KSM Archidiecezji Wrocławskiej oraz sympatycy i przyjaciele przygotowali VIII Koncert Kolęd i Pastorałek. Z kolei w Zawoni do wspólnego kolędowania zaprosił ks. Jacek Tomaszewski.
Podczas koncertu można było usłyszeć tradycyjne kolędy m.in. takie jak: Cicha Noc, czy Bóg się rodzi. Nie zabrakło także nowszych utworów m.in. z repertuaru TGD – Gloria, czy Betlejem w Polsce, Głośna noc.
W wywiadzie przed koncertem, Ewa Kruczek, główna koordynatorka wydarzenia, opowiedziała o początkach kolędowania. – Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy zaczęliśmy kolędować podczas spotkania opłatkowego. Doszliśmy do wniosku, że możemy zacząć śpiewać w większym gronie. Na początku nasze kolędowanie było bardziej amatorskie. Po kilku latach zaczęliśmy tworzyć aranżacje oraz mieliśmy coraz ambitniejsze plany – zaznacza Ewa Kruczek, jedna z organizatorek wydarzenia.
Przygotowania do koncertu odbywały się dużo wcześniej. Nad stroną muzyczną i instrumentalną czuwał m.in. Dawid Bieniecki – dyrygent i aranżer wielu utworów podczas koncertu. Wydarzenie odbyło się w kościele Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu. Z kolei w Gminnym Ośrodku Kultury w Zawoni ponad godzinny koncert zagrał ks. Jacek Tomaszewski. W tym roku kolędowanie z proboszczem z Czeszowa odbywało się pod hasłem: „Z Aniołami zaśpiewajmy”, a utwory były tak przygotowane, że w tekście obecni byli Aniołowie. Organizatorem koncertu ks. Jacka była Agnieszka Wersta, wójt Gminy Zawonia oraz Gminny Ośrodek Kultury w Zawoni.
W Strumieniu odbyła się II edycja koncertu pt.: „Panu dzięki oddawajmy!”
Występ zorganizowano w sanktuarium św. Barbary. Rozpoczął się wejściem do świątyni specjalnych gości – Świętej Rodziny i królów z darami. – W pewnym artykule przeczytałem, że wszystkich kolęd w języku polskim mamy 600. Śpiew kolęd to przepiękna teologia, prosta, ujmująca i zachwycająca nas Polaków, zwłaszcza że takich, jak my mamy, nie znajdziemy w świecie. Kolędy polskie to nie tylko śpiew, lecz również modlitwa, czego nie zastąpią zwłaszcza zagraniczne piosenki świąteczne – podkreślił proboszcz ka. Jacek Kobiałka.
„Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu” – napisał o Kazimierzu królewiczu ks. Jan Długosz. Kazimierz odznaczał się kultem maryjnym, należał do konfraterni paulińskiej.
Był synem Kazimierza Jagiellończyka. Jego matką była Elżbieta, córka cesarza Niemiec, Albrechta II. Jednym z jego wychowawców i nauczycieli był ks. Jan Długosz, kanonik krakowski. Na wychowanie królewicza mieli też wpływ dwaj późniejsi święci: profesor filozofii i teologii Jan z Kęt, który przygotowywał młodzieńca do sakramentu bierzmowania, oraz Szymon z Lipnicy, bernardyn, spowiednik przyszłego świętego Jagiellona.
Krew oddawał od 14 roku życia. Dzięki temu uratował życie 2,4 mln dzieci. James Harrison z Nowej Południowej Walii w Australii zmarł w wieku 88 lat. Zawsze się cieszył, że mógł uratować tak wiele istnień „bez żadnych kosztów i bólu”.
O śmierci Jamesa Harrisona w domu opieki poinformowała jego rodzina. Jak informuje serwis BBC, Harrison, znany w Australii jako „człowiek ze złotym ramieniem” regularnie oddawał Czerwonemu Krzyżowi krew, która zawierała rzadkie przeciwciała anty-D (Immunoglobulinę anty–Rh0).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.