Reklama

Kultura

Szlakiem naszych największych zwycięstw

W polskich zwycięstwach zawsze triumfował duch narodu, który nawet w najcięższych chwilach brał górę nad prywatą czy egoistycznym interesem jednostki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tymi, w których ogniskował się ten duch i potężniał, byli nasi przywódcy. Właśnie o nich jest nowa książka wydawnictwa Biały Kruk pt. Wodzowie Polski. Szlakami chwały oręża polskiego autorstwa Edmunda Oppmana.

Reklama

Niezmierzone jest bogactwo polskiej historii! Gdyby jednak oprzeć się tylko na przekazach medialnych, to nasze dzieje wyglądałyby mizernie i siermiężnie. Tak samo szkolne lekcje historii wieją nudą, a przyczyniają się do tego zubożony do minimum zakres nauczania oraz wyjątkowo prymitywne podręczniki. Historia w szkołach została odarta z narracji, z autorytetów, a przede wszystkim z bohaterstwa i patriotyzmu. Nie podkreśla się także, że dzieje naszego kraju i narodu liczą sobie już 11 wieków. A należymy przecież do najstarszych nacji i najstarszych państw w Europie. Pisali o tym nasi liczni historycy, i to nawet w okresie 123 lat zaborów. Można powiedzieć, że im większa była opresja wrogów zewnętrznych, tym żywsze i bogatsze stawało się polskie piśmiennictwo historyczne. Nie tylko literaci, tacy jak Henryk Sienkiewicz, tworzyli ku pokrzepieniu ducha i serc, czynili to także liczni badacze dziejów. Wielu z nich posługiwało się niezwykle atrakcyjnym językiem literackim, w związku z czym ich dzieła były chętnie i powszechnie czytane. Pozostały też aktualne w swej wymowie, ponieważ polscy historycy opierali swoje prace na poszukiwaniu prawdy. Stąd pomysł przywołania ich prac, książek, i zaprezentowania ich czytelnikowi XXI wieku. Tak zrodziła się seria wydawnicza Polskie dzieła historyczne, której pierwszym reprezentantem jest właśnie publikacja Wodzowie Polski, nosząca znamienny podtytuł Szlakami chwały oręża polskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Dni chwały i zwycięstw orężnych Rzeczypospolitej mają specjalną wymowę. Zagrożeni od Wschodu i Zachodu w pokojowym rozwoju państwa, musieliśmy mieczem i szablą podpierać słupy naszych granic. W zwycięstwach naszych triumfował duch narodu, który nawet w chwilach najcięższych upadków brał górę nad prywatą, nad egoistycznym interesem jednostki. Tymi, w których ogniskował się ten duch narodu i potężniał – byli nasi wodzowie. Nie tylko dowódcy zwycięskich armii, ale wodzowie narodu, symbole duchowej tężyzny i triumfującej nad tragicznym nieraz splotem małostkowych interesów potęgi idei. Nasze zwycięstwa i nasi wodzowie winni być źródłem rzeźwiącym, z którego czerpiemy wiarę w wartość narodu.

Być może właśnie dziś więcej niż kiedykolwiek, w chaosie zdarzeń nieoczekiwanych, w plątaninie pojęć, wśród rozbudzonych, dyszących nienawiścią instynktów, warto wrócić myślą do tych, którzy reprezentują wartości stałe i najwyższe, którzy byli i są wcieleniem najwyższej potęgi państwa i sił duchowych narodu – do wodzów Polski” – zaprasza do lektury sam autor książki, Edmund Oppman.

Specjalna promocja dla czytelników Niedzieli:

Jeden egzemplarz książki Wodzowie Polski. Szlakami chwały oręża polskiego za 59 zł (zamiast 79 zł), a dwa egzemplarze – za 109 zł. Pakiet książek Wodzowie Polski wraz z albumem Narodziny potęgi. Dziedzictwo Kazimierza Wielkiego za 99 zł (zamiast 178 zł).

Proszę dzwonić pod numery tel.: 12 254 56 19, 12 260 32 90 lub wysłać wiadomość na adres: dystrybucja@bialykruk.pl .

Do zamówienia należy doliczyć koszt wysyłki (17 zł).

Wodzowie Polski. Szlakami chwały oręża polskiego
Edmund Oppman
Format: 16,5 x 23,5 cm
Liczba stron: 360
Oprawa: twarda, 130 ilustracji
Wydawnictwo: Biały Kruk

2023-03-28 13:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rubinowi jubilaci w Krzeszowie

W dniu 7 czerwca, do Krzeszowa przybyli księża którzy przed 40 laty, 23 maja 1981 r. we Wrocławiu, przyjęli święcenia prezbiteratu. W tym dniu, przyjęło święcenia 44 diakonów, a po roku jeszcze dwóch. Była więc to dla nich pielgrzymka i zarazem coroczne spotkanie rocznikowe, w którym wzięło udział 28 z wówczas święconych kapłanów. W międzyczasie, 12 z nich, zostało już odwołanych do wieczności.

Spotkaniu towarzyszyła też niezwykła okoliczność. Była nią promocja książki pt. 40-lecie kapłaństwa. 1981-2021, poświęconej bohaterom jubileuszu, która powstała z inicjatywy kolegów rocznikowych. Opowiedzieli o niej ks. Marian Kopko obecny kustosz Sanktuarium i ks. Tadeusz Rusnak aktualny proboszcz parafii Najśw. Serca Pana Jezusa w Żernikach Wrocławskich. Pozycja książkowa powstała z osobistych wspomnień każdego z jubilatów, oraz zebranych wiadomości o zmarłych kolegach. Obaj księża podkreślają, że okres ich pracy duszpasterskiej przypadł w niezwykle ciekawych czasach, w których dokonały się olbrzymie przemiany zarówno w historii Kościoła powszechnego, lokalnego i oczywiście społeczne, polityczne i gospodarcze, które miały wpływ na ich posługiwanie.
CZYTAJ DALEJ

Immersyjna Kaplica Sykstyńska na Jasnej Górze zamyka swoje podwoje - powodem zbyt niska frekwencja

2025-08-01 12:02

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Kaplica Sykstyńska

Grzegorz Gadacz/Niedziela TV

Zdjęcia fresków z Kaplicy Sykstyńskiej przy Jasnej Górze

Zdjęcia fresków z Kaplicy Sykstyńskiej przy Jasnej Górze

31 lipca b.r. organizator spektakularnego projektu immersyjnego “Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” – Dom Emisyjny Manuscriptum, podjął decyzje o zamknąć przedsięwzięcia na 3 miesiące przed jego planowanym zakończeniem. Powodem tej decyzji była zbyt niska frekwencja zwiedzających mająca bezpośredni wpływ na niemożność uniesienia miesięcznych kosztów projektu.

Immersyjna Kaplica Sykstyńska, która w lutym otworzyła swoje podwoje w Częstochowie, powstała w tej lokalizacji głównie z myślą o pielgrzymach, którzy każdego roku odwiedzają Jasną Górę. Organizatorzy liczyli, że pielgrzymi z radością odwiedzą tę niezwykłą przestrzeń muzealną, choć w wersji multimedialnej, by nie musieć jechać do Watykanu, lub by dostrzec to co w oryginalnej Kaplicy Sykstyńskiej jest niewidoczne ze względu na tłumy zwiedzających i krótki czas zwiedzania.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Wyszyński: „Jesteśmy mimo woli pokoleniem bohaterów…”

Powstańców Warszawskich błogosławił młody ksiądz Stefan Wyszyński. Dawał im krzyż na drogę, a potem, w kaplicy w Laskach, sam kładł się krzyżem przed ołtarzem, prosząc Boga o siłę dla nich.

Pod pseudonimem „Radwan” służył jako kapelan partyzantów w okręgu kampinoskim. To była posługa na pierwszej linii frontu, wśród huku wystrzałów i krzyku umierających. „Biegnąc z komżą i stułą do miejsca, w którym właśnie zakończyła się bitwa z oddziałami niemieckimi, natknąłem się na trzech rannych żołnierzy z wyszarpanymi wnętrznościami…” – wspominał błogosławiony Prymas Stefan Wyszyński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję