Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Pytanie o rozwód

Niedziela Ogólnopolska 18/2023, str. 50

[ TEMATY ]

rozwód

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co to jest trwały i zupełny rozpad pożycia małżeńskiego?

Odpowiedź eksperta
Zarówno doktryna prawnicza, jak i orzecznictwo sądów jednoznacznie wskazują, że „zupełny i trwały rozkład pożycia” (art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego) nastąpi gdy ustały więzi fizyczne, duchowe i gospodarcze małżonków, choć przepisy nie definiują wprost jego znaczenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najogólniej rzecz ujmując, uznaje się, że pożycie małżeńskie jest realizowane na trzech płaszczyznach. Pierwszą z nich jest sfera uczuciowa. Jest to więź emocjonalna między małżonkami, czyli miłość, zaufanie, wzajemne wsparcie. Druga to sfera fizyczna. Chodzi tutaj o relacje seksualne, intymne. Trzecią płaszczyzną jest sfera gospodarcza, czyli wspólnota ekonomiczna przejawiająca się w prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego.

Aby sąd mógł orzec rozwód, rozpad pożycia małżeńskiego musi mieć charakter zupełny, a zupełność rozpadu pożycia małżeńskiego polega na ustaniu między małżonkami więzi w tych trzech obszarach. Nadto rozkład pożycia musi być trwały, a trwałość rozkładu pożycia występuje wtedy, gdy można rozsądnie oczekiwać, że małżonkowie nie powrócą do wspólnego pożycia. Z reguły wymagane jest, by rozkład pożycia trwał już od dłuższego czasu. Czasami przyjmuje się, że tą granicą jest okres kilku miesięcy. Są jednak sytuacje, gdy rozkład będzie uznany za trwały mimo tego, że nie trwał zbyt długo. Zasadne jest stwierdzenie, że im więcej czasu upłynie od chwili, gdy nastąpił „zupełny rozkład pożycia”, tym bardziej maleją szanse na powrót małżonków do siebie; sąd ocenia tę kwestię przez pryzmat stażu związku małżeńskiego. Przesłanką, która to dodatkowo potwierdzi, jest wejście małżonków w nowe związki, a szczególnie takie, w których urodziły się dzieci.

Więzi duchowe odnoszą się do sfery emocjonalnej małżonków, ich miłości i wzajemnego przywiązania. Jest to z pewnością najistotniejsza przesłanka składająca się na stwierdzenie trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżonków, a sąd, ustalając istnienie rozkładu pożycia, każdorazowo jest zobowiązany do zbadania możliwości uratowania małżeństwa.

Reklama

Utrzymywanie dobrych relacji przez małżonków po rozstaniu nie wpływa na ustalenie przez sąd braku ustania więzi duchowych, a powyższe znajduje potwierdzenie w ugruntowanym orzecznictwie Sądu Najwyższego.

Istnienie więzi gospodarczej między małżonkami oznacza prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego. Jednakże wspólne zamieszkiwanie w przypadku, gdy jest to konieczne i spowodowane trudnościami finansowymi, nie będzie stanowić dla sądu negatywnej przesłanki do orzeczenia rozwodu.

2023-04-25 15:53

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ryzyko trzech osób

Nikt w dniu swojego ślubu nie planuje rozstania. A jednak Dolnoślązacy rozwodzą się najczęściej w Polsce. W ubiegłym roku, w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców, w całym regionie przypadały 23 rozstania. Wrocław zawyża tę średnią: 28 rozwodów na 10 tys. osób.

Gdyby nie łaska Boga dana dwojgu ludziom w sakramencie małżeństwa, nikt nie dałby rady być z drugim człowiekiem do końca życia. Tylko Bóg ma szansę zespolić dwoje w jedno. I tylko On jest gwarantem tego zespolenia

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję