Reklama

Niedziela Wrocławska

Odkryć piękno chorału

Chorał gregoriański jest dla każdego bez względu na wiek, stan czy płeć – przekonuje Łukasz Czartowski. Już w lipcu odbędzie się we Wrocławiu II Ogólnopolski Kurs Chorału Gregoriańskiego.

Niedziela wrocławska 26/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Wrocław

Archiwum organizatorów

Podczas ubiegłorocznego kursu chorału

Podczas ubiegłorocznego kursu chorału

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cieszy nas, że pierwsza edycja wydarzenia w 2022 r. zaangażowała ponad 50 osób z Polski i zagranicy, a uczestnicy byli bardzo zadowoleni z kursu – mówi Łukasz Czartowski inicjator kursu Convivium Gregorianum, współzałożyciel Fundacji Lumen de Lumine, absolwent studiów ze śpiewu gregoriańskiego na Papieskim Instytucie Muzyki Sakralnej w Rzymie oraz poznańskiej Akademii Muzycznej na kierunku muzyka kościelna.

Program tegorocznej edycji w dniach od 16 do 22 lipca obejmie interpretację chorału gregoriańskiego na podstawie pierwszych źródeł pisanych z X i XI wieku. Organizatorzy proponują uczestnikom trzy poziomy: pierwszy dla osób pragnących nauczyć się czytać zapis chorałowy i śpiewać proste antyfony z psalmami, drugi poruszający tematykę podstaw semiologii gregoriańskiej oraz trzeci skupiony wokół szczegółowych zagadnień estetyki gregoriańskiej. – Wsłuchując się w głosy uczestników poprzedniej edycji kursu, planujemy jeszcze bardziej angażować w wykonawstwo solowe – każdy z uczestników, poza śpiewem w scholi, będzie miał również możliwość praktyki jako kantor śpiewów solowych – zaznacza Łukasz Czartowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielkie nieobecne piękno

A program II Ogólnopolskiego Kursu Chorału Gregoriańskiego zapowiada się bardzo ciekawie. W różnych kościołach na wrocławskim Ostrowie Tumskim codziennie będą sprawowane Msze św. po łacinie, naprzemiennie w zwyczajnej formie rytu rzymskiego (posoborowej) oraz w formie nadzwyczajnej (tzw. trydenckiej). W tym roku będzie miała również miejsce Msza Requiem za śp. papieża Benedykta XVI i Nieszpory o bł. Czesławie odśpiewane w kościele ojców dominikanów oraz Msza przy srebrnym ołtarzu głównym św. Jana Chrzciciela w katedrze. Wykłady poprowadzą: Raúl Orlando Arreguín Rosales, kantor, zastępca dyrektora i archiwista w Cappella Giulia przy kapitule Bazyliki św. Piotra w Rzymie, prof. Marta Kierska-Witczak, dyrygentka, gregorianistka oraz Łukasz Czartowski.

Reklama

– Nasz kurs to propozycja zarówno dla tych, którzy dopiero zaczynają się interesować chorałem, jak i dla tych, którzy są zawodowymi muzykami. Chorał gregoriański jest dla każdego bez względu na wiek, stan czy płeć – przekonuje Łukasz Czartowski i dodaje: – Przez Sobór Watykański II chorał gregoriański został wprost określony jako własny śpiew liturgii rzymskiej, mimo to w ostatnich dziesięcioleciach realnie nie istnieje. Jeżeli ktoś jest ciekawy, tego wielkiego „nieobecnego” muzycznego piękna w liturgii, chciałby go doświadczyć, dowiedzieć się czegoś więcej, ten kurs jest dla niego.

Kształtuje człowieka wewnętrznego

Jak przyznaje inicjator kursu, chorał gregoriański nie jest łatwy, ale zachęca do wejścia w tę kulturę i odkrycia jej piękna. – Trzeba oczywiście wykonać pewną pracę intelektualną – na tym polega fenomen kultury wyższej, że jest ona dla nas wyzwaniem. Ale przede wszystkim ona nas ubogaca i rozwija. Chorał gregoriański wyrasta z samego Kościoła, dlatego bez względu na epokę zawsze będzie miał człowiekowi wierzącemu dużo do zaoferowania. Z tego wynika zasadnicza rzecz: wychowujemy przyszłe pokolenia wierzących do wysokiej kultury muzycznej Kościoła nie tylko dlatego, by byli ludźmi wrażliwymi i wzbogaconymi, ale też ze względu na to, by sama kultura była częścią ich życia religijnego i duchowego – tłumaczy. Dla Łukasza Czartowskiego chorał gregoriański to muzyka kontemplacyjna, pomagająca bardziej wewnętrznie przeżyć Eucharystię: – Wielu osobom pomaga zbliżyć się do Boga, można powiedzieć, że kształtuje człowieka wewnętrznego.

Wszystkich, którzy chcieliby zapisać się na II Ogólnopolski Kurs Chorału Gregoriańskiego zapraszamy na stronę www.kursy.scholalumen.pl. Termin zgłoszeń z możliwością rezerwacji noclegu upływa 30 czerwca.

2023-06-20 14:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest zimno – bądź uważny, pomóż

[ TEMATY ]

Caritas

bezdomni

Wrocław

Agnieszka Bugała

Spadek temperatury i mroźne noce to warunki pogodowe zagrażające życiu ludzi. Wrocławska „Caritas” apeluje o zwracanie uwagi na osoby bezdomne oraz potrzebujące pomocy. - Temperatura spadła, mrozy powinny zwrócić naszą uwagę na osoby wyziębione i potrzebujące pomocy – mówi Paweł Trawka, rzecznik prasowy wrocławskiej „Caritas”.

Możemy dzwonić na bezpłatne numery alarmowe. Jeden telefon może ocalić ludzkie życie. Widząc osobę śpiącą na przystanku, na parkowej ławce lub w altanie śmietnikowej – nie wahajmy się! Dzwońmy pod numery: 986, 997, 112, 998, lub 999. Bezpłatna infolinia 0 800 292 137.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono program papieskiej wizyty w Weronie

2024-04-29 11:54

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

Werona

PAP/EPA/ANDREA MEROLA

Nazajutrz po wizycie duszpasterskiej w Wenecji, Stolica Apostolska ogłosiła oficjalny program wizyty papieża w Weronie w dniu 18 maja.

Franciszek wyruszy helikopterem z Watykanu o godz. 6.30, by wylądować w Weronie o godz. 8.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję