Reklama

Kościół

Zapach Kościoła

Przy ocenie tego, czy dana wspólnota jest katolicka czy nie albo czy zmierza w dobrym czy w złym kierunku, chodzi w istocie o bardzo prostą rzecz: o wierność Kościołowi.

Niedziela Ogólnopolska 46/2022, str. 20-21

[ TEMATY ]

wspólnota

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opublikowany niedawno dokument, przygotowany przez Komisję Nauki Wiary KEP, zatytułowany „Kryteria eklezjalności wspólnot katolickich”, wskazuje, co to konkretnie oznacza.

Po co taki dokument?

Wymusiło go życie. Po pierwsze dlatego, że wspólnot przybywa. Święty Jan Paweł II już lata temu mówił o rozkwicie ruchów kościelnych. To akurat Kościół cieszy, bo widzi w tym owoc działania Ducha Świętego i z „radością je (wspólnoty i ruchy) przyjmuje”. Jak to jednak bywa, i dobry z natury dar Ducha Świętego ludzie mogą wypaczyć, bo „duch tego świata” wpływał i wpływa deformująco także na te grupy. I to jest drugi powód powstania tego dokumentu. Kościół, wsparty mocą swego Założyciela, w swej mądrości pomaga rozstrzygnąć, „co w działaniu danych wspólnot pochodzi od Ducha Bożego”, a co „pochodzi od ducha tego świata”, bo zdarza się, że czy to członkowie ruchów, czy – co zdarza się częściej – ich liderzy po prostu błądzą. Jak ocenić, czy wspólnota albo jej lider są jeszcze w Kościele, czy już sytuują się poza nim? Albo zawczasu dostrzec niepokojące, prowadzące w złym kierunku tendencje? Kryteria, które podsuwa Kościół, mają dwojaką naturę. Pierwsze z nich nazwano doktrynalnymi, drugie mają charakter teologiczno-pastoralny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wierność doktrynie

Trudno w krótkim tekście tak od A do Z omówić wszystkie szczegółowe kryteria skatalogowane w kilkudziesięciostronicowym dokumencie, z konieczności zatem przedstawię w skrócie te najważniejsze. Jeśli chodzi o doktrynę, oczywiste jest to, że grupa jest wierna Kościołowi, jeżeli przyjmuje wszystko to, w co Kościół wierzy. Odrzucenie którejkolwiek z prawd wiary zrywa komunię z Kościołem. Koniec, kropka. Zasada jest jasna. Zdarza się jednak, że choć nie dochodzi do jednoznacznego odrzucania prawdy wiary, to niektóre się przemilcza albo w sposób wykluczający przeciwstawia się jedną drugiej. Może tak być z trudnymi dla nas do zrozumienia – u Boga wszystko jest możliwe – prawdami o Bożym Miłosierdziu i Bożej sprawiedliwości; inna pokusa to autonomiczne traktowanie wyjątkowej roli Matki Bożej w oderwaniu od zasług Jej Syna Jezusa Chrystusa – wszak ze względu właśnie na te zasługi Bóg Ją wywyższył i uczynił koroną stworzenia. Kolejna sprawa to liturgia. Kościół oddaje cześć Bogu w liturgii i przez liturgię. Przedkładanie np. ponad Eucharystię jakiejkolwiek nowej czy starej formy modlitwy, ulubionej przez wspólnotę, może budzić co najmniej niepokój i źle rokuje. Ważnym znakiem eklezjalności wspólnoty czy ruchu jest również wierność prawdzie, że wiara bez uczynków jest martwa. Zdrowa wspólnota musi rodzić owoce miłości. Podobny niepokój i wątpliwość budzą praktyki, w których stawia się prywatne objawienia ponad Pismo Święte, Tradycję czy Urząd Nauczycielski Kościoła albo gdy w interpretacji Pisma Świętego bazuje się na osobistych skojarzeniach, a pomija albo lekceważy czy umniejsza to, jak je czyta i interpretuje Kościół. Wreszcie tym, co wydaje się, że najczęściej rodzi kłopoty z ruchami czy ze wspólnotami, jest przyjęcie prawdy, iż Kościół ma strukturę hierarchiczną. I to nie ze względów organizacyjnych, ale z woli samego Boga. „Zakłada to szafarzy (ministri) łaski, upoważnionych i uzdolnionych przez Chrystusa” – czytamy w dokumencie. Wspólnota musi być po prostu posłuszna pasterzowi, i to w całej pełni, zatem „zarówno co do nauczania, uświęcania, jak i rządzenia”.

Reklama

Kryteria pastoralne

Po owocach ich poznacie. Tak można podsumować drugi z testerów eklezjalności z tego zasobu. Tutaj najważniejszym miernikiem zdrowia wspólnoty jest troska o potrzebujących. To jest wręcz znak firmowy każdej wspólnoty kościelnej. Po trzecie – wspólnota musi być otwarta na wszystkich. Nie jest jedynie „dla wybranych”. Nie może się otaczać murem, tworzyć enklawy i izolować się od świata. I na koniec – misyjność. Wspólnota kościelna jest zawsze ukierunkowana na misję, na dzielenie się prawdą o Jezusie Chrystusie – jedynym Zbawicielu człowieka. Oczywiście, nie chodzi o to, że każda wspólnota musi wysyłać misjonarzy do Afryki czy Azji. Działaniem misyjnym jest też modlitwa za misje czy wspieranie misyjnych dzieł.

Sentire cum Ecclesia – współodczuwanie z Kościołem. Te wszystkie zasady tworzą „zapach Kościoła”, który powinny mieć katolickie wspólnoty czy ruchy kościelne.

2022-11-07 11:59

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczyć się modlitwy

Niedziela wrocławska 10/2022, str. III

[ TEMATY ]

ewangelizacja

wspólnota

Grzegorz Kryszczuk/Niedziela

S. Wirginia Mielcarek, ks. Jarosław Lawrenz oraz animatorzy wspólnoty

S. Wirginia Mielcarek, ks. Jarosław Lawrenz oraz animatorzy wspólnoty

W parafii św. Anny na wrocławskim Oporowie trwają spotkania formacyjne wspólnoty ewangelizacyjnej „Przyjaciele Oblubieńca”.

Jest to owoc Seminarium Odnowy Wiary, które rozpoczęło się we wrześniu ubiegłego roku i dzieło powstania do życia nowej wspólnoty parafialnej.

CZYTAJ DALEJ

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów – nas wszystkich

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Czwartek, 25 kwietnia. Święto św. Marka, ewangelisty

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję