Reklama

Wiara

Homilia

Jasny płomień

Niedziela Ogólnopolska 26/2023, str. 18

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Liturgii wypowiadane jest wezwanie: „Oto wielka tajemnica wiary”. Kluczem naszych dzisiejszych rozważań będzie słowo „tajemnica”. Z perspektywy wiary nutka tajemniczości sprawia, że człowiek staje się poszukiwaczem, którego nie zrażają chwilowe porażki. Jeśli podczas poszukiwań odkryje Boga, nie zatrzymuje się na tym, co osiągnął, ale wciąż idzie do przodu.

Na swojej drodze życia spotykamy wiele osób, które mają swoje tajemnice. Są one zakryte przed innymi z różnych powodów: wstydu, obawy, strachu, chęci zachowania dla siebie pewnej sfery życia. Osoby te starają się utrzymać tajemnicę za wszelką cenę, zwłaszcza wobec osób bliskich. Jej odkrycie bowiem może powodować wiele nieporozumień, poczucie bycia oszukanym, a nawet utratę zaufania. Są osoby, które boją się być negatywnie ocenione przez innych, nie chcą się poczuć odrzucone lub zepchnięte na margines danej grupy czy społeczności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus w Ewangelii dodaje nam sił, mówiąc: „Nie bójcie się ludzi”. Wskazuje konkretną drogę prawdy i moralności, po której prowadzi człowieka. Bez tego kierunku pojawia się niebezpieczeństwo kreacji swojego życia, które będzie zwykłą przykrywką prawdy o sobie. Tego wymaga także dawanie świadectwa wiary. Katolikowi, który jest częścią ponad 2 tys. lat chrześcijaństwa w świecie, nie przystoi ukrywać swojej przynależności. To duża odpowiedzialność być w Kościele, który ma w swoich szeregach grono męczenników, którzy oddali za Chrystusa swoje życie, oraz bohaterów, którzy ochoczo stawali w obronie uciśnionych i prześladowanych. Czy katolikowi wypada milczeć, gdy dzieje się krzywda ludzka i łamane są Boże przykazania? Czy katolikowi wypada milczeć, gdy na jego oczach próbuje się zmieniać naukę Chrystusa i argumentuje się to „pójściem z duchem czasu”?

Stawanie po stronie „tego świata” i próba ingerencji w Jezusowe nauczanie oraz tradycję Kościoła jest próbą odwrócenia uwagi człowieka od dziejącego się zła w świecie. Jezus mówi wprost: „Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie”. Kościół przez wieki był ostoją tych, którzy pragną być zbawieni, i przestrzenią, gdzie ludzie czują się wolni. Powinien zatem nieustannie sięgać do źródła i obierać kierunek nadany mu przez Jezusa Chrystusa. A nasze codzienne przyznawanie się do Niego i życie według Jego nauki, bez taryfy ulgowej, będzie jasnym drogowskazem dla tych, którzy są na obrzeżach Kościoła, bo jak napisał papież św. Paweł VI w adhortacji apostolskiej Evangelii nuntiandi: „Człowiek naszych czasów chętniej słucha świadków aniżeli nauczycieli; a jeśli słucha nauczycieli, to dlatego, że są świadkami”.

2023-06-20 13:29

Ocena: +23 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W godności dzieci Bożych otrzymaliśmy wiele łask

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 6.12-14.

Wtorek, 27 czerwca. Św. Cyryla Aleksandryjskiego, biskupa i doktora Kościoła, wsp. dow.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Od babci do mamy

2024-05-01 18:12

Wiktor Cyran


CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję