Reklama

Felietony

Potęga milczenia

Prawdy nie poznaje się w zgiełku. Ona wymaga ciszy, spokoju, uciszenia emocji. To cisza daje siłę do istnienia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrzask, przekrzykiwanie się, kakofonia ważnych i bzdurnych informacji przemieszana z propagandowymi kłamstwami – to wszystko otacza nas na co dzień. Jesteśmy – czy tego chcemy, czy nie – kąpani w globalnej brei, która oblepia nas ze wszystkich stron. Nawet jeśli nie mamy telewizorów, a odbiorniki radiowe ustawiamy na najbardziej spokojne stacje, to i tak dociera do nas mnóstwo bodźców, o których nie wiemy, co mamy sądzić. To wszystko rodzi narastające poczucie lęku, wynikającego ze złudzenia, że nie pojmujemy tego, co naraz zaczęło się dziać. Świat wydaje się coraz bardziej obcy, oszalały, przepełniony najgorszymi emocjami i postawami. Odnosimy wrażenie, że przestały się liczyć zwykła rozmowa, spotkanie z drugim człowiekiem...

Moi studenci, zapytani o to, kim chcą być w przyszłości, w większości odpowiedzieli: influencerami. To nowa profesja. Polega ona na tym, aby wywierać wpływ na masy oglądających i słuchających ludzi. Nie jest przy tym ważne, czy treści, które tacy influencerzy produkują, są wartościowe, oparte na prawdzie i jakimś rzetelnym warsztacie. Liczą się przede wszystkim: wielka ilość lajków, powtórzeń, hałas, jaki influencerzy narobią swoimi wytworami. Ten hałas, szum popłacają – można dzięki temu zarabiać na reklamach, poleceniach, zdobywać rzeczy, które dla zwykłych ludzi są zgoła nieosiągalne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie ma już szacunku do uczciwego dziennikarstwa, zresztą w tym akurat zawodzie prawo Kopernika-Greshama działa z całą swoją mocą. Dziennikarze znikają, odchodzą, a zastępują ich tanie podróbki, którymi posługują się coraz bardziej zakażone komercją i propagandą wysokonakładowe media. Rewolucja na rynku wymiany informacji i kontaktów między ludźmi sprawiła, że poważnych dziennikarzy wypierają właśnie influencerzy, których odpowiedzialność za treści podawane publicznie jest właściwie żadna. Influencerem może być bezwstydna i głupia dziewczyna, która ze swojej prywatności czyni powszechnie dostępne show, może nim być także ktoś skrajnie pozbawiony zasad i kultury, bo dziś liczy się rozgłos, chwilowe istnienie w świadomości milionów ludzi. Rośnie całe pokolenie, które ze scrollowania ekranów swoich smartfonów uczyniło sobie najważniejsze zajęcie dnia. Wzrasta także uzależnienie od tych pseudotreści i „infoplujstwa”. Liczy się tylko to, żeby szybko, łatwo i szokująco docierać do odbiorców...

Tymczasem świat aż tak bardzo się nie zmienił. Naprzeciw szumu, przepychania się łokciami i bezczelnego kłamstwa, które jest poddane służbie propagandy, ciągle stoi... prawda – spokojna, niezabiegająca o swoje. Ona istnieje wbrew wszelkim „filozofom”, którzy usiłują nam wpierać, że nie ma jednej prawdy, a właściwie że prawdą jest to, co się komu wydaje – więc „róbta, co chceta”, ale i tak nie dojdziecie do sedna wydarzeń, ba, nie ustalicie nawet własnego statusu istnienia. Nie dajmy sobie zatem wmówić, że cisza jest słabością, ucieczką. Prawdy nie poznaje się w zgiełku. Ona wymaga ciszy, spokoju, uciszenia emocji. To właśnie cisza daje siłę do istnienia. Aby się jednak o tym przekonać, trzeba wyjść z osaczającego nas zewsząd rozgwaru. Stańmy w ciszy i wtedy zrozumiemy, że to nie świat się radykalnie zmienił, ale zmieniły się fałszywe wyobrażenia o nim, którymi usiłuje się nas terroryzować. Milczenie nie oznacza niemówienia, kieruje jedynie do przekonania, że mówi się tylko wtedy, gdy ma się coś ważnego do powiedzenia. W milczeniu można się doskonalić, gdy unika się odpowiadania na każdą zaczepkę współczesności. Dokąd byśmy doszli, gdyby główną część naszej aktywności zajmowało odszczekiwanie się każdemu podwórkowemu kundelkowi, który akurat zapragnął nas obszczekać? Milczenie jest nie tylko znakomitym ćwiczeniem duchowym, ale wręcz bramą przenoszącą nas do spraw egzystencjalnie najważniejszych, najdonioślejszych. Wrzask i nieustanna potrzeba obrony przed kimś lub przed czymś zawracają nas z drogi siły i mądrości. Odnajdowanie siły w ciszy uczy potęgi milczenia, nieodpowiadania na każde warknięcie pozornego świata. W ciszy można się kontaktować z najwyższymi wartościami i właśnie z ciszy i milczenia można wyjść z gotowym planem działania i porządkowania: najpierw własnego życia, a później tego, co nas otacza.

Wszystkim nam potrzeba takiej ożywczej ciszy, która – jak kiedyś napisałem w jednym wierszy – cię usłyszy, ciszy, która się nie zmienia od początku aż do zbawienia.

2023-09-05 14:52

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jego wysokość Prezes

Wypełnienie rozporządzenia o rejestrowaniu się dostawcy serwisów typu VOD w spisie KRRiT stwarza możliwość praktyki zmierzającej do cenzurowania zarejestrowanych tam kanałów internetowych.

Jest taki rodzaj ludzi, którzy przemykają niezauważeni, nie wyróżniają się z tłumu. Daj jednak takiemu odrobinę władzy, a natychmiast poznasz jego prawdziwą naturę. Oto z zakompleksionej pchełki wyrasta istny heros i tyran, który nie przepuści nikomu, kto w hierarchii stoi niżej od niego. Zwykle te szare postaci nic nie osiągają, więc nie ma obawy, że gdzieś nabroją. Czasem jednak zbieg okoliczności, ustosunkowani koledzy albo też łokciowy spryt sprawiają, że taki osobnik znajdzie się gdzieś na szczycie. Wtedy to klękajcie narody! – da popalić wszystkim, aby poznali jego niesamowite potencje. Potem, gdy szala znów idzie w dół, wraca do swojej szarej barwy i błaga los o to, aby wszyscy zapomnieli o jego niedawnych wyczynach. Każdy z was potrafi wskazać przykłady takich postaw i osób. Złośliwie rysując taką sylwetkę, zauważam, że nader często państwowe funkcje – wymagające zaufania obywateli i ich godnej reprezentacji – stają się łupem person, które do nich nie dorosły i nigdy nie dorosną.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Nowy Proboszcz. Odpust. Festyn Rodzinny

2025-07-27 22:24

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

Wrocław Psie Pole: Ostatnia niedziela lipca była świetną okazją do świętowania w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Podczas Mszy św. o godz. 12:00 - uroczyście został wprowadzony nowy proboszcz - ks. Mariusz Dębski. Msza święta była odpustową ku czci patronów parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Po Mszy św. odbyła się procesja, a po południu w ogrodach parafialnych rozpoczął się Festyn Rodzinny. 

Według dekretu abp. Józefa Kupnego od 1 lipca w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa na wrocławskim Psim Polu nowym proboszczem został ks. Mariusz Dębski, który zastąpił na tym urzędzie ks. Edwarda Leśniowskiego, który był proboszczem tej parafii przez ostatniej 38 lat i osiągnął już wiek emerytalny. Wraz z mianowaniem nowego proboszcz odbywa się obrzęd wprowadzenia nowo mianowanego nowego proboszcza. Obrzędowi temu zazwyczaj przewodniczy ksiądz dziekan. Taki obrzęd zaplanowano na sumę odpustową. Obecny na Eucharystii ksiądz dziekan Wiesław Karaś odczytał oficjalnie dekret i wypowiedział słowa: “Drogi Księże Proboszczu! Twojej pasterskiej pieczy Arcybiskup Wrocławski powierzył troskę o tutejszą parafię. Niech Duch Święty uzdolni cię do wielkodusznego podjęcia duszpasterskich zadań. Głoś słowo Boże, aby wierni umocnieni w wierze, nadziei i miłości wzrastali w Chrystusie. Gromadź swych parafian wokół ołtarza, aby wszyscy - starsi i młodzi, ubodzy i bogaci, gorliwi i obojętni religijnie - odnajdywali w Eucharystii źródło uświęcenia życia i poprzez nią oddawali chwałę Ojcu. Otaczaj ojcowską miłością ubogich i chorych, ożywiaj w sercach wiernych apostolskiego ducha i zachęcaj ich do wspólnej troski o sprawy Kościoła. Zarządzaj też roztropnie dobrami materialnymi powierzonymi twej pieczy.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję