Reklama

Jasna Góra

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 47/2023, str. 5

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy może zacząć od nowa

Doświadczyli straty bliskich, głodu i utraty dachu nad głową. Na Jasnej Górze odbyła się 18. Ogólnopolska Pielgrzymka Osób w Kryzysie Bezdomności pod hasłem: „Nie odwracaj twarzy od żadnego biedaka...”. Ponad 800 uczestników zjednoczyło się na wspólnej Mszy św., poprzedzonej konferencją i świadectwem. – Miałam 4 lata, kiedy umarły siostra i babcia, mama zostawiła mnie później, gdy miałam 14 lat, ale pamiętam, że całe życie chorowała, a w domu były skrajne warunki i nie miałam co jeść. Od kilku lat mieszkam ze starszym bratem, mam tylko jego – opowiadała Marysia z Częstochowy. Zauważyła, że po stracie najbliższych lekiem na samotność okazały się dla niej alkohol i narkotyki. – Nie chcę wrócić do tamtego życia. Wiem, że mam problem z używkami, ale robię wszystko, żeby się wyleczyć. Uczę się lubić siebie i już nie chcę tracić tych, którzy są obok mnie – powiedziała i dodała, że teraz pragnie być świadectwem dla innych. „Każdy w życiu może powiedzieć STOP i zacząć od nowa”. – Caritas Polska pomaga bezdomnym, realizując konkretne programy, np. Trochę ciepła dla bezdomnego. Prowadzi także ośrodki, jadłodajnie, łaźnie i noclegownie – podkreślił ks. Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska. Zaapelował o to, aby w okresie jesienno-zimowym otaczać bezdomnych szczególną troską i informować specjalne służby o osobach zagrożonych wychłodzeniem.

Reklama

Pielgrzymkę rozpoczęło świadectwo Grzegorza Kleszcza, trzykrotnego olimpijczyka. – Od samego początku towarzyszyło mi uzależnienie, w przerwach między dużymi zawodami pogrążałem się w nim jeszcze bardziej. Czas ciężkiej pracy rekompensowałem sobie różnymi używkami. Kiedy skończyłem zawodowo uprawiać sport, otworzyły się wrota do przepaści. Dzięki Bogu się nawróciłem, zmieniłem swoje życie i uwolniłem się od nałogów – wyznał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że w Polsce żyje ponad 30 tys. osób w kryzysie bezdomności. Organizacje pomocowe zauważają, że takich osób jest więcej.

Zakończenie Roku Jubileuszowego o. Augustyna Kordeckiego

Rok 2023 na Jasnej Górze był poświęcony o. Augustynowi Kordeckiemu, bohaterskiemu obrońcy sanktuarium, w 350. rocznicę jego śmierci oraz 420. rocznicę urodzin. To on przekonywał, że Maryja „od burzących kolubryn jest mocniejsza”, i zachęcał do bezgranicznej ufności w Jej opiekę. Paulini przez różne wydarzenia: wystawę, koncerty i pielgrzymki, przypominali tę postać wiernym przybywającym do sanktuarium.

W uroczystość Królowej Polski na Jasnej Górze została zainaugurowana plenerowa wystawa poświęcona bohaterskiemu paulinowi. Były tam m.in.: akt urodzenia Klemensa Kordeckiego, zdjęcia dwóch monstrancji – gotycko-renesansowej z 1542 r., z którą zakonnik kroczył w procesji po jasnogórskich wałach w czasie oblężenia szwedzkiego, i tej, która w 1672 r. została ufundowana jako wotum dziękczynne za ocalenie Jasnej Góry i Polski. Projekt i grafikę ekspozycji stworzyli uczniowie z Technikum nr 4 przy Zespole Szkół im. gen. Władysława Andersa w Częstochowie.

Artyści w hołdzie obrońcy Jasnej Góry przygotowywali w tym czasie liczne koncerty, np. Nieszpory o Matce Bożej Królowej Polski Pawła Łukaszewskiego do tekstu Jerzego Wojtczaka-Szyszkowskiego.

Reklama

Przybywający tutaj pielgrzymi również dawali świadectwo pamięci o paulinie. Szlakiem o. Kordeckiego we wrześniu na Jasną Górę dotarła pielgrzymka biegowo-rowerowa z Knurowa. Pątnicy podążali szlakiem od Iwanowic, miejsca urodzenia mnicha, przez Wieruszów, gdzie zmarł.

W sobotę 18 listopada na Jasnej Górze celebrowana była Msza św., która wieńczyła Rok Jubileuszowy. – Ojciec Augustyn Kordecki był bohaterem i heroicznym świadkiem miłości ojczyzny i Kościoła. Podjął w sercu decyzję, że nie odda jasnogórskiego sanktuarium Szwedom, ponieważ grozi to zbezczeszczeniem tego świętego dla Polaków miejsca. Dzięki niemu zrozumieliśmy, że zwycięstwo zawsze przychodzi przez Maryję – powiedział o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry.

Jasnogórski flesz

• 20 listopada – rekolekcje moderatorów Żywego Różańca, pielgrzymka maturzystów szkół polonijnych z USA;

• 21-24 listopada – rekolekcje księży biskupów;

• 24-26 listopada – Jasnogórskie Rekolekcje Eucharystyczne;

• 25 listopada – pielgrzymka rolników ekologicznych i Jasnogórskie Wykłady Maryjne;

• 26 listopada – pielgrzymka górników i Akcji Katolickiej.

2023-11-14 13:52

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 1/2023, str. 5

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Otwarcie Jasnej Góry dla uchodźców z Ukrainy, poświęcenie Golgoty Wschodu i Kaplicy Jasnogórskiej Matki Pojednania, ogólnopolska modlitwa dziękczynna za beatyfikację prymasa Stefana Wyszyńskiego i wprowadzenie jego relikwii to najważniejsze wydarzenia 2022 r. w częstochowskim sanktuarium. Po pandemicznej przerwie ruch pielgrzymkowy, także pieszy, znacząco się ożywił.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma Świętego

2025-04-18 22:48

Biuro Prasowe AK

    - Te święte trzy dni, które otwierają się dzisiaj przed nami, to szczególna okazja, by wejść, na ile się da, w głębię tajemnic Jezusa Chrystusa, Jednorodzonego Syna Bożego, Boskiego Logosu, który dla nas i dla naszego zbawienia przyjął ciało z Maryi Dziewicy – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy Krzyżma Świętego w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku homilii arcybiskup postawił pytanie: kim jest Jezus Chrystus? Podkreślił, że nurtowało ono mieszkańców już Nazaretu w odczytanej w Liturgii Słowa ewangelicznej scenie. Dla nich jednak Chrystus na zawsze miał pozostać tylko synem Józefa – cieśli. – Czytając Ewangelię, zdajemy sobie sprawę, że wielokrotnie, mimo cudów dokonywanych przez Jezusa, mimo nadzwyczajnej mądrości Jego nauczania, wracał problem, kim On jest – zauważył metropolita i wskazał, że prawda o Jezusie – Synu Bożym przyjęła swój najbardziej dramatyczny wyraz przed sądem Kajfasza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję