Reklama

Homilia

Święty Piotr i klucze Królestwa

Niedziela Ogólnopolska 35/2023, str. 18

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiejsza Ewangelia przedstawia nam św. Piotra jako tego, który otrzymuje obietnicę kluczy królestwa niebieskiego, co niektórym z nas może przypominać tytuł znanej powieści Archibalda Cronina.

Reklama

Początek rozważań niech stanowią słowa powtarzane jako refren psalmu responsoryjnego: „Panie, Twa łaska trwa po wszystkie wieki”. Bóg niezmienny w swej łaskawości działa w każdym czasie, prowadząc człowieka ku zbawieniu. Na osiem wieków przed przyjściem na świat Chrystusa przemawiał przez znaki do Izraela, który okazywał Mu niewierność. Znakiem dla tego ludu ma się stać Eliakim, ustanowiony przez Boga ministrem na dworze króla Ezechiasza. To on, „wbity jak kołek na miejscu pewnym”, otrzyma od Pana „klucz domu Dawidowego” (pierwsze czytanie). Klucze do pałacu królewskiego nabierają tu znaczenia symboliczno-alegorycznego, oznaczają pełnię władzy (otwierania i zamykania). Lecz tak jak cały Stary Testament, także Księga Izajasza zawiera jedynie zapowiedź czy też obietnicę, która wypełnia się w Jezusie, On jest „Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera” ( Ap 3, 7). Zawarta w pierwszej lekcji obietnica wypełni się ostatecznie w nowym domu Dawida – Kościele. Wypełnia się ona oczywiście przez moc i łaskę daną nam w Jezusie Chrystusie. Dopiero tak zdefiniowane symbole pozwalają zrozumieć sens obrazów i słów, które odczytujemy w Ewangelii wg św. Mateusza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słowa Jezusa odkrywają przed nami całą linię podziału. Po jednej stronie jest moc Boga i Jego łaska, po drugiej – ludzka słabość. Łaska jest źródłem objawienia, że Jezus to „Mesjasz, Syn Boga żywego” (por. Mt 16, 16). Moc zapowiada: „zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16, 18b). Po drugiej stronie jest ludzka słabość (ciało i krew). Bóg jednak nie gorszy się naszą słabością ani nie odrzuca nas z jej powodu. Ludzka słabość i niewierność słowu Boga były przyczyną upadku człowieka. Bóg jednak nas nie odrzucił ani nie zostawił samych sobie. Syn Boga żywego, przybrawszy ludzką naturę, przychodzi, aby człowieka zbawić. Dokona się to w Kościele i przez Kościół. Jezus wyraźnie podkreśla, że jest to Jego dzieło („Kościół mój”), ale w to dzieło zostaje wpisany człowiek z jego wszystkimi słabościami, aby przez nie objawiła się moc Boga. I choć Jezus nazywa swego ucznia Szymona Piotrem – Skałą, to jest to ten rodzaj „budulca”, który pod wpływem działania wody i wiatru ulega erozji. Słabość Piotra – Skały da o sobie znać w momencie procesu Mistrza. Ale Bóg odnosi zwycięstwo nad ludzką słabością – w Drugim Liście św. Pawła do Koryntian czytamy: „Pan mi powiedział: «Wystarczy Ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali». Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa”.

Należymy do Kościoła, który nie jest organizacją czy stowarzyszeniem dla wierzących, ale jest żywym organizmem, wspólnotą Boga i ludzi. Jest jak Góra Przemienienia, o której czytaliśmy w Ewangelii wg św. Mateusza na początku sierpnia (w święto Przemienienia Pańskiego). To na tej górze – w Kościele mamy słuchać głosu Syna Bożego, aby rozeznawać i uznawać nasze słabości oraz doświadczać mocy Boga. Dziś jednak słyszymy nie tylko zapewnienie, że Kościół nie zginie („bramy piekielne go nie przemogą”). Łaska Boga sprawia, że człowiek, Piotr, otrzymuje klucze królestwa niebieskiego. A dzięki tej władzy, przez sprawowanie sakramentów, Kościół staje się drogą do nieba, wskazuje prawdę i gromadzi wszystkich, którzy do poznania pełni prawdy w królestwie niebieskim chcą, mimo swych słabości, nieustannie podążać. Zakończmy słowami św. Pawła: „Nie mówię, że już to osiągnąłem i już stałem się doskonały, lecz pędzę, abym też to zdobył, bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa. Bracia, ja nie sądzę o sobie samym, że już zdobyłem, ale to jedno czynię (...) pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę, w Chrystusie Jezusie” (por. Flp 3, 12-13).

2023-08-22 12:40

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolicy i prawosławni świętują w jednym terminie. Dzieje się tak tylko raz na jakiś czas

2025-04-13 09:28

[ TEMATY ]

katolicy

Niedziela Palmowa

święta wielkanocne

Prawosławni

Ks. Paweł Kłys

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików. Dzieje się tak jednak tylko raz na jakiś czas.

Niedziela Palmowa, w tradycji wschodniosłowiańskiej zwana również wierzbową, to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Łukasza

Niedziela Ogólnopolska 12/2016, str. 32-33

[ TEMATY ]

Ewangelia

Niedziela Palmowa

Piotr Drzewiecki

+ – słowa Chrystusa
E. – słowa Ewangelisty
I. – słowa innych osób pojedynczych
T. – słowa kilku osób lub tłumu

E. Starsi ludu, arcykapłani i uczeni w Piśmie powstali i poprowadzili Jezusa przed Piłata. Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie podaje za Mesjasza-Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział mu: + Tak, Ja nim jestem. E. Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I. Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. E. Lecz oni nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą naukę po całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż dotąd. E. Gdy Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem. A gdy się upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach również przebywał w Jerozolimie.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy/ Policja zatrzymała sześć osób, które chciały wspiąć się na katedrę w Kolonii

2025-04-13 19:40

[ TEMATY ]

Niemcy

katedra w Kolonii

wspinaczka

Adobe Stock

Katedra w Kolonii

Katedra w Kolonii

Policja w Kolonii, na zachodzie Niemiec, zatrzymała w niedzielę pięciu Francuzów i Belgijkę, którzy chcieli wspiąć się na słynną katedrę w tym mieście - podał portal sieci redakcji RND.

Siły bezpieczeństwa zostały poinformowane przez ochronę kościoła, która w nocy dzięki kamerom monitoringu zauważyła młodych wspinaczy z latarkami czołowymi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję