Reklama

Zakątek Czytelnika

Niedziela Ogólnopolska 5/2024, str. 40

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolęda okiem wiejskiego proboszcza…
Kolęda – błogosławiony czas Bożej miłości i ludzkiej serdeczności. Czas ewangelicznego pukania do drzwi ludzkich serc. I nie jest najważniejsze, czy serca otworzą się teraz, natychmiast. Piękniejsze jest to, że można czuć się radosnym heroldem Chrystusowej wiary, nadziei i miłości. Podczas duszpasterskich odwiedzin pasterz parafii – w asyście ministranta zapowiadającego wizytę delikatnym dźwiękiem dzwonka – inicjuje niezwykłe misterium. Dorośli, dziadkowie, rodzice, dzieci, chorzy – wszyscy stają do uroczystego apelu wiary. Wielbią Boga wobec siebie nawzajem, może ten jeden raz w roku, ale przecież nie czują się zatrwożeni, przymuszeni... Mniej lub bardziej świadomie urzeczywistniają historię zbawienia w teraźniejszości. Mistyka zaledwie kilkunastu minut, ale tak wielka i potrzebna.
Dla tej uświęconej chwili buduje się – jak u Abrahama – ołtarz. Ołtarz ze stołu, przy którym na co dzień gromadzą się domownicy. Z białym obrusem, ze świecami i krzyżem, jak na ołtarzu w parafialnym kościele. Z talerzykiem święconej wody, która przypomina nie tylko chrzest, ale także uzdrawiające źródła maryjnych sanktuariów. Z boku zaś położona biała koperta. Czysty w swej bieli znak ofiarnej jedności ze wspólnotą Kościoła. Dowód uczciwej, często nasyconej potem i łzą pracy, której część pragnie się ofiarować na potrzeby tego, co święte i piękne. Czyni się to dobrowolnie, jawnie i w całkowitym zaufaniu, że ta ofiara zostanie odpowiednio wykorzystana dla „duszy i ciała wspólnoty” zwanej: parafią, diecezją, Kościołem. Podany na koniec „święty obrazek” to widzialna pamiątka przesłania kolędowego oraz prośba o modlitwę za kapłana – swojego, znanego, potrzebnego... Kolęda – modlitwa, rozmowa, uścisk dłoni – „nie rozwiąże wszystkich problemów. Ona przede wszystkim jest przyjęciem Bożego błogosławieństwa, które ma większą moc niż nawet najmądrzejsze duchowe rozmowy” (bp Andrzej Przybylski). Radość ze wspólnego spotkania zakłóca trochę myśl o domach zamkniętych, ludziach niechętnych, sumieniach umęczonych..., ale może w przyszłym roku ..., następnym razem... Dobry Bóg zna czas... Hej, kolęda, kolęda...
Zmieniają się mody i style, ale to, co prawdziwe i naprawdę wartościowe, pozostaje nieśmiertelne. Jest niczym gwiazda przewodnia, która wyostrza wzrok, rozpala serce i krzepi ducha. Dzięki kolędzie patrzmy daleko, kochajmy całym sercem, ducha Bożego nie gaśmy.
Ks. Wiesław Skiba z parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Wierzchucinku

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-01-29 18:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynałowie zawiesili najbliższe beatyfikacje - decyzje podejmie nowy papież

W związku ze śmiercią papieża Franciszka nie odbędzie się nie tylko kanonizacja bł. Karola Acutisa, której miał on dokonać 27 kwietnia. Podobnie stanie się z planowanymi na najbliższy czas beatyfikacjami. Może to dotyczyć także dwóch takich ceremonii w Polsce.

„Kolegium Kardynałów na dzisiejszej kongregacji generalnej postanowiło zawiesić planowane ceremonie beatyfikacji do czasu podjęcia decyzji przez nowego papieża” - ogłoszono w Watykanie.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Komunikat: Znana przyczyna śmierci papieża

2025-04-21 20:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Grzegorz Gałązka

Powody śmierci Papieża: udar mózgu, śpiączka i niewydolność krążeniowa.

Papież Franciszek zmarł o godz. 7.35. w swoim apartamencie w Domu Świętej Marty w Watykanie. Powody zgonu to: udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna niewydolność krążeniowa. Stwierdził oficjalnie prof. Andrea Arcangeli, dyrektor zarządu Zdrowia i Higieny Państwa Miasta Watykańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek odszedł, prorocze słowa z Campus Misericordiae zostały

2025-04-23 08:58

[ TEMATY ]

wspomnienia

felieton

Samuel Pereira

śmierć Franciszka

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło dziewięć lat od tamtego letniego wieczoru na Campus Misericordiae, gdy papież Franciszek wypowiedział jedną z najbardziej osobistych i proroczych homilii swojego pontyfikatu. Było to w 2016 roku bijące serce Polski, a zarazem serce młodości świata. Młodzi, w tym i autor tego felietonu stali wtedy tłumnie – niektórzy w sandałach i z flagami narodów – i słuchali słów o niskim wzroście, wstydzie i szemrzącym tłumie. A potem wrócili do domów.

Tamtego dnia papież Franciszek w swojej homilii przypomniał nam nie tylko postać Zacheusza, ale przede wszystkim to, że Bóg kocha każdego człowieka bezwarunkowo – nie za to, kim jest dla świata, ale dlatego, kim jest w Jego oczach: umiłowanym dzieckiem. Zachęcał, by nie lękać się własnych słabości, wstydu ani opinii innych, lecz z odwagą odpowiedzieć Jezusowi, który pragnął wejść w nasze codzienne życie. Wzywał młodych do wiary pełnej nadziei, zaangażowania i miłosierdzia – jako drogi do budowania nowego świata opartego na miłości, a nie na pozorach. Wypowiedział też słowa, które dziś brzmią jak poważne ostrzeżenie przed czymś, co dziś obserwujemy wszyscy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję