Reklama

Głos z Torunia

Powołani i nadzieja

W tym roku, decyzją bp. Wiesława Śmigla, przygotowanie do kapłaństwa w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Toruńskiej zostało wydłużone o rok propedeutyczny i będzie trwać 7 lat.

Niedziela toruńska 42/2022, str. I

[ TEMATY ]

WSD Toruń

Archiwum WSD w Toruniu

Kandydaci do kapłaństwa pochodzą z Golubia, Grudziądza, Jastrzębia i Torunia

Kandydaci do kapłaństwa pochodzą z Golubia, Grudziądza, Jastrzębia i Torunia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlatego 27 września sześciu naszych nowych kleryków przyjechało do domu propedeutycznego w Gdańsku, aby początkowy etap formacji seminaryjnej dzielić z pięcioma alumnami archidiecezji gdańskiej. To młodzi mężczyźni z Golubia, Grudziądza, Jastrzębia i Torunia. Okres propedeutyczny będzie intensywnym czasem rozeznawania powołania oraz kształtowania relacji z Bogiem i drugim człowiekiem.

Na znaczenie roku propedeutycznego wskazuje ks. Robert Zieliński, prorektor odpowiedzialny za początkową formację do kapłaństwa w archidiecezji gdańskiej. – Ten okres jest nie tylko potrzebny, ale wręcz konieczny. Kandydaci mają tu przestrzeń do budowania więzi z Jezusem, a także do kształtowania relacji międzyludzkich, które dzisiaj są bardzo mocno zaburzone. Jest również element intelektualny, który jest ważny, ale nie jest on najistotniejszy na tym etapie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Klerycy z obu diecezji przez rok będą tworzyć jedną wspólnotę, ale z zachowaniem tożsamości i korzeni swoich Kościołów lokalnych. W ten sposób rozszerza się współpraca seminariów w ramach metropolii gdańskiej. Celem roku propedeutycznego jest wzmocnienie wszechstronnej formacji kandydatów do kapłaństwa budowanej na pogłębionej relacji z Jezusem Chrystusem. Wydłużenie okresu przygotowania do sakramentu święceń ma też dać klerykom więcej czasu na rozeznawanie powołania.

Tak klerycy dzielą się pierwszymi wrażeniami. – Atmosfera jest jak najbardziej rodzinna, od samego początku poczuliśmy łączącą nas więź. Zaczęliśmy w sposób właściwy, czyli od modlitwy, spotkania z Panem Bogiem – tworząc jednocześnie wspólnotę eucharystyczną. Później czekało nas wspólne posiedzenie przy stole, co było okazją do pierwszych rozmów, poznania się z innymi – opowiada Kamil. – Wrażenia z przybycia tutaj są bardzo pozytywne, ogrom radości, że trafiliśmy do takiego miejsca. Napawa to optymizmem na przyszłość, daje dużo nadziei i ufności, że tworzenie tej wspólnoty i uczenie się wzajemnie pracy nad sobą prowadzi ku dobru – mówi Paweł.

2022-10-11 12:06

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mężczyźni na pustyni

Niedziela toruńska 16/2023, str. V

[ TEMATY ]

WSD Toruń

kl. Kamil Hume

Uczestnicy rekolekcji będą dobrze wspominać ten czas

Uczestnicy rekolekcji będą dobrze wspominać ten czas

Grube mury toruńskiego seminarium. Na pierwszy rzut oka wyglądają jak niedostępna twierdza. Za otwartą furtką dostrzec można potężne drzwi. W głowie kłębią się pytania: „Na pewno dobrze trafiłem?”. Adres się zgadza. Czas wejść do środka. Drzwi nie są zamknięte.

Przerażenie powoli ustępuje. W okienku po lewej stronie uprzejmy mężczyzna pyta: „Na rekolekcje?”. „Tak, tak” – pada odpowiedź.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję