Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Do Matki na dwóch kółkach

Cztery dni drogi na rowerach, modlitwa, integracja – tak przebiegała II Rowerowa Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę.

Niedziela Plus 31/2024, str. V

[ TEMATY ]

Tarnów

Ks. Tomasz Śpiewak/Portal Diecezji Tarnowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na szlak wybrało się 800 osób. To więcej niż rok wcześniej! Miłośników jazdy rowerem przybywa (na pierwszej pielgrzymce było prawie 600 pątników) duża jest także potrzeba bycia we wspólnocie.

Niezapomniane chwile

Uczestnicy rowerowej pielgrzymki przejechali ponad 250 km, by Matce Bożej Częstochowskiej zawierzyć siebie, swe rodziny i parafie. Każdy przywiózł znak zwycięstwa – krzyż na świadectwo dla tych, którzy chcą krzyż usuwać. Przez całą drogę uczestnicy wieźli pielgrzymkową skrzynkę intencji, wśród których była ta o nowe powołania kapłańskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomysłodawcą pielgrzymki jest ks. Paweł Szczygieł, który zapowiada, że za rok będzie kolejna. W drodze towarzyszyło rowerzystom dwunastu kapłanów. Uczestnicy przyznają, że pielgrzymowanie wciąga. Ewelina mówi: – Kiedyś chodziłam na piesze pielgrzymki na Jasną Górę, chodzę też Drogami św. Jakuba, uczestniczę w Ekstremalnych Drogach Krzyżowych. Lubię jazdę na rowerze, więc zdecydowałam się na udział w tej wyprawie.

Reklama

Na pielgrzymkę wybrało się wielu dorosłych, młodych, ale trudu nie bały się również dzieci. Wiktor ma 12 lat i namówił tatę: – Bardzo chciałem jechać, modlić się za rodzinę, jeżdżę dużo na rowerze, nawet po 10 km każdego dnia. Jego ojciec, Paweł, przyznaje: – W młodości nie było czasu, nie byłem na pielgrzymce, a teraz pojechaliśmy razem. Z kolei Józefa na pielgrzymkę rowerową przyjechała z Austrii, a zachęciła ją siostra, która była na takich rekolekcjach rok temu: – Jest za co dziękować, o co prosić – stwierdza p. Józefa i przekonuje: – Warto pielgrzymować, to są niezapomniane chwile.

Bądź normalny

Druga Rowerowa Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę wyruszyła z dwunastu miejsc w diecezji, m.in. z regionów: tarnowskiego, dębickiego, sądeckiego, mieleckiego, brzeskiego i bocheńskiego. W pierwszym dniu rowerowi pątnicy spotkali się w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie. Po modlitwie i noclegu kolejnego dnia ruszyli już razem w kierunku Jasnej Góry. Przewodnik grupy tarnowskiej ks. Paweł Krawczyk podkreśla, że zainteresowanie rowerowym pielgrzymowaniem było bardzo duże: – Z Tarnowa wyjechało prawie 160 osób. Na każdym postoju były modlitwy: Koronka do Bożego Miłosierdzia, Różaniec, Msze św., Apel Jasnogórski.

Inicjator EwangeliBusa – ks. Łukasz Plata głosił rekolekcje w drodze pod hasłem „Żyję w Kościele”. Mówił m.in. o tym, że źródłem Kościoła jest Jezus Chrystus, a symbolem stały się drewniane krzyże, które otrzymali pątnicy.

Podczas Mszy św. na Jasnej Górze ks. Plata podkreślił, że Eucharystia jest zwieńczeniem pielgrzymowania. – Trzeba sobie wzajemnie pogratulować, że Bóg nas tu przyprowadził. Wiele osób przez miłość do bliskich pokonywało samego siebie, jedną, drugą górkę i może z wielkim bólem, ale przybyliście do celu. Tutaj przedstawiamy nasze intencje, ale także sprawy tych, którzy nas o to prosili, tych, którzy Boga nie znają albo na Boga się obrazili. Niech Duch Święty posługuje się nami, aby przez świadectwo codzienności inni doświadczali, że Jezus leczy złamanych na duchu i ciele – powiedział ksiądz rekolekcjonista. Przekonywał, że jest prosty sposób na ewangelizację, aby w tym trudnym czasie dotrzeć do ludzi, zatrzymać falę kryzysów. Proponował: – Bądź normalny, módl się i pracuj, a Bóg będzie ci błogosławił. Taki wzór pokazuje nam Maryja.

2024-07-30 13:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Źródło siły

Niedziela rzeszowska 46/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

Tarnów

wspomnienie

bł. Karolina Kozkówna

Irena Markowicz

Pomnik „Przejście” upamiętniający ofiary wypadków komunikacyjnych

Pomnik „Przejście” upamiętniający ofiary wypadków komunikacyjnych

Zabawa niedaleko Tarnowa jesienną porą inspiruje do refleksji zgoła odmiennych niż sugerowane w nazwie miejscowości. Dramatyczne wydarzenia nie omijały tego miejsca i ludzi mieszkających w pobliżu oraz rzuconych tutaj podmuchem wydarzeń historycznych, wojen światowych, pierwszej i drugiej. Z tym miejscem związana jest patronka diecezji rzeszowskiej – bł. Karolina Kózkówna

Karolina Kózka przyszła na świat 2 sierpnia 1898 r. w miejscowości Wał-Ruda. Ochrzczona została w kościele w pobliskim Radłowie, bo świątynia w Zabawie oddana została wiernym dopiero parę lat później. Kończyła szesnaście lat, kiedy wybuchła I wojna światowa. Cztery miesiące później działania wojenne frontu wschodniego toczyły się na rozległych terenach od Wisły po Karpaty na południu, zahaczyły też o rodzinne strony młodej dziewczyny. 17 listopada żołnierze rosyjscy pojawili się w okolicy Zabawy. Wyprzedzała ich zła sława i opowieści o zagrożeniu kobiet i dziewcząt, gwałtach, przemocy. Potwierdziły to, niestety, wydarzenia dnia następnego, w których życie straciła Karolina. Jej zmasakrowane ciało odnaleziono dopiero 4 grudnia. Już wtedy zadbano o fachowe oględziny zwłok. Wieści rozchodziły się szybko i pogrzeb, 6 grudnia, zgromadził kilkutysięczny tłum. Tym wydarzeniom ciąg dalszy dopisała historia.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV zaktualizował swój peruwiański dowód tożsamości

2025-06-01 13:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV zarejestrował się w celu uzyskania elektronicznego peruwiańskiego dowodu tożsamości. Pracownicy Narodowego Rejestru Identyfikacji i Stanu Cywilnego (Reniec) południowoamerykańskiego kraju udali się w piątek do Watykanu, aby uzyskać niezbędne dane, takie jak odciski palców i podpis papieża - poinformowały peruwiańskie media.

W historycznym wydarzeniu dla Peru, Leon XIV zaktualizował swój prywatny adres i zdjęcie do nowego dowodu osobistego, poinformował portal Peruinforma. Otrzyma on teraz nowy elektroniczny dowód osobisty DNI 3.0.
CZYTAJ DALEJ

Majówka pod figurą

2025-06-02 21:10

Marek Białka

    Miesiąc maj w Kościele katolickim w sposób szczególny poświęcony jest kultowi maryjnemu.

W tym okresie czciciele Maryi gromadzą się przy przydrożnych figurach i kapliczkach, aby śpiewać Litanię Loretańską oraz pieśni poświęcone Matce Bożej. - Jako dziecko chodziłam z mamą do pobliskiej figury, aby śpiewać majówki. Dzisiaj mam już własną rodzinę i chciałabym przekazać moim dzieciom tę piękną polską tradycję, która jest również przejawem naszej narodowej pobożności – mówi Edyta Strzesak, która wspólnie z mężem zorganizowali i przygotowali plenerowe nabożeństwo maryjne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję