Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Walczyli o wolność

W 161. rocznicę wybuchu powstania styczniowego mieszkańcy Biłgoraja zgromadzili się w sanktuarium św. Marii Magdaleny podczas uroczystości upamiętniających bohaterów z 1863 r.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 7/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Biłgoraj

Joanna Ferens

Przy pomniku złożono kwiaty

Przy pomniku złożono kwiaty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie rozpoczęło się Mszą św. w intencji Ojców Franciszkanów i poległych powstańców. – Chcemy modlić się za tych wszystkich, którzy oddawali swoje życie za wolną Ojczyznę i przelewali za nią krew – podkreślił w rozmowie dziekan, ks. Witold Batycki. –Dziś żyjemy w wolnej Ojczyźnie, mamy wolność materialną, polityczną i suwerenność. Warto jednak przy okazji takich rocznic, jak ta celebrowana dziś, zastanowić się nad wolnością sumienia, wolnością wewnętrzną. By naród mógł przetrwać i rozwijać się, trzeba budować jego ducha, kultywować ideały, podtrzymywać kulturę i budować etos. W dzisiejszych czasach szczególnie potrzebujemy świadectwa duchowego, dlatego trzeba upamiętniać takie wydarzenia, oddawać cześć tym, którzy walczyli zarówno o wolność granic naszej Ojczyzny, jak i tę duchową i religijną – zaznaczył.

W miejscu walk

– Zależy nam na tym, aby pamięć o tych wydarzeniach trwała na następne pokolenia – tłumaczył Stanisław Schodziński z Akademii Myśli Chrześcijańskiej. – Powstanie styczniowe było odpowiedzią narodu polskiego na sytuację w zaborze rosyjskim. Po utracie niepodległości w wyniku III rozbioru, Polacy pragnęli odzyskać wolność i niezależność. Manifest wydany przez Komitet Centralny Narodowy 22 stycznia 1863 r. ogłosił powstanie i powołał Tymczasowy Rząd Narodowy. Był to ważny moment w historii Polski. Było ono największym i najdłużej trwającym polskim zrywem narodowym, spotkało się z poparciem międzynarodowej opinii publicznej. Miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono blisko 1200 bitew i potyczek. W rocznicę wybuchu powstania styczniowego, jako mieszkańcy Biłgoraja postanowiliśmy uczcić to wydarzenie. Obchody rocznicowe odbyły się miejscu, które odgrywało istotną rolę w walkach powstańczych. Na wzgórzu przy sanktuarium św. Marii Magdaleny 161 lat temu zgromadziło się kilkuset powstańców, którzy otrzymawszy błogosławieństwo od pracujących wówczas tutaj Franciszkanów, ruszyli, by walczyć o wolną Polskę. Cześć i chwała bohaterom – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Symbol walki

– Jesteśmy im winni cześć i pamięć – dodał Wojciech Gleń, radny Rady Miasta Biłgoraja. – Powstanie styczniowe było jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Polski, które do dziś pozostaje symbolem walki o niepodległość. Udział w uroczystościach takich, jak ta, to wyraz naszego szacunku i wdzięczności wobec wszystkich, którzy walczyli o wolność i niepodległość Ojczyzny. To także przypomnienie i upamiętnienie bohaterów tamtych czasów. Jesteśmy im winni pamięć i hołd, a tym samym chcemy dawać przykład młodzieży, aby pamięć o tamtych ludziach i wydarzeniach nie zaginęła – tłumaczył.

Po Eucharystii uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty i zapalili znicze przy obelisku upamiętniającym powstańców styczniowych oraz posługujących w Biłgoraju Ojców Franciszkanów. Wydarzenie zostało zorganizowane przez parafię św. Marii Magdaleny i Społeczny Komitet Upamiętniania Miejsc Pamięci Narodowej.

2024-02-13 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłan pokorny sercem

W pierwszą niedzielę Adwentu zmarł w szpitalu w Biłgoraju ks. kan. Józef Godzisz.

We wtorek, 5 grudnia w Godzinie Miłosierdzia, w Sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju została odprawiona za duszę śp. ks. Józefa Msza św. żałobna. Eucharystii przewodniczył bp Mariusz Leszczyński, który na wstępie wspominał zmarłego kapłana. – Dzisiaj żegnamy śp. ks. Józefa i składamy tę ofiarę eucharystyczną za jego duszę i jest to wyraz naszej wdzięczności, a jednocześnie błaganie Boga o miłosierdzie dla niego. Śp. ks. Józef Godzisz urodził się 2 kwietnia 1954 r. w Szczebrzeszynie, był synem Tadeusza i Wandy z d. Dąbrowskiej. Uczęszczał do technikum w Zamościu, a potem był alumnem Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie. Święcenia kapłańskie otrzymał 15 czerwca 1980 r. w katedrze lubelskiej z rak bp. Bolesława Pylaka. Pracował duszpastersko w parafiach: jako wikariusz w parafiach Wilkołaz, Wilków, Krasnobród Sanktuarium i Sitaniec, a także jako proboszcz w parafiach: Turkowice, Korytków Duży, Radzięcin, Nabróż i Różaniec. Od 1 listopada 2016 r. zamieszkał że względu na stan zdrowia w Domu Księży Seniorów w Biłgoraju. Śp. ks. Józef Godzisz był przy swoich wielu talentach człowiekiem pokornego serca i tę pokorę widać szczególnie w testamencie, który pozostawił. Wiemy, że tę śmierć poprzedziło cierpienie, dźwigał swój krzyż cierpliwie, z nadzieją niósł go na swoją Golgotę, a my głęboko wierzymy i ufamy, że jego życie kapłańskie i ten krzyż Pan Jezus nagrodzi niebem – powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję