Malowniczo położona parafia Przenajświętszej Trójcy – sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Skarżyckiej – rozpoczęła ważny etap w swojej ponad 400-letniej historii – przygotowanie do koronacji obrazu Matki Bożej Skarżyckiej. Będzie ona miała miejsce w 2025 r., w roku 100. rocznicy utworzenia diecezji częstochowskiej.
Koronacja w sercu
– Jesteśmy dumni z tego, że Matka Boża Skarżycka będzie koronowana – nie kryje radości p. Anna. Jak dodaje, „ludzie są tu bardzo religijni”. – Wiara jeszcze nikogo nie zepsuła, ale nikogo nie można do niej zmusić, prawda? – dzieli się swoimi przemyśleniami p. Krystyna. Zapytana o księdza proboszcza, odpowiada: – To supergospodarz. Oby tak dalej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Przygotowanie do koronacji obrazu Matki Bożej ma być tak naprawdę przygotowaniem do Jej ukoronowania w sercu każdego z nas – wyjaśnia Ilona Bożek. – Myślę, że to będzie też dobry sposób na to, żeby jeszcze bardziej zbliżyć się do Pana Boga – przyznaje.
W podobnym tonie wypowiada się pochodzący ze Skarżyc ks. dr Jan Koclęga: – Ukoronować Maryję w sercu to znaczy wraz z Nią i na Jej wzór mówić Bogu: Jezu, ufam Tobie. Jestem głęboko przekonany, że nikt z ludzi nie potrafi głębiej wypowiedzieć tych słów i zaufać Bogu niż Matka Najświętsza.
Reklama
Marzeniem ks. Andrzeja Sewerynka, proboszcza parafii i kustosza sanktuarium, jest to, aby koronacja nie była tylko zewnętrznym znakiem. – Chodzi o poruszenie parafii. Tu jest naprawdę gros wspaniałych i bardzo życzliwych ludzi, ale mam wrażenie, że jako parafia jesteśmy trochę w letargu i potrzeba nam przebudzenia – twierdzi. – Liczę na to, że misje, katechezy i różne nabożeństwa pomogą przeorać nasze serca, żeby spokorniały i uznały w Matce swoją Królową. Myślę, że wielu ludzi „ukoronowało” samych siebie albo jakieś inne bóstwa. Dobrze, żeby wszystko wróciło na swoje miejsce – zamyśla się.
Czas start!
12 listopada, podczas wizytacji kanonicznej parafii, abp Wacław Depo przewodniczył Mszy św. dziękczynnej za remont dachu i XII-wiecznej wieży świątyni, którą poświęcił, a także w intencji dobrego przygotowania do koronacji wizerunku Matki Bożej Skarżyckiej. – Pobłogosław nas, aby czas przygotowań do koronacji był dla nas wyjątkowy, przepełniony modlitwą i obfity w łaski – prosiła metropolitę częstochowskiego w imieniu rady parafialnej Justyna Wesołowska.
Jako drogowskaz na czas przygotowań do koronacji abp Depo podał myśli z zapisków rekolekcyjnych bp. Karola Wojtyły: „We wszystkich doświadczeniach i przemyśleniach trzeba wydobyć wspólny mianownik: jestem bardzo w rękach Bożych. I gdy jakakolwiek sprawa moja staje się w ten sposób własnością Maryi, można się jej podejmować, choćby nawet zawierała w sobie ryzyko. Chociaż nie wolno szarżować. Po ludzku, od strony człowieka musi ona także być rzetelnie opracowana. Od pewnego jednakże miejsca trzeba opuszczać rachuby ludzkie i jakoś chwytać Boże wymiary w każdej trudnej sprawie”.
Szlachta
– W parafii zaczyna działać schola dziecięca, rozwija się krąg biblijny, próbujemy ożywić koła Żywego Różańca – wylicza Ilona Bożek. Ponadto w każdą sobotę odbywa się nabożeństwo do Matki Bożej Skarżyckiej.
Reklama
Przed kościołem moją uwagę zwraca ubrany w strój szlachcica Witold Leśniak. Jak się okazuje, należy do Koła Gospodyń Wiejskich Szlachta Skarżycka. – Dotarliśmy do tego, jak ta szlachta ubierała się w XVII wieku, i uszyliśmy takie stroje. Mamy ich 14 – dla szlachcianek i szlachciców – opowiada. Prezentują się w nich podczas różnych uroczystości, przeglądów i festynów.
Przechodząc do poważniejszych tematów, mój rozmówca nie ukrywa, że „gdyby nie wiara, to byłoby nieciekawie”. Zauważa, że dziś „młodzież jest odciągana od wiary”. Jego zdaniem „idzie to w złym kierunku”. – Moje pokolenie, trochę starsze, podtrzymuje tę wiarę. Nadzieja w Matce Bożej Skarżyckiej – podsumowuje.
Kościół i kościół
Ksiądz Andrzej Sewerynek podkreśla, że remonty w świątyni rozpoczął jego poprzednik ks. Stanisław Wybański. Świątynia to dziedzictwo ojców i bez wątpienia trzeba o nią dbać, jednak duszpasterz wskazuje, że najistotniejsze jest budowanie żywego Kościoła, czyli troska o wierną miłość ludzi do siebie i do Boga, a na tym polu nie od razu widać efekt i nieraz dochodzi do tego element zniechęcenia. – Kiedy jest żywy Kościół, to i ten materialny będzie. Jeśli nie ma Kościoła żywego, to ten materialny niczemu nie będzie służyć, nawet jeśli się go wzniesie jakimś kosztem i ludzką mobilizacją – mówi ks. Sewerynek.
Pytam go, czy kiedy coś nie idzie, to może się poskarżyć Pani Skarżyckiej. – Nie ukrywam, że nieraz trochę się skarżę. Ona patrzy i, tak myślę, mówi: Oj, proboszczu, proboszczu. Martwisz się i niepokoisz o wiele... – śmieje się duszpasterz.
Znamiona parafii
Reklama
Gospodarz parafii zaznacza, że w Skarżycach bardzo mocno odciska swoje znamię Ruch Światło-Życie, ponieważ w Ośrodku Rekolekcyjnym Krzyża Świętego co roku odbywają się rekolekcje oazowe. – To jest świadectwo dla ludzi, że młodzi – i nie tylko – modlą się. Myślę, że to ważny charyzmat tej parafii – stwierdza.
Dodaje, że kościół znajduje się na szlaku sanktuariów maryjnych, a więc przechodzi tędy czy przejeżdża na rowerach wielu pielgrzymów – indywidualnie i w grupach. Co jakiś czas ktoś wchodzi do świątyni na modlitwę. – Uważam, że ten rys maryjny jest bardzo istotny – wskazuje ks. Sewerynek.
Jurajski kamień
Kościół Trójcy Przenajświętszej w Skarżycach ufundował w 1583 r. dziedzic wsi Mikołaj Brzeski. Świątynię wzniesiono z jurajskiego kamienia na zrębach średniowiecznej wieży obronnej i przyległej do niej kaplicy. Obecną formę kościół zyskał w 1610 r. z inicjatywy Wojciecha Giebułtowskiego, kolejnego dziedzica Skarżyc i sekretarza Zygmunta III Wazy. Do istniejącego korpusu dobudowano wówczas trzy absydy symbolizujące Trójcę Świętą, które miały podkreślać katolicki charakter świątyni pośród okolicznych zborów protestanckich, w tym antytrynitarskich.
W lewej nawie uwagę zwraca pochodzący z 1604 r. obraz Matki Bożej Skarżyckiej, który jest repliką cudownego obrazu Matki Bożej Śnieżnej (łac. Salus Populi Romani), znajdującego się w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie. Wizerunek od dawna był otaczany szczególną czcią, stąd 15 sierpnia 1999 r. abp Stanisław Nowak podniósł kościół w Skarżycach do godności sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Skarżyckiej.