Reklama

Wiadomości

Strefa euro – strefa długów

Zachodnie media alarmują, że Unia Europejska oraz państwa strefy euro weszły w spiralę zadłużenia. Na tle zadłużonej Grecji, Włoch, Francji, a nawet Niemiec deficyt publiczny w Polsce wygląda znacznie lepiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według urzędu statystycznego Eurostat, zadłużenie krajów strefy euro w 2022 r. wyniosło 91,4% PKB. W swojej prognozie na ten rok Europejski Bank Centralny spodziewa się wskaźnika zadłużenia na poziomie 89%, a w przyszłym roku wskaźnik ten prawdopodobnie wyniesie 88,6%.

W sumie jedenaście krajów UE przekroczyło próg nadmiernego deficytu 60%. Dane Eurostatu z pierwszego półrocza tego roku wskazują, że najbardziej zadłużone kraje to: Grecja ze 166,5% PKB, Włochy – 142%, Francja – 111%, Hiszpania – 111% i Belgia – 106%. Nawet zdyscyplinowani Niemcy nie radzą sobie po pandemii z deficytem na poziomie 65%.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na tym tle stan finansów Polski z deficytem na poziomie 48,5% wygląda nie najgorzej. Ratingi mamy wysokie, rynki finansowe mają zaufanie do polskiej gospodarki, a rząd bez problemu znajduje chętnych do zakupu kolejnych obligacji. Ostatnio popyt na nie sięgał najwyższych od kilku lat poziomów. Włoskie obligacje natomiast musi ratunkowo skupować Europejski Bank Centralny, bo brakuje chętnych do ich kupna.

Fiskalna przepaść

Poziom zadłużenia państw strefy euro znacznie przekracza maksymalny limit 60% PKB, określony w unijnym Pakcie Stabilności i Wzrostu. Został on zawieszony na 4 lata z powodu pandemii, a później wysokich cen energii w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Teraz ministrowie finansów państw członkowskich oraz Komisja Europejska nie wiedzą, jak wyjść z tego impasu, bo przywrócenie tego progu mogłoby oznaczać katastrofę fiskalną dla wielu państw ze strefy euro.

Grupa kierowana przez Niemcy naciska na sformułowanie jasnych celów budżetowych, które powinny mieć zastosowanie do wszystkich krajów i prowadzić do szybkiej redukcji zadłużenia. Druga grupa, pod przewodnictwem Francji i Włoch, opowiada się natomiast za indywidualnymi programami redukcji zadłużenia, które uwzględniałyby specyficzną sytuację w Paryżu, Rzymie czy Atenach, oraz za tym, że nie powinny być one egzekwowane za pomocą kar.

Reklama

Jeśli do końca roku nie będzie porozumienia w sprawie nowych zasad zadłużenia, ponownie zacznie obowiązywać Pakt Stabilności i Wzrostu. Komisja Europejska powinna wtedy wszcząć postępowanie np. przeciwko Włochom i Francji, w praktyce jednak nigdy nie udało się wyegzekwować kar, które jeszcze bardziej zepchnęłyby zadłużone kraje w fiskalną przepaść.

Długi Unii Europejskiej

Wysokie stopy procentowe, które powodują wzrost kosztów zadłużenia, uderzają teraz w budżety ministrów finansów. Niemiecki minister finansów Christian Lindner poinformował, że finansowanie obsługi zadłużenia Niemiec pochłonie w tym roku 40 mld euro. To dziesięciokrotny wzrost wobec zeszłego roku. Włoskie ministerstwo finansów przyznało, że w przyszłym roku Włochy będą musiały przeznaczyć aż 100 mld euro na refinansowanie swojego zadłużenia.

Problem budżetowy pojawiał się także na szczeblu europejskim. Unia Europejska po raz pierwszy w historii zaciągnęła dług na program odbudowy – w Polsce znany z tego, że jego wypłaty zostały wstrzymane z powodu konfliktu na linii Bruksela – Warszawa. Z powodu wzrostu stóp procentowych finansowanie tego długu staje się znacznie droższe, niż pierwotnie zakładano. Budżet UE ma więc dziurę finansową, ale państwa członkowskie odmawiają wzięcia na siebie dodatkowych kosztów. Zbliża się zatem kolejna bitwa o to, w jaki sposób i kto teraz te koszty pokryje. – Do końca 2027 r. na odsetki w UE przewidziano 15 mld euro w budżecie wieloletnim. Te pieniądze już wydano, a potrzeba kolejnych 19 mld. Wygląda na to, że Unia Europejska weszła w spiralę zadłużenia. A rozwiązanie tego problemu jest teraz największym kłopotem dla Komisji Europejskiej – mówi dr Zbigniew Kuźmiuk, ekonomista i wieloletni europoseł.

2023-11-14 13:52

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ME 2021 - Lewandowski: ciężko będzie się z tym pogodzić

Kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski Robert Lewandowski przyznał, że trudno będzie pogodzić się z zakończeniem na fazie grupowej udziału w mistrzostwach Europy. "Na pewno to boli, odpadnięcie z turnieju zawsze jest porażką" - powiedział 32-letni napastnik.

W pierwszej kolejce biało-czerwoni przegrali ze Słowacją 1:2, potem zremisowali z Hiszpanią 1:1. W środę grali w Sankt Petersburgu o wszystko ze Szwecją, którą trzeba było pokonać, aby awansować. Przegrali jednak 2:3.

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich / Niedziela

– Maryja, Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć Jej macierzyńskiej opiece – przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych, o. Pacholski przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają Ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Papież spotkał się ze 100 księżmi z diecezji rzymskiej

2024-05-03 20:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Papież Franciszek udał się do historycznej bazyliki Świętego Krzyża Jerozolimskiego na spotkanie z księżmi posługującymi w centrum Rzymu. Księża z 38 parafii diecezji rzymskiej spotkali się z papieżem w historycznej bazylice, w której znajdują się relikwie Krzyża Świętego.

Papież przybył punktualnie o 16.00. Pozdrowiła go po drodze niewielka grupa wiernych, zgromadzonych już od godziny 15.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję