Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Świątynia pełna młodych

Blisko 2,5 tys. uczniów bielskich szkół średnich wzięło udział w ewangelizacyjnym spotkaniu w ramach Duchwej rEwolucji.

Niedziela bielsko-żywiecka 14/2024, str. V

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

PB

Duchowa rEwolucja w Bielsku-Białej

Duchowa rEwolucja w Bielsku-Białej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek 22 marca młodzież wypełniła po brzegi największy w diecezji kościół św. Maksymiliana Kolbego. – Nie chodzi nam o wielkie rewolucje i Magdy Gessler też nie zaprosiliśmy na to wydarzenie. Chodzi nam o to, żeby w tym Wielkim Poście, czyli w okresie, który jest takim wytężonym czasem na jakąś zmianę, na jakieś przypatrywanie się sobie, mówić o nawróceniu. Chodzi o taki jeden dzień, taki zwykły dzień, w którym spotkamy się na jakimś duchowym wydarzeniu, czyli robimy sobie taki jednodniowy dzień rekolekcji wielkopostnych – mówił na wstępie spotkania ks. Kamil Kuchejda, diecezjalny duszpasterz młodzieży i katecheta V Liceum Ogólnokształcącego w Bielsku-Białej.

Na program bielskiej ewangelizacji złożyło się świadectwo Krzysztofa Kurka. Nawrócony po kryminalnej przeszłości mieszkaniec Oświęcimia powiedział historię swojego zagubienia, lat spędzonych w ośrodkach poprawczym i więzieniu. Przyznał, że pierwszy raz zwrócił się do Boga, gdy zagrożone było życie jego dziecka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Druga konferencja to wystąpienie ks. Marcina Filara, duszpasterza młodzieży archidiecezji krakowskiej. Kapłan przypomniał młodym o nieustanne obecności Boga, którą wyraża m.in. biblijne imię „Jestem, który jestem”. Zapewniał że na tę Bożą obecność zawsze można liczyć. Zachęcał też do praktykowania modlitwy, która jest naszą obecnością przy Bogu.

Ewangelizacyjne świadectwa przeplatano śpiewem uwielbienia animowanym przez zespół Fausystem. Młodzi adorowali Najświętszy Sakrament, wielu z nich przystąpiło do sakramentu pokuty i pojednania.

Duchowa rEwolucja to jedno z najwiekszych wydarzeń ewangelizacyjnych w diecezji bielsko-żywieckiej. Po raz pierwszy zorganizowano je w 2017 r. w Bielsku-Białej Aleksandrowicach z udziałem ok. 4 tys. młodych ludzi. Z czasem projekt objął największe ośrodki edukacyjne: Andrychów, Cieszyn, Oświęcim, Kęty, Czechowice-Dziedzice i Żywiec. Akcja odbywa się przy współpracy diecezji, poszczególnych parafii z dyrekcją szkół i władzami oświatowymi. Opiekę nad młodzieżą na czas spotkań podejmują katecheci oraz nauczyciele.

2024-03-29 10:37

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelizatorzy świętowali

Niedziela bielsko-żywiecka 8/2013, str. 5

[ TEMATY ]

Bielsko‑Biała

MR

Podczas Eucharystii w Bielsku-Białej

Podczas Eucharystii w Bielsku-Białej

Biskup Piotr Libera, ordynariusz diecezji płockiej był głównym celebransem odpustowej liturgii ku czci świętych Cyryla i Metodego, patronów Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji. Okolicznościowa uroczystość odbyła się 10 lutego w kościele św. Pawła Apostoła w Bielsku-Białej

Za eucharystycznym ołtarzem pospołu z biskupem stanęli: ks. Piotr Kocur z parafii Matki Bożej Różańcowej ze Skoczowa, ks. Józef Walusiak, dyrektor Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Młodzieży „Nadzieja”, ks. Krzysztof Walczak z parafii św. Barbary w Czechowicach-Dziedzicach i ks. dr Przemysław Sawa, odpowiedzialny za diecezjalne DSNE.
CZYTAJ DALEJ

Św. Dobry Łotrze! Czy Ty naprawdę jesteś dobry?

Niedziela Ogólnopolska 13/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

To - wbrew pozorom - bardzo trudne i poważne pytanie. Przecież w głowie się nie mieści zestawienie razem dwóch słów: „dobry” i „łotr”. Za życia byłem pospolitym kakoűrgos, czyli kryminalistą i recydywistą zarazem. Byłem po prostu ZŁOCZYŃCĄ (por. Łk 23,39-43). Wstyd mi za to. Naprawdę... Nie czyniłem dobra, lecz zło. Dlatego też do tej pory czuję się zażenowany, kiedy ludzie nazywają mnie Dobrym Łotrem... W moim życiu nie mam właściwie czym się pochwalić, więc wolę o nim w ogóle nie mówić. Nie byłem przykładem do naśladowania. Moje prawdziwe życie zaczęło się dopiero na krzyżu. Faktycznie zacząłem żyć na parę chwil przed śmiercią. Obok mnie wisiało Dobro Wcielone - Nauczyciel z Nazaretu, który przeszedł przez życie „dobrze czyniąc” (por. Dz 10,38). Zrozumiałem wtedy, że aby naprawdę ŻYĆ, to wpierw trzeba po prostu umrzeć! I ja umarłem! Naprawdę umarłem! Wtedy wreszcie dotarło do mnie, że totalnie przegrałem życie... Właśnie w tym momencie Jezus wyciągnął do mnie pomocną dłoń, choć ta nadal tkwiła przymocowana do poprzecznej belki krzyża. Właśnie w tej chwili poczułem na własnej skórze siłę miłości i przebaczenia. Poczułem moc, którą dać może tylko świadomość bycia potrzebnym i nadal wartościowym, nadal użytecznym - człowiekiem... W końcu poczułem, że ŻYJĘ naprawdę! Wcielona Miłość tchnęła we mnie ISTNIENIE! Może więc dlatego niektórzy uważają mnie za pierwszego wśród świętych. Osobiście sądzę, że to lekka przesada, lecz skoro tak myślą, to przecież nie będę się im sprzeciwiał. W tradycji kościelnej nadano mi nawet imię - Dyzma. Pochodzi ono z greki (dysme, czyli „zachód słońca”) i oznacza: „urodzony o zachodzie słońca”. Przyznam, iż jest coś szczególnego w znaczeniu tego imienia, bo rzeczywiście narodziłem się na nowo, właśnie o zachodzie słońca, konając po prawej stronie Dawcy Życia. Jestem patronem więźniów (również kapelanów więziennych), skazańców, umierających, pokutujących i nawróconych grzeszników. Oj! Sporo ludzi obrało mnie za orędownika. Ci pierwsi wydają nawet w Polsce specjalne pismo redagowane właśnie przez nich, które nosi tytuł... Dobry Łotr. Sztuka przedstawia mnie na wiele sposobów. Raz jestem młodzieńcem, innym razem dojrzałym mężczyzną. W końcu zaś mam wygląd zmęczonego życiem starca. Co artysta to inna wizja... Któż może nadążyć za sztuką?.. Na pewno nie ja! Zwykle moim jedynym strojem bywa opaska na biodrach lub tunika. Natomiast na ikonach jestem ubrany w czerwoną opończę. Krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż stały się moimi atrybutami. Cóż takiego mogę jeszcze o sobie powiedzieć? Chyba tylko tyle, że Bóg każdemu daje szansę. KAŻDEMU! Skoro dał ją mnie, to może również dać ją i Tobie! Nikt nigdy przed Bogiem nie stoi na straconej pozycji! I tego się w życiu trzymajmy! Z wyrazami szacunku - św. Dobry Łotr
CZYTAJ DALEJ

Justyna Święty-Ersetic: w sporcie trzeba mieć szczęście i wiedzieć jak wykorzystać swoją szansę

2025-03-26 18:04

[ TEMATY ]

sport

pl.wikipedia.org

Justyna Święty-Ersetic

Justyna Święty-Ersetic

Justyna Święty-Ersetic wróciła z halowych mistrzostw świata w Nankinie ze srebrnym medalem w sztafecie 4x400 m. "W sporcie trzeba mieć szczęście i wiedzieć jak wykorzystać swoją szansę. Uważam, że z dziewczynami bardzo dobrze to zrobiłyśmy" - powiedziała lekkoatletka.

32-latka pod nieobecność Natalii Bukowieckiej była liderką polskiej sztafety i biegła na pierwszej zmianie. Wraz z nią startowały 23-letnia Aleksandra Formella, 25-letnia Anna Gryc i 17-letnia Anastazja Kuś.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję