Reklama

Niedziela Częstochowska

Nadzieje i obawy, postanowienia i oczekiwania

Na progu 2023 r. kilkanaście osób podzieliło się z nami swoimi noworocznymi refleksjami.

Niedziela częstochowska 2/2023, str. X

[ TEMATY ]

noworoczne postanowienia

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Andrzej Grad, dyrektor Radia Jasna Góra

Ojciec Andrzej Grad, dyrektor Radia Jasna Góra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nowym roku żyję Bożą nadzieją i wierzę, że wszystko się dobrze ułoży. Zawsze myślałem pozytywnie i to mi dodawało sił – zwierza się Józef Kowal z Wielkopolski.

Wojna i zdrowie

– Pod względem osobistym chciałabym, by pozostało tak, jak było. A jeżeli chodzi o sprawy polityczne, to przede wszystkim pragnę, by zapanował pokój na świecie, by wojna na Ukrainie się wreszcie skończyła – postuluje Jadwiga Ponchała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Życzyłabym sobie więcej zdrowia, bo więcej pieniędzy zawsze można zarobić. A ze zdrowiem jest tak, że gdy go z góry nie otrzymamy, to samemu raczej go sobie nie zapewnimy, mimo wiary w medycynę i umiejętności lekarzy. Dlatego życzyłabym sobie stałej Bożej opieki – deklaruje Urszula Kurek.

Janusz Strojec życzy wszystkim miłości, radości i Bożej opieki. – Pragnę przede wszystkim, żeby świat wreszcie zmądrzał, żeby zniknęła niepojęta ludzka pazerność, która wiąże się z pieniędzmi, wojną i władzą, z tym opętaniem, które normalnych ludzi czyni kulomiotami. Wojenna katastrofa wisi nad nami. Módlmy się o to, by nie spadła na naszą Ojczyznę – martwi się częstochowski poeta.

Na progu dojrzałości

– W nowym roku roku pragnę pomyślnie zdać maturę, na tyle dobrze, by spełniły się moje plany związane z dostaniem się na dobre studia – mówi z pięknym uśmiechem Gabriela Kasztelan. Dominika Bloma również życzy sobie zdania egzaminu dojrzałości, gwarantującego dostanie się na renomowany kierunek. – Chcę zapewnić sobie tym lepszą przyszłość – podkreśla.

Rodzina

– Pod koniec 2022 r. znaleźliśmy z mężem swoje miejsce na ziemi, czyli mieszkanie, które w nowym roku będziemy urządzać i meblować. To jest nasz cel – zaznacza Joanna Skórzyńska oczekująca na narodziny kolejnego dziecka. Jej mąż Rafał, z 14-miesięcznym Kacperkiem na ręku, życzy sobie politycznego pokoju na świecie i wewnętrznego w sercach ludzi. A jako polski patriota pragnie dla Ojczyzny społecznego i ekonomicznego zdrowia.

Reklama

Obawy

Jerzy Zimny, artysta plastyk, zwraca uwagę na wojnę kulturową, którą toczą w Polsce pewne środowiska. – Dzieje się tak, ponieważ jesteśmy ostatnim narodem Europy, w którym katolicyzm przetrwał w swej żywej postaci – tłumaczy i wyraża życzenie zmiany tej sytuacji.

– Zaakceptuję w nowym roku to, co Pan Bóg da. Ale chciałabym, by zmieniło się myślenie pewnych środowisk, by ustała wojna między rodakami, która niczego dobrego Polsce nie przynosi. Chciałabym, by nie walczyli z Bogiem ci, którzy w Niego nie wierzą. Jest to nielogiczne, ale wiele mówi o ich prawdziwych intencjach – waży słowa s. Marcjanna Goszcz, sercanka.

Zapewnienia i oczekiwania

– Postaram się być w nowym roku dobrym człowiekiem. A moim rodakom życzę, aby patrzyli na siebie życzliwiej i żeby się szanowali, bo jeżeli ten szacunek zachowają, to cała reszta w życiu społecznym się ułoży – wyraża nadzieję Henryk Swoboda. – Życzę błogosławieństwa Bożego na każdy dzień i każdy krok oraz zdrowia i radości życia – dodaje.

– Czas nowego roku ma być mądrzej zagospodarowany. Powinniśmy się stawać lepszymi ludźmi – wyraża swoje pragnienie Krystyna Maluchnik, dyrektorka szkoły, która do Częstochowy przyjechała z Kurpi. – Dzisiaj uczniowie mają bardzo dużo problemów. Są bombardowani informacjami fałszującymi obraz świata. Pragnę, by moi nauczyciele mieli dla nich czas na rozmowę i tłumaczenie – zaznacza.

Media

Zenon Simiński jest stałym czytelnikiem Niedzieli. Winszuje naszemu tygodnikowi, by mniej słodził, a bardziej skupiał się na twardych faktach i przykładach z życia. – To czytelników najbardziej interesuje, dlatego życzę sobie, by w Niedzieli pojawiało się więcej treści osobistych – podkreśla.

– Życzyłbym sobie, by więcej osób korzystało z usług mediów katolickich, ponieważ są one źródłem wiarygodnych informacji i nie skupiają się na sensacji. A osobiście chciałbym się stawać lepszym człowiekiem i jeszcze bardziej upodabniać się do Chrystusa – puentuje naszą sondę noworoczną o. Andrzej Grad, dyrektor Radia Jasna Góra.

2023-01-03 13:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od postanowienia do sukcesu

Czy chociaż raz w swoim życiu podejmowałeś jakieś noworoczne postanowienie? Odpowiedzi mogą być różne, ponieważ niektórzy z nas zapominają, że cokolwiek sobie postanowili, ale są też tacy, którym udało się to zrealizować.

Jeżeli właśnie się zastanawiasz nad noworocznym postanowieniem i chciałbyś osiągnąć sukces, zapraszam cię do lektury tego artykułu, w którym znajdziesz bardzo konkretne wskazówki – pomogą ci one w realizacji swojego postanowienia, ponieważ małe kroki we właściwym kierunku konsekwentnie prowadzą do sukcesu.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję