Reklama

Polska

Bp Guzdek w rocznicę Powstania Warszawskiego: bez przebaczenia nie ma przyszłości

- Bez wzajemnego przebaczenia i pojednania nie ma przyszłości - mówił podczas Mszy św. na Placu Krasińskich Biskup Polowy WP Józef Guzdek. Sprawowaną pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego Eucharystią uczczono pamięć uczestników Powstania Warszawskiego w przeddzień 71. rocznicy jego wybuchu.

[ TEMATY ]

rocznica

Gagorski/pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod pomnik Powstania Warszawskiego przybyli przedstawiciele władz państwowych z prezydentem RP Bronisławem Komorowskim i prezydentem - elektem Andrzejem Dudą. Obecna jest także premier Ewa Kopacz, marszałkowie Sejmu i Senatu, prezydent miasta stołecznego Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz, oraz Beata Szydło, kandydatka PiS na premiera.

Mszę koncelebrują abp Henryk Hoser, biskup diecezji warszawsko-praskiej, bp Rafał Markowski, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej i bp Bronisław Dembowski, emerytowany biskup diecezji włocławskiej oraz kapelani wojskowi i duchowni obydwu warszawskich diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Guzdek podkreślał, że podstawą nauki głoszonej przez Jezusa była prawda. - Wierny tej misji, prawdę głosił, prawdzie służył i przekonywał swoich uczniów o jej niezwykłej mocy. Mówił: Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” – przypominał biskup polowy. Ordynariusz wojskowy podkreślił, że nie wszyscy z uczniów Jezusa akceptowali ewangeliczną zasadę, aby „zło dobrem zwyciężać”.

Zdaniem bp. Guzdka z perspektywy 71 lat jakie mijają od wybuchu Powstania Warszawskiego bardziej rozumiemy i doceniamy zbrojny czyn mieszkańców stolicy. - Wszyscy oni: dorośli i młodzież, duchowni i świeccy, ludność cywilna, wojsko i harcerze zespolili się razem, aby oznajmić światu: „Jeszcze Polska nie zginęła!”. Swoją postawą i zaangażowaniem głosili, że wolność jest wartością tak cenną, że należy w jej obronie razem walczyć, razem przelewać krew a nawet ofiarować życie - powiedział.

Biskup polowy przypomniał, że wielu z Powstańców Warszawskich, po zakończeniu wojny musiało stawić czoła kolejnym prześladowaniom. - Powstańcy, którzy przeszli przez piekło wojny, również po jej zakończeniu ponownie byli wtrącani w otchłań cierpienia, prześladowań i śmierci. Próbowano nawet zabić pamięć o bohaterach narodowych, grzebiąc ich w bezimiennych dołach śmierci. Jednak ci, którzy ocaleli dawali i nadal dają świadectwo prawdzie - powiedział.

Reklama

Bp Guzdek podkreślił, że każda epoka ma swoich proroków, „którzy są wysłańcami Boga, będącego miłością”. - Drodzy Bohaterowie powstańczych walk. Postrzegamy Was jako proroków, którzy mają nam wiele do powiedzenia. Dziękujemy Wam, że zdaliście egzamin w czasie wojny i zdajecie go w czasie pokoju. Obroniliście się przed nienawiścią i chęcią odwetu. W waszych sercach zwyciężyła miłość i ewangeliczna zasada, aby zło dobrem zwyciężać – powiedział zwracając się do powstańców.

Ordynariusz wojskowy wyraził wdzięczność kombatantom za to, że wsiewają „ziarna miłości i przebaczenia w serca młodego pokolenia”. – Bez wzajemnego przebaczenia i pojednania nie ma przyszłości. Obyście i w naszej Ojczyźnie nigdy nie byli prorokami lekceważonymi - powiedział

Na koniec bp Guzdek zaapelował o pokój. Przypomniał słowa Ojca Świętego Franciszka, który stwierdził, że mamy do czynienia „z III wojną światową prowadzoną w kawałkach”, i który stale przypomina, że jest ona „niczego nierozwiązującym szaleństwem”. - W ten szczególny wieczór, w przeddzień 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, w sercu niezłomnej Stolicy, skierujmy apel do wszystkich ludzi dobrej woli o zaprzestanie walk i rozlewu krwi w tak wielu rejonach świata. Nade wszystko jednak, prośmy usilnie Boga o dar pojednania i pokoju(…)Boże, uczyń nas świadkami prawdy i obdarz duchem wzajemnej miłości – zakończył.

Pod pomnik Powstania Warszawskiego przybyli przedstawiciele władz państwowych na czele z Prezydentem RP Bronisławem Komorowskim oraz prezydentem-elektem Andrzejem Dudą. We Mszy św. uczestniczyło liczne grono kombatantów, żołnierzy i uczestników Powstania Warszawskiego. Wspólnie modlili się przedstawiciele Sejmu i Senatu, członkowie rządu z premier Ewą Kopacz, wicepremierem Tomaszem Siemoniakiem, ministrem obrony narodowej. Obecna była prezydent miasta stołecznego Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Reklama

Na Placu Krasińskich obecni byli generałowie Wojska Polskiego, komendanci i funkcjonariusze służb mundurowych policji, straży granicznej, straży ochrony kolei oraz służby celnej. Licznie przybyły poczty sztandarowe organizacji kombatanckich, oddziałów powstańczych i grup rekonstrukcyjnych oraz harcerze i mieszkańcy Warszawy.

Mszę św. koncelebrowali abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, bp Rafał Markowski, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej oraz bp Bronisław Dembowski emerytowany biskup diecezji włocławskiej.

Obecni byli ordynariusze wojskowi: bp Jerzy Pańkowski, prawosławny biskup polowy oraz bp Mirosław Wola naczelny kapelan ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego.

Po liturgii rozpocznie się apel poległych, a następnie koncert z muzyką z serialu „Czas honoru” według scenariusza i muzyki Bartosza Chajdeckiego.


Publikujemy treść homilii bp. Józefa Guzdka:

„Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie” - powiedział o sobie Jezus. Wierny tej misji, prawdę głosił, prawdzie służył i przekonywał swoich uczniów o jej niezwykłej mocy. Mówił: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Zawsze czynił to z miłością. Do Niego więc można odnieść słowa proroka Izajasza, że przeszedł, przez życie dobrze czyniąc: „Nie złamał trzciny nadłamanej i nie zgasił knotka o nikłym płomyku”. Miłosierdzie było Jego drugim imieniem. Nie wszyscy jednak przyjmowali Jego naukę i sposób działania. Faryzeusze twierdzili, że Jezus jest za blisko grzeszników i celników. Również niektórzy Jego uczniowie nie akceptowali ewangelicznej zasady: „zło dobrem zwyciężaj”. Jakub i Jan chcieli bowiem, aby „ogień spadł z nieba i zniszczył” miasto, które nie chciało przyjąć Jezusa (por. Łk 9, 55-56). Ten jednak „zabronił im” tego wyjaśniając, że wiara i miłość są nierozłącznie związane z prawdą i wolnością. Szanując ludzka wolność Jezus nie ukrywał żalu jaki nosił w swoim sercu z powodu niezrozumienia i odrzucenia. Widać to w zdaniu, które wypowiedział o swoich rodakach z Nazaretu: „Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony”.

Reklama

Bracia i Siostry, każda epoka i każdy naród mają swoich proroków. To wysłańcy Boga, który jest MIŁOŚCIĄ. Prorok, chociaż jest człowiekiem swojej epoki, to jednak znacznie ją wyprzedza. Widzi dalej i rozumie więcej. Głosi odważnie prawdę, ale też wie, że nie ma przyszłości bez wzajemnego przebaczenia i pojednania. Dlatego stanowczo będzie wzywał do zachowania przykazania miłości i odrzucenia zasady „oko za oko, ząb za ząb”. Jezus powiedział wprost: „Każde królestwo, wewnętrznie skłócone, pustoszeje. I żadne miasto ani dom, wewnętrznie skłócony, nie ostoi się” (Mt 12,25). Z perspektywy 71. lat jakie mijają od wybuchu Powstania Warszawskiego bardziej rozumiemy i doceniamy zbrojny czyn mieszkańców stolicy. Wszyscy oni: dorośli i młodzież, duchowni i świeccy, ludność cywilna, wojsko i harcerze zespolili się razem, aby oznajmić światu: „Jeszcze Polska nie zginęła!”. Swoją postawą i zaangażowaniem głosili, że wolność jest wartością tak cenną, że należy w jej obronie razem walczyć, razem przelewać krew a nawet ofiarować życie. Powstańcy, którzy przeszli przez piekło wojny, również po jej zakończeniu ponownie byli wtrącani w otchłań cierpienia, prześladowań i śmierci. Próbowano nawet zabić pamięć o bohaterach narodowych, grzebiąc ich w bezimiennych dołach śmierci. Jednak ci, którzy ocaleli dawali i nadal dają świadectwo prawdzie. Dziś wspominamy wszystkich poległych oraz zmarłych powstańców, a także pomordowaną ludność cywilną Warszawy i polecamy ich miłosiernemu Bogu. Na cmentarzach i w miejscach uświęconych męczeńską krwią, przed pomnikami i tablicami pamięci składamy świeże kwiaty i zapalamy znicze. W sposób szczególny miłością i czcią otaczamy żyjących świadków tamtych dni. Drodzy Bohaterowie powstańczych walk. Postrzegamy Was jako proroków, którzy mają nam wiele do powiedzenia. Dziękujemy Wam, że zdaliście egzamin w czasie wojny i zdajecie go w czasie pokoju. Obroniliście się przed nienawiścią i chęcią odwetu. W waszych sercach zwyciężyła miłość i ewangeliczna zasada, aby zło dobrem zwyciężać. To Wy, pomimo podeszłego wieku, dajecie świadectwo prawdzie i wciąż podejmujecie działania na rzecz pojednania i pokoju. Prof. Leszek Żukowski, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej tak powiedział: „My, jako «świadkowie historii», staramy się podczas spotkań w szkołach z młodzieżą polską i niemiecką, przestrzegać przed groźbą wojny i nieludzkiego traktowania człowieka przez człowieka”. Te słowa wybrzmiały 16 kwietnia br., gdy prezydent Joachim Gauck odznaczył dwudziestu powstańców Krzyżem Zasługi Republiki Federalnej Niemiec za wsiewanie ziaren miłości i przebaczenia w serca młodego pokolenia. Bez wzajemnego przebaczenia i pojednania nie ma przyszłości. Obyście i w naszej Ojczyźnie nigdy nie byli prorokami lekceważonymi! Bracia i Siostry, Papież Franciszek już kilka razy stwierdzał, że dziś „da się mówić o trzeciej wojnie światowej prowadzonej «w kawałkach», z przestępstwami, mordami, zniszczeniami...”. Przypominał też światu, że „wojna jest szaleństwem” i tak naprawdę niczego nie rozwiązuje. Wzywał, aby spojrzeć w twarz ofiarom wojny, a szczególnie dzieciom, kobietom i ludziom w podeszłym wieku. W ten szczególny wieczór, w przeddzień 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, w sercu niezłomnej Stolicy, skierujmy apel do wszystkich ludzi dobrej woli o zaprzestanie walk i rozlewu krwi w tak wielu rejonach świata. Nade wszystko jednak, prośmy usilnie Boga o dar pojednania i pokoju, powtarzając za papieżem Franciszkiem: Spraw, Panie, „aby nie powtórzyły się już błędy przeszłości, lecz aby wyciągnięto lekcję z historii, sprawiając, że coraz bardziej będą przeważały racje pokoju za pośrednictwem cierpliwego i odważnego dialogu”.

Boże, uczyń nas świadkami prawdy i obdarz duchem wzajemnej miłości.

2015-07-31 19:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żary: 40. rocznica śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

rocznica

Żary

ks. Krzysztof Kwaśnik

Na terenie całego województwa lubuskiego jest to jedyne miejsce upamiętniające kard. Wyszyńskiego

Na terenie całego województwa lubuskiego jest to jedyne miejsce upamiętniające kard. Wyszyńskiego

Dziś mija 40. rocznica śmierci sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Obchody tego wydarzenia zaplanowano w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarach.

- Dzisiaj przypada dokładnie 40-lecie śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego. W związku z tym Urząd Wojewódzki organizuje uroczystość w Żarach. Okazuje się, że na terenie całego województwa lubuskiego jest to jedyne miejsce upamiętniające kard. Wyszyńskiego. Mowa o obelisku umieszczonym niedaleko kościoła - mówi ks. Krzysztof Kwaśnik - proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarach.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek zatwierdził kult Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego

2024-05-19 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Specjalny list apostolski “Fide incensus” (“Zapalony wiarą”) wydany został dzisiaj z osobistej inicjatywy („motu proprio”) papieża. Na mocy listu apostolskiego Gwidon z Montpellier został wpisany do katalogu błogosławionych, a jego wspomnienie liturgiczne będzie obchodzone 7 lutego jako obowiązkowe w Zgromadzeniu i wspólnotach inspirowanych jego charyzmatem.

“Dzisiejszy dzień dla naszego Zgromadzenia jest jednym z najważniejszych wydarzeń w 800-letniej historii Zakonu Ducha Świętego. Spełniły się oczekiwania i starania Zgromadzeń Zakonnych pochodzących od Ojca Gwidona z Montpellier o potwierdzenie mocą Kościoła Jego kultu” - powiedziała matka Kazimiera Gołębiowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia. “Cieszymy się z tak wielkiej łaski jaka nas spotkała, iż Ojciec Gwidon został wpisany do katalogu Błogosławionych Kościoła. Wyrażamy wielką wdzięczność Ojcu Świętemu Franciszkowi, Dykasterii ds Kultu Bożego i Sakramentów i wszystkim, którzy wspierali nas na drodze starań o nadanie naszemu Założycielowi tytułu Błogosławionego” - dodała matka generalna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję