Reklama

Kultura

Tylko prawda

Arcybiskup Georg Gänswein wspomina lata spędzone u boku Benedykta XVI.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnia audiencja generalna Benedykta XVI, która miała miejsce 27 lutego 2013 r., była szczególnym wydarzeniem w historii. Ustępujący z urzędu biskup Rzymu żegnał się z wiernymi, dzieląc się refleksjami o swoim pontyfikacie i swojej rezygnacji. Wypowiedział wtedy słowa, które wskazywały na jego przyszłą rolę w Kościele: „Nie mam już władzy rządzenia w Kościele, lecz w posłudze modlitwy zostaję, że tak powiem, w zagrodzie św. Piotra (...). Będę nadal towarzyszył Kościołowi w drodze modlitwą i refleksją, z takim oddaniem Panu i Jego Oblubienicy, z jakimi codziennie starałem się żyć dotychczas i chciałbym żyć zawsze”.

Miałem w pamięci te papieskie słowa za każdym razem, gdy szedłem na Wzgórze Watykańskie, do klasztoru Mater Ecclesiae.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Życie Benedykta XVI było wypełnione nie tylko modlitwą. Papież emeryt prowadził bogatą korespondencję, przyjmował najbliższych przyjaciół i znajomych, pisał różnorodne teksty. Teksty autorstwa papieża emeryta oraz inne niepublikowane pisma ukazały się w książce Czym jest chrześcijaństwo..., której redaktorem jest Elio Guerriero, włoski teolog, filozof i historyk. Wyznał on, że Benedykt XVI poprosił go o opublikowanie tej książki już „po jego śmierci ze względu na problemy, które pojawiły się w związku z jego tekstem o kapłaństwie w książce, którą napisał z kardynałem Robertem Sarahem Z głębi naszych serc”.

Równocześnie we Włoszech ukazały się wspomnienia abp. Georga Gänsweina, o znaczącym tytule Tylko prawda. Moje życie u boku Benedykta XVI. Książka ta ukazuje wiele nieznanych faktów dotyczących życia papieża emeryta w watykańskim klasztorze, ale także tych wcześniejszych, gdy niemiecki kapłan był sekretarzem najpierw prefekta Kongregacji Nauki Wiary, a następnie panującego przez 8 lat papieża. Arcybiskup Gänswein pisze we wstępie, że to historia dwóch osób „prowizorycznych”. Gdy w lutym 2003 r. kard. Ratzinger poprosił go, by został jego sekretarzem, wyjaśnił mu, że obydwaj byli „prowizoryczni”. Kardynał z tego powodu, że po 20 latach chciał iść na zasłużoną emeryturę, a więc również stanowisko sekretarza miało być „prowizoryczne”. Opatrzność Boża chciała jednak inaczej – wybór kard. Ratzingera na biskupa Rzymu sprawił, że abp Georg pozostał jego sekretarzem przez następnych 18 lat. Był to dla niego czas łaski, w którym mógł „poznać prawdziwe oblicze jednego z największych bohaterów historii zeszłego wieku, zbyt często oczernianego przez media i oszczerców, którzy nazywali go «pancernym kardynałem» lub «rottweilerem Bożym»”. Krytykowano jego przekonania, które w rzeczywistości były „wyrazem jego głębokiej wierności tradycji, Magisterium Kościoła i obrony wiary katolickiej”. Arcybiskup Gänswein opublikował tę książkę, by dać osobiste świadectwo „wielkości łagodnego człowieka, znakomitego uczonego, kardynała i Papieża, który pisał historię naszych czasów i będzie wspominany jako «drogowskaz» kompetencji teologicznej, przejrzystości doktrynalnej i profetycznej mądrości”. Książka ta to świadectwo człowieka, który jako sekretarz Benedykta XVI, a za pontyfikatu Franciszka również jako prefekt Domu Papieskiego uczestniczył w najważniejszych wydarzeniach kościelnych w ciągu ostatnich 20 lat. A były to również wydarzenia bolesne i trudne, takie jak problemy nadużyć na nieletnich, których dopuścili się kapłani, afera Vatileaks („wyciek” tajnych dokumentów papieskich w 2012 r.), niewyjaśniona sprawa zaginięcia w czerwcu 1983 r. Emanueli Orlandi, córki jednego z pracowników watykańskich czy, jak się okazuje, niełatwe stosunki papieża emeryta z Franciszkiem. Arcybiskup Gänswein nie chce niczego ukrywać, co ma podkreślać tytuł jego książki: Tylko prawda. Nie należy się temu dziwić – przez lata służył papieżowi, który jako hasło swego pontyfikatu przyjął słowa: „Współpracownicy prawdy” (Cooperatores veritatis).

2023-01-23 17:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Męczennik podzielonego Kościoła: Andrzej Bobola

Św. Andrzej Bobola jest jednym z najbardziej znanych polskich świętych. Jednak o jego wspaniałej działalności apostolskiej, zdumiewającym świadectwie życia zakonnego, umiłowaniu Kościoła i ludzkich dusz, trosce o duchowe dobro Kościoła i jego jedność mówi się wciąż za mało. Najnowsza książka autorstwa Czesława Ryszki pt. „Andrzej Bobola Orędownik Polski. Życie, męczeństwo, świętość” (wyd. Biały Kruk) to opowieść o niezwykłej historii wielkiego Polaka i bohatera Kościoła – św. Andrzeja Boboli, którego życie i dziedzictwo stanowią nie tylko inspirujący przykład odwagi i wiary, ale także nieocenioną wartość dla naszej Ojczyzny.

Andrzej Bobola herbu Leliwa, ksiądz, zakonnik, dziś patron Polski, żył w latach 1591-1657, w niebywale burzliwym czasie wielkich zagrożeń dla Ojczyzny i Kościoła katolickiego. Zginął w sposób szczególnie okrutny z rąk Kozaków, którzy chcieli mu nawet darować życie pod warunkiem wyrzeczenia się przezeń wiary katolickiej. Mimo wyjątkowo bestialskich tortur – odmówił. Umierał w strasznych męczarniach. Ginęło wtedy wielu katolików na wschodzie Rzeczypospolitej Obojga Narodów; grzebano ich pospiesznie, szybko zapominając o miejscach pochówku. Tak samo było z o. Andrzejem Bobolą, który jednak w 1702 r. ukazał się jako zakonnik w Pińsku i poprosił o odnalezienie jego trumny. 19 kwietnia tegoż roku trumna rzeczywiście została wydobyta na światło dzienne. Po jej otwarciu okazało się, że zwłoki Męczennika w ogóle nie mają oznak rozkładu! Obok samego objawienia był to widomy znak od Niebios, że Męczennik jest ich wybrańcem. Przybyły z zaświatów o. Andrzej Bobola obiecał wówczas mieszkańcom Pińska, że wybawi ich z rąk szwedzkich żołdaków, którzy pustoszyli kraj podczas wojny północnej. Dotrzymał słowa; Pińsk cudem ocalał.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza zatrzymanego przez CBA

2024-04-26 13:00

[ TEMATY ]

oświadczenie

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Kuria Biskupia Warszawsko-Praska informuje o zawieszeniu proboszcza parafii św. Faustyny w Warszawie w wykonywaniu wszystkich obowiązków wynikających z tego urzędu. Jest to związane z działaniami prowadzonymi przez organy wymiaru sprawiedliwości.

Do czasu wyjaśnienia sprawy zarządzanie parafią obejmie administrator, którego najważniejszym zadaniem będzie koordynowanie duszpasterstwa parafii św. Faustyny w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Zgierz: U Matki Bożej Dobrej Rady

2024-04-28 08:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Karol Porwich/Niedziela

W parafii Matki Boskiej Dobrej Rady w Zgierzu odbył się odpust parafialny, któremu przewodniczył bp Ireneusz Pękalski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję