Reklama

Niedziela Świdnicka

ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE

Wstąpiła do klasztoru mając 45 lat

Mniszki klaryski pożegnały współsiostrę Marię Maksymilianę od Niepokalanej. Egzekwiom przewodniczył bp Ignacy Dec.

Niedziela świdnicka 1/2023, str. VI

[ TEMATY ]

klaryski

Ks. Grzegorz Umiński

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele klasztornym Podwyższenia Krzyża Świętego

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele klasztornym Podwyższenia Krzyża Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W świecie nazywała się Janina Czyżycka. Urodziła się w 1927 r. w Beskidzie Wyspowym we wsi Żmiąca, w góralskiej chacie Katarzyny i Walentego Gołąbów. Mając 19 lat, wyszła za mąż za starszego od siebie o 14 lat Jana Czyżyckiego. Nie mając własnych dzieci, wzięła pod opiekę troje dzieci z bliższej rodziny. Po śmierci męża Janina wróciła do myśli z młodości o wstąpieniu do zakonu. Proboszcz rodzinnej parafii, skierował ją do klasztoru Franciszkanek Najświętszego Sakramentu (tak brzmi dawna nazwa Klarysek od Wieczystej Adoracji). Janina nie zastanawiała się długo. Opiekę nad gospodarstwem powierzyła bratu Władysławowi i wybrała się do Ząbkowic Śląskich.

Próg klauzury przekroczyła 14 czerwca 1972 r., a już rok później na obłóczynach 19 marca 1973 r. otrzymała imię s. Maria Maksymiliana od Niepokalanej. Pierwsze śluby zakonne złożyła 3 maja 1975 r., a wieczyste – 29 kwietnia 1980 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W klasztorze ofiarnie podejmowała różne trudne obowiązki. W sposób szczególny ukochała jednak życie modlitwy w klauzurze, której starała się nie opuszczać za wszelką cenę.

Siostra Maria Maksymiliana wstąpiła do zakonu w wieku 45 lat i dobry Bóg pozwolił jej przeżyć w Jego służbie jeszcze pół wieku. Zasnęła w Panu 14 grudnia 2022 r. Wraz z bp. Decem zmarłą 19 grudnia klaryskę żegnali zaprzyjaźnieni księża, rodzina i wierni ząbkowickich parafii. /xmb

2022-12-27 08:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mniszki radzą, jak żyć w kwarantannie: samotność z Bogiem

[ TEMATY ]

klaryski

koronawirus

wikimapia.org

Swoiste oblężenie przeżywają w tych dniach klasztory kontemplacyjne. Zwraca na to uwagę s. Thérèse Myriam, klaryska z Asyżu. W związku z epidemią ludzie proszą siostry o modlitwę wstawienniczą za chorych, umierających i zmarłych. Wielu też jest takich, którzy pytają się mniszek, jak żyć w przymusowym odosobnieniu.

Klaryska z Asyżu przyznaje, że mniszki i mnisi żyją kwarantanną na co dzień. Jest im jednak łatwiej, bo przyjmują styl życia, który był wypracowywany w Kościele na przestrzeni wielu wieków. Jednym z istotnych elementów jest dobre uporządkowanie czasu, podzielenie go na różne etapy, poświęcone różnym czynnościom, przy zachowaniu jednak pewnej elastyczności, aby umieć odkrywać i odpowiadać na natchnienia Ducha. Kiedy żyje się we wspólnocie czy rodzinie, ważne jest, aby w ciągu dnia były zarówno chwile przeżywane wspólnie, jak i chwile samotności – mówi s. Thérèse Myriam.
CZYTAJ DALEJ

Módlmy się o nawrócenie Gizeli Jagielskiej i innych aborcjonistów

2025-04-18 11:44

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

"W boga nie wierzę. Jestem Żydówką i do tego ateistką. A zawodowo lekarką - dlatego wykonuje i wykonywać będę aborcje, zgodnie ze wskazaniami i życzeniem kobiet" - napisała w mediach społecznościowych Gizela Jagielska, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce. Fundacja Pro-Prawo do Życia apeluje o modlitwę za Jagielską oraz innych aborcjonistów, zwłaszcza dzisiaj, w Wielki Piątek, kiedy w Liturgii modlimy się m.in. za Żydów oraz za wszystkich, którzy nie uznają Boga, aby Pan zdjął zasłonę ciemności z ich serc.

Gizela Jagielska jasno definiuje swój światopogląd. Co więcej, otwarcie deklaruje, że będzie wykonywać aborcję na życzenie kobiet. To już się dzieje w Oleśnicy (największym ośrodku aborcyjnym w Polsce) oraz wielu innych szpitalach, gdyż pozwala na to "kompromis aborcyjny" skutkujący złym i wadliwym prawem, które umożliwia zabijanie dzieci na żądanie do końca ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Teraz odbywa się sąd nad nami

2025-04-18 23:05

Biuro Prasowe AK

    - Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję