Reklama

Niedziela Świdnicka

Młodzi z parafią na feriach

Zimowiska, pielgrzymki, półkolonie, a także bliższe i dalsze wycieczki, to niektóre propozycje parafii diecezji świdnickiej, z których skorzystało wielu młodych podczas ferii zimowych.

Niedziela świdnicka 10/2023, str. IV

[ TEMATY ]

ferie zimowe

Parafia św. Piotra i Pawła w Świebodzicach

Ministranci i schola ze Świebodzic z opiekunami na placu św. Piotra w Rzymie

Ministranci i schola ze Świebodzic z opiekunami na placu św. Piotra w Rzymie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpoczynek od zajęć szkolnych jest niezmiernie ważny. Kiedy jednak na drodze dzieci i młodzieży Pan Bóg postawi gorliwych kapłanów i oddanych opiekunów, aktywnie i dobrze zagospodarowany czas połączony z duchowym rozwojem przynosi jeszcze większe owoce w życiu niejednego młodego człowieka.

Zimowisko na serio

Reklama

Doskonale o tym wiedział ks. Marcin Zawada, który od wielu lat organizuje wartościowe wyjazdy zimowe i letnie. Tym razem w pierwszym tygodniu ferii młody proboszcz z Mokrzeszowa zabrał swoich podopiecznych na zimową przygodę do Węgierskiej Górki – miejscowości położonej na zboczach Beskidu Śląskiego i Beskidu Żywieckiego. Patronem obozu był sługa Boży Matteo Farina, który kierował się w swoim krótkim życiu zasadą: „Życie trzeba brać na serio”! Hasło to prowadziło uczestników zimowiska przez kolejne siedem dni, w czasie których zgłębiano wartości, którymi żył włoski nastolatek. – Czas dany nam przez Pana Boga przeżyliśmy z mocą i energią, które nadają sens naszemu życiu. Budziliśmy w sobie pokłady pozytywnych motywacji, wymagaliśmy od siebie tego, co służy zdrowiu własnemu i innych. Przez kolejne dni zapoznawaliśmy się z historią i kulturą regionu, a przede wszystkim nawiązywaliśmy i pogłębialiśmy relacje z rówieśnikami. Czas był wypełniony licznymi atrakcjami, a odpoczynek był aktywny. Udowodniliśmy sobie, że choć czasem w życiu nie dajemy rady, nie poddaliśmy się! – relacjonował ks. Marcin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cudze chwalicie

Z kolei dzieci i młodzież z Nowej Rudy-Słupca z ks. Kamilem Osieckim, dzięki życzliwości sióstr elżbietanek, spędziły udane zimowisko w Kudowie-Zdroju. – Nie trzeba daleko wyjeżdżać, aby przeżyć niezapomniane chwile, jednocześnie odkrywając niedoceniane skarby naszego regionu – powiedział słupiecki wikariusz, wymieniając odwiedzone atrakcje, wśród których były: Ekocentrum Parku Narodowego Gór Stołowych, park zdrojowy i pijalnia wód czy zabytkowa Kaplica Czaszek. – Punktem kulminacyjnym każdego dnia była Msza święta celebrowana w kaplicy sióstr. To był dobrze spędzony czas wypoczynku i budowania koleżeńskich relacji – zaznaczył ks. Kamil.

Kudowskie uzdrowisko było także miejscem weekendowego wypoczynku najmłodszych parafian z wałbrzyskiej kolegiaty. W programie wyjazdu znalazły się m.in. Muzeum Zabawek i Szlak Ginących Zawodów zakończony warsztatami przy kole garncarskim. Był też czas na wspólną modlitwę i zabawę. Nad wyjazdem czuwał ks. Daniel Kołodziejczyk wraz z opiekunami.

W Kotlinie Kłodzkiej na zimowym wypoczynku można było także spotkać dzieci z ks. Kamilem Raczyckim – proboszczem z wałbrzyskiego Gaju.

Podróże dalsze i bliższe

Reklama

Ministranci i członkowie scholi z rodzicami i opiekunami z parafii Świętych Piotra i Pawła w Świebodzicach w czasie ferii wraz ks. Emilem Dudkiem, dzięki znacznemu wsparciu sponsorów, udali się na kilkudniową pielgrzymkę do Włoch. W programie wyjazdu nie zabrakło znanych miast jak Padwa, Wenecja, Asyż i Rzym. W Wiecznym Mieście świebodziczanie odwiedzili najważniejsze miejsca związane z historią i chrześcijańską tradycją, wśród nich były kościoły, sanktuaria i bazyliki oraz budowle, pomniki i place. Niezapomnianym przeżyciem było spotkanie z papieżem Franciszkiem w czasie środowej audiencji generalnej w auli św. Pawła VI. – To był bardzo ekscytujący moment, zwłaszcza wtedy, gdy dzieci miały okazję zobaczyć Ojca Świętego z bliska. Niektóre z nich podały Jego Świątobliwości rękę, inne wręczyły kwiaty – relacjonował ks. Emil.

Cykl religijnych spotkań z Bogiem i rówieśnikami zorganizowała strzegomska Odnowa w Duchu Świętym. Dzieci zwiedzały historyczne miejsca, brały udział w modlitwie, śpiewie, tańcu, warsztatach plastycznych oraz uczyły się języka angielskiego. Wszystko to odbywało się pod hasłem: „Bóg stworzył świat z miłości”.

Zimowe atrakcje i feryjny wypoczynek dla ministrantów zorganizował w Zakopanem proboszcz z Bystrzycy Górnej ks. Tomasz Federkiewicz. Z kolei na miejscu u dzierżoniowskich salezjanek chętne dzieci mogły wziąć udział w tygodniowych zajęciach związanych z poznawaniem świętych.

2023-02-28 13:24

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ferie nad morzem

Spora dawka jodu, cisza i bursztyny – dlaczego jeszcze warto wybrać się zimą nad morze?

Jeśli ktoś raz zasmakował w zimowych podróżach nad Bałtyk, już będzie do nich wracał. A powodów jest sporo. Mniejsza liczba turystów niż w miesiącach letnich i co za tym idzie – mniej hałasu i gwaru, mniej plażowej komercji, a więc i lepszy wypoczynek od codziennego zgiełku i zabiegania. Do tego niższe ceny noclegów i wstępów do niektórych turystycznych atrakcji (czasem nawet darmowe wejściówki, jak choćby na molo w Sopocie). Do tego niepowtarzalne widoki, przezroczysta woda, dywan z muszli na plaży i bursztyny ukryte wśród kamyków wyrzucanych przez fale.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: ludzie umierający najbardziej żałują spotkań, na które nie mieli czasu

Umierający nie żałują, że nie zarobili więcej pieniędzy czy nie zdobyli tytułu naukowego; najbardziej żałują spotkań, na które nie mieli czasu - mówił we wtorek w hospicjum Caritas Archidiecezji Warszawskiej abp Adrian Galbas. Dodał, że spotkania są najważniejszym, co zdrowi mogą ofiarować chorym.

We wtorek Kościół katolicki obchodzi Światowy Dzień Chorego. Z tej okazji metropolita warszawski spotkał się z pacjentami i personelem hospicjum Caritas Archidiecezji Warszawskiej, gdzie odprawił mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Temperatura ciała człowieka to mniej niż 36,6 - stara norma jest nieaktualna

2025-02-12 17:55

[ TEMATY ]

temperatura

Adobe Stock

Temperatura ludzkiego ciała na przestrzeni wieków obniżyła się i jej prawidłową wartością nie jest już 36,6 st. C, ale 36,4 st. C, a w niektórych populacjach nawet mniej. Lekarze i antropolodzy z Kalifornii zasugerowali, jakie są możliwe przyczyny tej zmiany.

Za prawidłową temperaturę ciała ludzkiego od lat 50. XIX wieku uważano 37 st. C (z czasem skorygowano ją do 36,6 st. C). Wartość tę na podstawie badań 25 tys. pacjentów ustalił niemiecki lekarz Carl Wunderlich. Jednak dwie niezależne analizy - naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara oraz Uniwersytetu Stanforda - sugerują, że w wyniku działania wielu różnych czynników na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci temperatura ciała obniżyła się do 36,4 st. C, a w niektórych przypadkach nawet bardziej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję