założeń terapeutycznych ks. Kneippa przetrwało próbę czasu, jest nadal wykorzystywane i rozwijane w sferze hydroterapii i odnowy biologicznej. Także zalecenia dotyczące codziennego życia brzmią zadziwiająco aktualnie.

Cytaty za: Sebastiana Kneippa leczenie wodą, WAiF, Warszawa, 1988

2024-08-13 13:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mało jest pięknie

Niedziela Ogólnopolska 1/2018, str. 42

[ TEMATY ]

porady

Dominic's-pics-Foter.com--CC-BY

Zawsze na początku roku myślę o tym, by napisać jakiś tekst o postanowieniach noworocznych. Temat niejako sam się nasuwa, a w tym roku chyba w końcu go poruszę, bo i postanowienie samo się nasunęło.
CZYTAJ DALEJ

Masakra parafialnej grupy młodzieżowej

2025-03-20 21:09

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Katoliccy biskupi Meksyku z szokiem i oburzeniem zareagowali na zamordowanie ośmiu młodych osób z katolickiej grupy młodzieżowej w stanie Guanajuato. Konferencja Episkopatu Meksyku (CEM) wydała 19 marca oświadczenie, w którym jej przewodniczący, biskup Ramón Castro, zażądał zidentyfikowania sprawców i postawienia ich przed wymiarem sprawiedliwości. Biskupi zaapelowali również o zaangażowanie na rzecz pokoju. „Nadszedł czas, abyśmy się zjednoczyli i aby każdy z nas wziął na siebie odpowiedzialność za pokój w naszym kraju” - stwierdza oświadczenie.

Do przestępstwa doszło w niedzielny wieczór, kiedy uzbrojeni napastnicy wkroczyli do ośrodka parafialnego w mieście San José de Mendoza i strzelali do obecnych tam osób. Osiem ofiar było członkami duszpasterstwa młodzieży w parafii. Atak pozostawił ślady na domach i sklepach w okolicy. Naoczni świadkowie twierdzą, że sprawcy uciekli samochodami, ale jak dotąd nikogo nie aresztowano.
CZYTAJ DALEJ

Zostawiły w sercach wielki ślad

2025-03-22 19:26

Magdalena Lewandowska

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś.

Na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu odbył się kolejny pochówek dzieci martwo urodzonych, których rodzice nie odebrali ze szpitala.

Wiele osób przybyło wspólnie się modlić i pożegnać dzieci utracone. Eucharystii i pochówkowi przewodniczył franciszkanin o. Dominik Banaś. W homilii wskazywał, by odpowiedzi na trudne pytania i ukojenia w bólu szukać na krzyżu Chrystusa. – Wpatrując się w krzyż, na którym wisi Jezus Chrystus, widzimy że Bóg umiera z miłości. Krzyż pokazuje nam, jak Bóg kocha człowieka, jak pragnie zbawić każdego człowieka. Bóg pragnie także zbawienia tych dzieci utraconych – tłumaczył franciszkanin. – Kiedy wpatrujemy się w przebity na krzyżu bok Jezusa, w Jego otwarte serce, zobaczymy, że tam wyryte jest imię każdego z nas. W sercu, które jest pełne miłości, w sercu, które przygarnia i pociesza każdego. To jest nasza nadzieja – przekonywał. Prosił rodziców doświadczający straty dziecka, by swoje serca złożyli w sercu Jezusa: – To dziecko jest dla nas niepowtarzalne, jedyne i ta strata ma prawo boleć i rozdzierać nasz serca, bo kochamy. Ale nie zapominajmy, że Bóg również kocha. Jeśli nasze zbolałe serce złożymy w Jego sercu, w sercu, które jest ogniskiem miłości, wtedy doznamy ukojenia i uleczenia Bożą miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję