Reklama

Edytorial

Edytorial

Dotknięcia Boga

„Kto nie wierzy w cuda, nie jest realistą”. Dawid Ben Gurion

Niedziela Ogólnopolska 35/2023, str. 3

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niektórzy nie wierzą w cuda, inni mówią o nich z zażenowaniem, jakby się obawiali, że wiara w te nadprzyrodzone zjawiska może ich ośmieszyć. Trzeba jednak przyznać, że bez względu na nasz stosunek do cudów w człowieku jest zakodowana fascynacja tymi niezwykłymi zjawiskami, zwłaszcza że są one wynikiem interwencji Boga. Oczywiście, konieczny jest tu element wiary. Człowiek niewierzący nie uzna cudu, ponieważ sprzeciwia się on sposobowi, w jaki pojmuje świat. Ateiście nie mieści się on w głowie, bo stoi w kontrze do jego poglądów opartych wyłącznie na nauce. A cud polega przecież na tym, że tej nauce przeczy...

Podłożem cudu zawsze jest więc wiara. Jeśli dobrze się przyjrzymy cudom ewangelicznym, zauważymy, że były one uzależnione od siły wiary, a zatem miały przede wszystkim charakter zbawczy. Jezus mówi: „Twoja wiara cię uzdrowiła” (por. Łk 17, 19), a to wyznacza przestrzeń, w której może się zdarzyć to, co się wydaje niemożliwe. To dzięki wierze ciągle obracamy się w rzeczywistości pełnej śladów dobroci i bliskości Boga. Dzieje się tak zawsze i wszędzie, bez względu na to, czy Kościół uznaje jakieś fakty za cudowne, czy też ich oficjalnie nie potwierdza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wielu pielgrzymów, powracających z Jasnej Góry, Lourdes, Fatimy, San Giovanni Rotondo i innych świętych miejsc, jest przekonanych, że zostali naznaczeni cudownym dotknięciem Boga. Często jest to ich wyłączna tajemnica, którą nie zawsze dzielą się z innymi, ale to cudowne działanie Boga w ich życiu powoduje radość nawrócenia, bywa, że opamiętania czy pojednania z Tym, który dał im wyraźny znak. Takie działanie Boga nie jest tworem fantazji, ale stanowi bardzo realne doświadczenie. Cudów nie ima się czas. Nie są wyłącznie zapisem przeszłych zdarzeń, ale wciąż się dokonują, wciąż wielu ludzi realnie doświadcza tych znaków miłości i bliskości Boga. Namacalnym dowodem tego jest 45 tomów przeróżnych świadectw dokumentujących nadzwyczajne uzdrowienia i nawrócenia, które dokonują się na Jasnej Górze za przyczyną Matki Bożej Częstochowskiej. Ojciec Melchior Królik, paulin, niestrudzony jasnogórski archiwista, twierdzi na naszych łamach, że cuda, które zostały zgłoszone, to zaledwie niewielki odsetek wszystkich, które miały miejsce w częstochowskim sanktuarium. Jak w Kanie Galilejskiej, tak i na Jasnej Górze można się zwracać za pośrednictwem Maryi we wszelkich sprawach doczesnych. Jeśli prośba będzie zgodna z wolą Bożą, Maryja wyprosi potrzebną łaskę. O tym, jakie nowe cuda dokonują się na Jasnej Górze, opowiada ze szczegółami autor zapisów w Jasnogórskiej księdze cudów i łask – o. Melchior (s. 8-11).

Warto jednak pamiętać, że cuda nie są sposobem zaspokajania naszych potrzeb, pragnień czy zachcianek. Niestety, ta utylitarna wizja Boga jest dziś niezmiernie rozpowszechniona. Mnóstwo ludzi kocha Boga dopóty, dopóki zapewnia im osobiste szczęście. Kochają Go nie dlatego, że jest Bogiem, lecz dlatego, że do czegoś im się przydaje. Jakże mocno są rozczarowani, gdy się okazuje, że jeśli chodzi o kaprysy, o czyjeś widzimisię, „Pan Bóg nie działa”. Boża łaska jednak nie zastąpi naszego wysiłku, naszej systematycznej, wytrwałej modlitwy. Tym, którzy zwracają się do Jezusa z wiarą, udziela On tego, o co proszą.

Losy większości z nas nie zależą od jakiegoś jednego, spektakularnego momentu czy wydarzenia – dobrze o tym wiemy. Życie człowieka najczęściej kształtowane jest przez tysiące dni, z których każdy jest wypełniony drobnymi, niepozornymi decyzjami, a te powodują, że jesteśmy tacy, jacy jesteśmy. Nasza tożsamość nie jest „wyryta w kamieniu” – zauważa w swoim ciekawym felietonie prof. Monika Przybysz (s. 38). „Jeśli chcemy coś zmienić, musi to być dla nas oczywiste” – stwierdza w kontekście zmiany nawyków i naszych złych wyborów. Może warto więc zmienić także nasze podejście do cudów... Przecież kochamy Boga nie tylko dlatego, że jest cudotwórcą i wszystko może, lecz w głównej mierze dlatego, że jest Bogiem. Umieć dostrzec Boga i Jego działanie tam, gdzie się Go najmniej spodziewamy – to dopiero wyzwanie.

2023-08-22 12:40

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

2025-03-28 20:57

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

commons.wikimedia.org

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiadamy na pytanie, które pewnie wielu z nas sobie zadaje: co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z Lovanium na ważne stanowisko

2025-03-25 11:25

[ TEMATY ]

teologia

Belgia

profesor

kontrowersje

Bénédicte Lemmelijn

Adobe Stock

Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie

Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie

Papież Franciszek powołuje kolejne kobiety na ważne stanowiska w Watykanie. Kontrowersyjna belgijska profesor teologii, 56-letnia Bénédicte Lemmelijn, została mianowana przez papieża Franciszka członkiem ważnego organu nadzorującego uniwersytety katolickie. Poinformowało o tym biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Wraz z trzema kolegami z Hiszpanii, Konga i Chorwacji została członkiem rady doradczej ds. naukowych watykańskiej Agencji Stolicy Apostolskiej ds. Oceny i Promocji Jakości Uniwersytetów i Wydziałów Kościelnych (Avepro).

Agencja monitoruje działalność około 250 uniwersytetów i wydziałów katolickich na całym świecie i stara się przyczyniać do zwiększenia ich efektywności ekonomicznej i jakości nauczania poprzez współpracę i wymianę. Członkowie Rady Doradczej ds. Naukowych są mianowani na okres pięciu lat.
CZYTAJ DALEJ

Misja św. Andrzeja Boboli w niebie

2025-03-28 21:12

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

"Niedziela. Magazyn"

Archiwum parafii

Skąd tak ogromne zainteresowanie św. Andrzejem Bobolą w ostatnich latach? Jak doszło do pojawienia się owego, znaczącego sanktuarium tego świętego w Strachocinie k. Sanoka?

To prawda, że nie zdarzyło się dotąd, aby papież ogłosił encyklikę poświęconą postaci pojedynczego świętego. A tak uczynił Pius XII w 1957 r. z okazji 300. rocznicy śmierci św. Andrzeja Boboli. W encyklice Invicti athletae Christi (Niezwyciężony bohater Chrystusa) papież opisał ze szczegółami, jak Bobola zginął w Janowie Poleskim 16 maja 1657 r., bestialsko zamordowany przez Kozaków. Gdyby wyparł się wiary w Chrystusa, uszedłby z życiem. Jego kapłańska wierność wprawiła zbrodniarzy w taką wściekłość, że z niesłychanym okrucieństwem bili go biczami, wyrwali mu prawe oko, w różnych miejscach zdarli mu skórę, okrutnie przypiekali rany ogniem i nacierali je szorstką plecionką. Nad jego kapłaństwem znęcali się, obcinając mu uszy, nos i wargi, a język wyrwali przez otwór zrobiony w karku, ostrym szydłem ugodzili go w serce. Aż wreszcie, ok. godz. 3 po południu, dobili go cięciem miecza. Pius XII zakończył wstrząsający opis słowami: „Odziany w purpurowy ornat własnej krwi złożył Bogu swą ostatnią i najdoskonalszą ofiarę – samego siebie”. Jak z tego widać, męczeństwo Andrzeja Boboli było podobne do drogi krzyżowej Jezusa. Taką też drogę krzyżową Andrzeja Boboli zbudował w Strachocinie ks. Józef Niżnik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję