Reklama

Edytorial

Edytorial

Trudne czasy

Nawet jeśli świat uzna nas za społecznie przegranych, nie możemy akceptować kompromisów z niemoralnością.

Niedziela Ogólnopolska 5/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Co za czasy! Wokół tyle nienawiści, wrogości i pogardy, nasilają się konflikty, wybuchają nowe wojny. Ktoś powie, że czasy nigdy nie były i nie są łatwe. A sprawcą tego stanu zawsze jest człowiek. Przecież zło, podobnie jak dobro, tkwi nie w przedmiotach, ale w ludziach. To nie społeczeństwo tworzy złych ludzi, ale źli ludzie kształtują złe społeczeństwo. Ogólnoświatowy pokój może więc zaistnieć tylko jako suma wielu milionów drobin pokoju obecnego w życiu każdego z nas. Tymczasem odnoszę wrażenie, że wielu ludzi uważa, iż sprawy wielkiej wagi zależą od małej, ale wpływowej grupy zarządzającej naszą planetą. Oznacza to strach przed szalonym politykiem zdolnym w każdej chwili nacisnąć słynny czerwony guzik i wysadzić Ziemię w powietrze. Nie zdają sobie sprawy z tego, że na świecie żyją miliardy ludzi, którzy codziennie naciskają swój wewnętrzny guzik egoizmu, nienawiści i złości, a te razem wzięte są tysiąckrotnie groźniejsze od wszystkich bomb atomowych. Bo ta bomba masowej zagłady nie wybuchła – i módlmy się, by nigdy do tego nie doszło – podczas gdy codziennie wokół nas wybuchają setki, jeśli nie tysiące „bomb” własnej konstrukcji. Wielu toczy wojny i wojenki, kopie pod kimś dołki, snuje intrygi lub staje się ofiarami takich praktyk. Na wagę złota są ci, którzy wybrali życie w prostocie, prawdzie i pokoju, a mając go w sobie, emanują nim na otoczenie i szerzą go w życiu powszednim. Znają także czarne strony życia, doświadczyli bólu i rozczarowania, nie noszą jednak w sobie obsesyjnego lęku, nie sieją pesymizmu, nie powtarzają: jest źle, a będzie jeszcze gorzej...

To prawda, istnieją przywódcy nieobliczalni, popierający przemoc. Gdyby świat był nastawiony bardziej pokojowo, zwolennicy wojen siedzieliby w domach i ze złości obgryzali paznokcie, ale tak, niestety, nie jest – zwłaszcza obecnie. Należy więc postawić pytanie: czy grozi nam, Polsce, wojna? Czy to, co czytamy o przyszłości, to sianie paniki, czy może głos rozsądku? Twierdzenie, że należy być przygotowanym do wojny, żeby osiągnąć pokój, jest słuszne tylko w odniesieniu do mobilizacji sił w celu obrony granic. „Zagrożenia związane z destabilizacją sytuacji w Polsce są tak duże, że należy już teraz bić na alarm” – przekonuje Marek Budzisz w wywiadzie udzielonym Niedzieli. Tyle że w obliczu braku spokoju wewnątrz kraju, braku porozumienia i jedności sprawa wydaje się przegrana, co zdaje się, że potwierdza nasz ekspert: „Żaden naród nie jest w stanie działać na rzecz dobra wspólnego, kiedy nie odczuwa wspólnoty ze współobywatelami (...). Uważam, że psychicznie stoimy na granicy wojny domowej. Bardzo trudno będzie odbudować jedność” (s. 7-9). Te gorzkie słowa, w moim przekonaniu, powinny służyć nie pesymizmowi czy wywoływaniu lęku, ale raczej mobilizacji. Dziś ścierają się w Polsce obawa z nadzieją. Czego jest w nas więcej? Ufam, że jednak nadziei. Nadziei na zakończenie najnowszej odsłony wojny polsko-polskiej, bo to wydaje się w tej chwili jedynym ratunkiem dla kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudne czasy wymagają większej wiary, tej prawdziwej, która „jest sposobem życia, a nie jedynie jego fragmentem” – doprecyzowuje bp Andrzej Przybylski w swoim felietonie (s. 21). Prawdziwa wiara angażuje bowiem całego człowieka, potrafi zjednoczyć ponad podziałami, sprawić, że stajemy się bardziej odporni na przeciwności losu. „Lekarstwem na zło, które zagraża nam i całemu światu, jest poddanie się miłości Boga. To jest prawdziwe antidotum na zło, które czerpie swoją moc z naszego odrzucenia miłości do Boga” – napisał proroczo w swoim testamencie duchowym Benedykt XVI.

Nieprzypadkowo zacytowałem właśnie Benedykta XVI – chciałbym w ten sposób zwrócić uwagę na nowy cykl w dodatku liturgicznym. Od tego numeru w rubryce „Teolog odpowiada” autorzy, w odpowiedzi na pytania naszych czytelników, będą sięgać do Katechizmu Kościoła Katolickiego w 30. rocznicę jego wydania w Polsce. Katechizm został przygotowany przez specjalną komisję przy papieskiej Kongregacji Nauki Wiary, na czele której stał wówczas kard. Joseph Ratzinger, a jego ostateczną wersję zatwierdził Jan Paweł II. Ta zmiana podyktowana jest też przekonaniem, że zwłaszcza w trudnych czasach potrzebujemy głosu mędrców, papieży i uczonych... Potrzebujemy również ożywienia moralności. Nawet jeśli świat uzna nas za społecznie przegranych, nie możemy akceptować kompromisów z niemoralnością. A tak się dzieje, gdy tracimy zmysł moralny, gdy przestaje nam przeszkadzać pogarda dla wyższych wartości. Wtedy rzeczywiście powinniśmy zacząć się bać i panikować – bo wówczas nie ominą nas naprawdę ciężkie czasy.

2024-01-29 18:19

Ocena: +18 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gotowi?

Niedziela Ogólnopolska 44/2021, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Nasze ziemskie życie jest czasem zbliżania się do wieczności w Bogu i czasem mobilizacji.

Czy jesteśmy gotowi?... Na podróż, z której nie ma powrotu? A może się nad tym nie zastanawiamy, wciąż odrzucając myśl o śmierci? Tylko czy jest w życiu człowieka coś bardziej pewnego i nieubłaganego?
CZYTAJ DALEJ

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z Lovanium na ważne stanowisko

2025-03-25 11:25

[ TEMATY ]

teologia

Belgia

profesor

kontrowersje

Bénédicte Lemmelijn

Adobe Stock

Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie

Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie

Papież Franciszek powołuje kolejne kobiety na ważne stanowiska w Watykanie. Kontrowersyjna belgijska profesor teologii, 56-letnia Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie. Poinformowało o tym biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Wraz z trzema kolegami z Hiszpanii, Konga i Chorwacji została członkiem rady doradczej ds. naukowych watykańskiej Agencji Stolicy Apostolskiej ds. Oceny i Promocji Jakości Uniwersytetów i Wydziałów Kościelnych (Avepro).

Agencja monitoruje działalność około 250 uniwersytetów i wydziałów katolickich na całym świecie i stara się przyczyniać do zwiększenia ich efektywności ekonomicznej i jakości nauczania poprzez współpracę i wymianę. Członkowie Rady Doradczej ds. Naukowych są mianowani na okres pięciu lat.
CZYTAJ DALEJ

Justyna Święty-Ersetic: w sporcie trzeba mieć szczęście i wiedzieć jak wykorzystać swoją szansę

2025-03-26 18:04

[ TEMATY ]

sport

pl.wikipedia.org

Justyna Święty-Ersetic

Justyna Święty-Ersetic

Justyna Święty-Ersetic wróciła z halowych mistrzostw świata w Nankinie ze srebrnym medalem w sztafecie 4x400 m. "W sporcie trzeba mieć szczęście i wiedzieć jak wykorzystać swoją szansę. Uważam, że z dziewczynami bardzo dobrze to zrobiłyśmy" - powiedziała lekkoatletka.

32-latka pod nieobecność Natalii Bukowieckiej była liderką polskiej sztafety i biegła na pierwszej zmianie. Wraz z nią startowały 23-letnia Aleksandra Formella, 25-letnia Anna Gryc i 17-letnia Anastazja Kuś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję