Reklama

Wiara

Pochodzenie Izraela

Człowiek – nawet wobec Boga – ma prawo do szukania własnej drogi. Bóg bowiem kocha swoje dzieci i swoich wybranych, nawet jeśli są oporni – tak jak Jakub, wnuk Abrahama.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Księga Rodzaju mówi o pochodzeniu świata i człowieka oraz o początkach wiary w Boga, ale również o początkach społeczności wierzących, ludu Bożego, czyli przyszłego narodu izraelskiego. I tu znowu trzeba powiedzieć, że w Księdze Rodzaju nie chodzi o rekonstrukcję dziejów patriarchów i ich rodzin, lecz o wskazanie głębszego sensu wydarzeń. Jak Bóg zaczął prowadzić ludzi ku sobie w epoce, w której ulegali grzechowi i niewiedzy?

Zbierając wspomnienia sprzed wieków, autor biblijny patrzył na dawne wydarzenia oczyma wiary. Naród wybrany powstał z woli Boga. Objawił się On patriarchom i oni Mu uwierzyli. Potem ich potomkowie czcili jednego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wierzący, zanim stali się narodem, byli bowiem rodziną, a więź narodowa przypomina tę rodzinną. Taki jest głębszy sens genealogii biblijnych. Naród żydowski Biblia wyprowadza od jednego człowieka – Jakuba, wnuka Abrahama. Nosił on symboliczne imię: Izrael. Nazwa narodu jest tu zarazem imieniem przodka.

Spotykamy tę zasadę na całym świecie. Ktoś przeniósł to do Polski, tworząc legendę o braciach Lechu, Czechu i Rusie, przodkach Polaków, Czechów i Rusinów (ale nie „Rosjan”, to słowo narzuciła cenzura carska w XIX wieku, przedtem mówiło się o Moskalach). Intencja była taka, żeby pokazać bliskość, pokrewieństwo, braterstwo między ludami.

Reklama

W świecie biblijnym były to najpierw ludy koczownicze. Stąd się wywodzi teologiczne określenie „lud pielgrzymujący”. Nasze pielgrzymki, choćby nieświadomie, nawiązują do sposobu życia pierwszych wierzących. Tym wędrującym gromadnie ludziom towarzyszył Bóg. Potem dopiero osiedlili się we wskazanym przez Niego kraju, do którego zmierzali.

Na obszarze Izraela, wówczas zwanego Kanaanem, bytowało wiele spokrewnionych plemion. Wyprowadzenie ich od jednego przodka, choćby symbolicznie, pozwoliło im się sprzymierzyć, utworzyć federację, uświadomić sobie, że są jednego rodu, że są współbraćmi. Byli też różni od osiadłych tam pogan, którzy nie uznawali Boga Jahwe.

Patrząc od strony historycznej, zauważmy, że członkowie jednego narodu mogą być różnego pochodzenia. Wielu Polaków ma korzenie na Rusi, Litwie, w Niemczech albo też żydowskie. W starożytnym Izraelu było podobnie. Dowiadujemy się z różnych miejsc Pisma Świętego, że wśród jego praojców byli ludzie, których Mojżesz wyprowadził w XIII wieku przed Chr. z Egiptu, czciciele Boga Jahwe, którzy stali się ośrodkiem krystalizacji narodu, ale także Aramejczycy, czyli koczowniczy pasterze z Bliskiego Wschodu, tacy jak Abraham i patriarchowie, Hebrajczycy, pierwotnie „Habiru”, co oznaczało ludzi z pogranicza cywilizacji, podobnych do Kozaków na kresach Rzeczypospolitej, a nawet mieszkańcy Kanaanu, którzy przyłączyli się do przybyszów czy to przez małżeństwa, czy przez przymierze (jak Gibeonici).

Reklama

Potem było podobnie. W starożytności wielu pogan przyjęło religię żydowską, gdyż uznali monoteizm i Dekalog. Żydzi w różnych krajach mieszali się z miejscowymi, dlatego Żydzi w Etiopii są czarnoskórzy. Nie ma więc czegoś takiego jak „rasa żydowska”, choć tak się uroiło hitlerowcom. Żydzi tworzą wspólnotę narodowo-religijną, pod względem pochodzenia są natomiast dość zróżnicowani.

Pełna otwartość na różne narody i rasy istnieje, oczywiście, w chrześcijaństwie, które przezwycięża różnice między ludźmi. Niemniej jednak mówi się o Kościele jako o jednym ludzie Bożym. W starożytności chrześcijanie czasem nazywali siebie narodem, a Kościół tworzył wspólnotę podobną do narodowej i rodzinnej, odrębną od świata pogańskiego. Przynależność do narodu przypomina bowiem przynależność do Kościoła, choć ta druga ma szerszy zasięg.

Wróćmy jednak do początków biblijnego Izraela. Niektóre epizody z dziejów patriarchów mają szczególny sens religijny, który rzutuje na widzenie relacji ludzi do Boga w ogóle. Przypomnijmy, że opowiadania o początkach mają zamierzony sens ogólniejszy i dlatego były powtarzane.

Powtarza się więc motyw wybrania przez Boga. Specjalne powołanie do wiary i objawienie od Boga otrzymał jako pierwszy Abraham. Potem z jego synów został wybrany Izaak, czyli młodszy syn, i to on został dziedzicem obietnic Bożych. Wola Boga nie musi się zgadzać ze zwyczajami ludzkimi, wedle których starszeństwo jest decydujące. Na podobnej zasadzie z bliźniaków Ezawa i Jakuba na ojca narodu wybranego powołany został Jakub. Potem z kolei z dwunastu synów Jakuba wysunął się na czoło przedostatni, Józef. Bóg wskazuje przywódcę – i podobnie działo się później, gdy Bóg wybrał na króla Dawida, najmłodszego z synów Jessego.

Reklama

W życiu Jakuba, praojca Izraela, miały miejsce szczególne spotkania z Bogiem. Gdy uciekał przed urażonym bratem Ezawem, nocował w miejscu świętym – w Betel. Nazwa ta oznacza po hebrajsku „dom Boga”. Tam Jakub miał we śnie widzenie. Bóg ukazał mu się na szczycie piramidy. Po jej schodach (przekłady nietrafnie mówią tu o drabinie) schodzili i wchodzili Boży wysłańcy, aniołowie. W ten sposób Bóg nie tylko objawił się Jakubowi, ale też dał mu poznać istnienie więzi między niebem a ziemią i obecność Bożych wysłańców w świecie. Zarazem przyrzekł mu opiekę i potwierdził obietnicę daną Abrahamowi – liczne potomstwo i kraj na własność.

Jakub dotarł do krewnych, pojął żony (były to czasy wielożeństwa) i wrócił jako ojciec oraz wódz całego klanu. Po drodze znowu spotkał Boga. Ktoś mocował się z nim przez całą noc, a na koniec Jakub usłyszał od niego: „walczyłeś z Bogiem i z ludźmi, i zwyciężyłeś” (Rdz 32, 29). To tajemnicze opowiadanie jest trudne do zrozumienia, ale można z niego wnioskować, że człowiek może i powinien walczyć, a nawet wobec Boga ma prawo do szukania własnej drogi. Przecież ostatecznie Bóg pobłogosławił Jakuba... Kocha On swoje dzieci i swoich wybranych, nawet jeśli są oporni.

Końcowa część Księgi Rodzaju opowiada o życiu Józefa, syna Jakuba. Sprzedany przez braci do Egiptu jako niewolnik jednak wybił się i przeszedł drogę od lochu do pierwszego ministra. I tu za nowelistyczną akcją kryją się głębsze myśli. W rodzinie i narodzie może dojść do zdrady. Właściwą drogą jest jednak dla człowieka uczciwość i przebaczenie. Na tej trudnej, ale słusznej drodze Bóg opiekuje się swoim wybranym. A pogodzona rodzina synów Jakuba ostatecznie się rozrodziła i stała narodem.

Ale to nastąpiło potem. Trzy pokolenia później przodkowie ludu Izraela zaczęli być w Egipcie prześladowani. Uciekli stamtąd pod wodzą Mojżesza i uratowali się wśród niebezpieczeństw dzięki interwencji Boga. Tam, na pustyni, pod górą Synaj, gdy Bóg zawarł z ludźmi przymierze, powstał ostatecznie Izrael jako lud wybrany: bliski Bogu, znający jego Prawo i zobowiązany do służenia Mu. Takiemu kształtującemu się narodowi Bóg dał potem kraj na własność – ziemię obiecaną.

2023-09-05 14:52

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael: rabini proszą papieża o wyjaśnienie jego słów na temat Tory i prawa żydowskiego

Najwyższej rangi przedstawiciele judaizmu w Izraelu przekazali Watykanowi pytania i wyrazy zatroskania o przyszłość stosunków katolicko-żydowskich po niedawnych wypowiedziach Franciszka na temat prawa Izraelitów i Tory (Pięcioksięgu). Ich niezadowolenie wywołały słowa Ojca Świętego z katechezy podczas środowej audiencji ogólnej 11 sierpnia o tym, iż zawarte w Torze setki różnych nakazów i zakazów „nie dają życia” i nie są w stanie wypełnić obietnic Bożych. „Ci, którzy szukają życia, muszą patrzeć na obietnicę i jej urzeczywistnienie w Chrystusie.” – powiedział papież.

W reakcji na te słowa i ich kontekst rabin Rasson Arousi wystosował list do przewodniczącego watykańskiej Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem kard. Kurta Kocha, w którym zwrócił uwagę, że – zdaniem rabinów – można odnieść wrażenie, że Prawo żydowskie straciło swą aktualność. Autor listu, który stoi na czele Komisji Wielkiego Rabinatu Izraela ds. Dialogu ze Stolicą Apostolską, poprosił o przekazanie go odpowiednim władzom watykańskim. Kuria Rzymska zapewniła, że list ten jest obecnie rozpatrywany i jest przygotowywana odpowiedź.
CZYTAJ DALEJ

wpolityce.pl: Czy Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? To ona inwigilowała ks. Blachnickiego

2025-07-12 19:51

[ TEMATY ]

ks. Franciszek Blachnicki

Mateusz Góra

Czy Jolanta Lange vel Gontarczyk straci państwowe odznaczenie? Wszystko na to wskazuje. Jak podaje portal wpolityce.pl, Biuro Odznaczeń i Nominacji KPRP przygotowało projekt postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy w tej sprawie. To efekt petycji, podpisanej przez wielu sygnatariuszy, przesłanej przez Piotra Woyciechowskiego.

Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, Kancelaria Prezydenta RP odpowiedziała na petycję ws. odebrania Lange vel Gontarczyk Srebrnego Krzyża Zasługi nadanego przez Aleksandra Kwaśniewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Radom: Ks. Krzysztof Dukielski biskupem pomocniczym diecezji radomskiej

2025-07-12 12:00

[ TEMATY ]

diecezja radomska

Diecezja Radomska

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski

Ks. Krzysztof Dukielski, dotychczasowy proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, został mianowany biskupem pomocniczym diecezji radomskiej. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Ojciec Święty Leon XIV mianował Ks. Krzysztofa DUKIELSKIEGO, dotychczasowego proboszcza parafii św. Jana Chrzciciela w Magnuszewie, biskupem pomocniczym diecezji radomskiej i przydzielił mu stolicę tytularną Catula.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję