Reklama

Niedziela Podlaska

Od służby przy ołtarzu nie ma emerytury...

Pan Bogumił Drewnowski z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce służy przy ołtarzu już od 70 lat.

Niedziela podlaska 1/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Hajnówka

Archiwum autora

Bogumił Drewnowski służy przy ołtarzu od 70 lat

Bogumił Drewnowski służy przy ołtarzu od 70 lat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce w tym roku świętowała 100 lat istnienia. Przy takich okazjach mówi się wiele o świątyni, o pracujących kapłanach, ale 100 lat parafii to przede wszystkim mnóstwo ciekawych historii ludzi, którzy tworzą parafię. Nie można o nich zapominać, bo Kościół to przecież wspólnota wierzących. W czasach, gdy świat zmienia się w zatrważającym tempie, ze świecą można szukać ludzi, który pozostają wiernie przy jednej posłudze kilkadziesiąt lat! Pan Bogumił Drewnowski z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce służy przy ołtarzu już od 70 lat.

Ks. Rafał Oleksiuk: 70 lat! Kawał życia! Proszę opowiedzieć jak zaczęła się pana historia ze służbą przy ołtarzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bogumił Drewnowski: – Moja przygoda zaczęła się tak, że mama uszyła mi komże i tak wiosną 1953 r. z wielką radością i dumą, pierwszy raz poszedłem z tą komżą pod ręką do kościoła. Miałem wtedy ledwie 7 lat, dopiero miałem pójść od września do pierwszej klasy, ale nikt nie widział w tym przeszkody. Wziąłem przykład ze starszego brata, który też był ministrantem.

Czy były wtedy jakieś zbiórki dla ministrantów, ktoś przygotowywał do służby?

– Tak, mieliśmy zbiórki cotygodniowe na których ksiądz i starsi ministranci przygotowywali nas do służby.

Trudno było nauczyć się służenia do Mszy św. w rycie przedsoborowym?

– Tak, na pewno przedtem było trudniej służyć niż dzisiaj. Trzeba było być bardzo skupionym na Mszy św. Trochę czasu zajmowało opanowanie wszystkich odpowiedzi po łacinie.

Czy przez te 70 lat, był jakiś czas przerwy od służenia do Mszy?

– Jedynie dwa lata zasadniczej służby wojskowej, ale i tak nie był to czas całkowitej przerwy, bo służyłem, gdy przyjeżdżałem np. na przepustkę.

A gdy pojawiła się w pana życiu żona, nie miała pretensji, że mąż nie stoi u jej boku w kościele tylko przy ołtarzu?

– Wręcz przeciwnie, gdyby nie wielkie wsparcie i determinacja mojej żony dla tego co robię, pewnie dzisiaj nie byłoby mnie tu gdzie jestem.

Reklama

Ważnym wydarzeniem w karierze ministranckiej na pewno był kurs lektorski?

– Tak, od 1 października do 17 grudnia 1972 r. brałem udział w kursie lektorskim w Bielsku Podlaskim. Był to bardzo dobry czas. Z tego kursu wyszło wielu wspaniałych lektorów, a nawet kilku księży.

Czy pan wykształcił jakichś swoich następców?

– Zawsze uważałem, że nie powinienem się wtrącać w pracę księży wikariuszy, w ich kompetencje, bo to oni są odpowiedzialni za służbę liturgiczną w parafii, ale kiedy tylko mogłem to zawsze dawałem jakieś podpowiedzi młodym ministrantom.

Czy przyszła kiedyś myśl o rezygnacji, o odejściu na ministrancka emeryturę?

– Nie. Od służenia przy ołtarzu nie ma emerytury. Powiedział mi to kiedyś ks. Piotr Bury, gdy był u mnie na kolędzie i jak najbardziej się z tym zgadzam. Dopóki Pan Bóg da siły, chciałbym służyć kapłanowi przy ołtarzu Pańskim. Widzę wiele łask w moim życiu płynących od Pana Boga, bez tego nie dałbym rady.

Czyli Panu Bogumiłowi trzeba życzyć przede wszystkim sił i zdrowia, a czego pan życzyłby młodym, zaczynającym dopiero karierę ministrancką?

– Wytrwałości. Wytrwania w postanowieniu, że skoro przyszli służyć Panu Bogu, to niech wytrwają.

Na zakończenie proszę powiedzieć czy są jakieś słowa, które szczególnie inspirowały i prowadziły pana przez te 70 lat służby przy ołtarzu?

– Przychodzą mi do głowy słowa psalmu: Wierzę w Boga, tym się chlubię, chociaż myśl przed Panem gubię, choć ciernista życia droga, duch mój ciągle szuka Boga.

2024-01-02 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

(Bez)silna Europa?

Tym, co stanowi o jedności Europy, jest wspólne dziedzictwo duchowe, cywilizacja inspirowana przez humanizm chrześcijański. Swoją cegiełkę w budowie Europy silnej wartościami dołożyli patroni naszego kontynentu oraz jednej z parafii w Hajnówce – święci Cyryl i Metody, wspominani 14 lutego.

Duch Europy wyrosłej na prawie rzymskim i filozofii Greków był niewątpliwie rozpalany na przestrzeni wieków przez wielu świętych i błogosławionych. Wśród nich byli żyjący w IX wieku święci Cyryl i Metody. Dobra znajomość języka greckiego i własnej kultury pozwoliła misjonarzom z Bizancjum na przełożenie tekstów biblijnych na język ludów słowiańskich. Dzięki temu ludy w zgodzie ze swoją mentalnością w rodzimym języku mogły uczestniczyć w sprawowaniu tajemnic Bożych. Stanowiło to dobry grunt do przyjęcia chrztu przez Mieszka I. Działalność apostolska i misjonarska świętych Cyryla i Metodego, których dzieło stanowi punkt odniesienia dla procesu ewangelizacji Europy, powinna być wzorem i źródłem inspiracji dla Europy, odcinającej się niestety od korzeni.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Przyznaje się je osobom fizycznym lub prawnym, a także instytucjom państwowym, jednostkom samorządu terytorialnego oraz organizacjom społecznym i zawodowym, które poprzez swoją działalność zawodową i społeczną przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju powiatu kolbuszowskiego. Zaznaczyć należy, że wzór odznaki został zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną działającą przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz uzyskał zgodę Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Odznaki Honorowej Powiatu Kolbuszowskiego postanowienie o przyznaniu odznaki podjął w dniu 27 marca br. Zarząd Powiatu w Kolbuszowej. Razem z ks. S. Zychem uhonorowani zostali: Józef Kardyś, Zbigniew Chmielowiec, Władysław Ortyl, Maciej Szymański, Zbigniew Strzelczyk i Andrzej Jagodziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję